...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
  • 133 / / 0
50725664 - numer gg, może będę w stanie pomóc, na pewno wysłucham
  • 180 / 7 / 0
uu pisze:

Dokładnie ;-) obrałaś w słowa to, o czym myślałam już od jakiegoś czasu. Wydaje mi się, że przede wszystkim powinniśmy mieć właśnie taką osobę, już nie chodzi tylko o samo uzależnienie, ale o to, że teraz brakuje nam wszystkim szczególnie dobroci i zrozumienia, setki ludzi są spychanych na leczenie psychiatryczne, czy jakąś tam pomoc psychologa (który nie spojrzy na nas jak na człowieka, lecz jak na przedmiot, jeden z wielu w jego pracy), a jestem pewna bo spotykam takich ludzi niemalże na każdym kroku - zdecydowana większość obyłaby by się bez całej tej farmako"terapii" czy miana osoby z zaburzeniami psychicznymi.
I zapewne nie ty jedyna. ;)
Pozostaje mi tylko Ci przytaknąć, człowiek zostaje zepchnięty do roli przedmiotu/robota, któremu wręcza się arkusz z ilomaś tam pytaniami, po czym zlicza się punkty i przypisuje do konkretnej diagnozy. Która w rzeczywistości często nie ma nic wspólnego z prawdą. Tak samo jak Ty spotykam takich ludzi na każdym kroku i nie są to osoby na nic chore tylko : wrażliwe, delikatne, szczere, uczuciowe, empatyczne, z otwartymi umysłami, inteligentne - a przede wszystkim zagubione. Tak naprawdę nadinteligencja czy nadwrażliwość są często mylone z chorobami psychicznymi/zaburzeniami, bo osoba, która widzi czy czuje więcej, także inaczej interpretuje rzeczywistość.
Jak dla mnie wyrzucić wsio cały ten kwiat polskiej psychiatrii/psychologii/psycho-x-niewiadomoczego i wprowadzić porządną terapię psychodeliczną, od razu inni ludzie by po świecie chodzili, tzn. może źle się wyraziłam, inaczej by po świecie chodzili: bardziej pewnie i radośnie, ale to jest temat rzeka i mogę o tym pisać i pisać, także w chwili obecnej się zamknę, coby nie czynić offtopu.
- Wielcy artyści zawsze dużo ćpają.
- Hurrra będę wielką artystką!!!
Z psytrance od 2012 roku.

Jestem odklejona. :heart:
  • 5 / / 0
Brakowało mi tego uczucia świadomości wsparcia ludzi, daję to siłę serio.

Od napisania tego tematu nie ruszałem nic a nic. Zablokowałem numery na telefonie, postanowiłem zerwać kontakty..to kosztowało dużo mojego sumienia... ponieważ wcześniej poumawiane sprawy itp bez wyjaśnień.

Następnym krokiem było- motywacja... wystawiłem na olx moją kolekcję oryginalnych płyt których słuchałem za każdym razem kiedy "szaleliśmy". Każdy wie jak działa na nas muzyka, to ona jest z nami kiedy imprezujemy , płaczemy, cieszymy się , świętujemy lub cokolwiek innego.

Troszkę się pozbierałem w sobie.. przeleżałem wtedy, oglądałem filmy trochę płakałem, darłem mordę w poduszkę, przeżyłem retrospekcję tego co robiłem mówiłem pod wypływem,tyle obietnic kłamstw zdrad ....jeszcze długa droga bym normalnie zasypiał...

Dużo dało mi forum, i nie mówię o odpowiedziach w tym temacie. Czytam często historię opisywaną przez innych użytkowników, sytuację kryzysowe, czasami sam się uśmiecham bo nie które rzeczy są niezwykłe, zabawne ale i tragiczne w pewien sposób, czasem jest mi naprawdę szkoda innych , jedni to kochają drudzy nienawidzą, ale z każdym czuję jakąś tam więź w tym co robią piszą i tak dalej. Wiem że nie jestem w tym sam..

Chciałbym się z wami czymś podzielić, odrazu mówię nie jestem nawróconym chrześcijaninem ale mniejsza oto. Napisałem wtedy email do Medium/Tau , aktualnie słuchałem w trudnych chwilach, dostałem odpowiedź:

Bracie,

To co napisałeś przypomniało mi jedną sytuację ...

św. Łukasz opowiada o zachowaniu się dwóch złoczyńców, pośród których był ukrzyżowany Jezus. „Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: »Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas«. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: »Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież — sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił«. I dodał: »Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa«. Jezus mu odpowiedział: »Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju«” (23,39—43)

Wiesz co to oznacza ? Jezus wybacza nam nasz grzech ZAWSZE dopóki żyjemy. Dopóki żyjemy mamy szansę na poprawę. Każdy.

Ty otrzymałeś niewątpliwie dar żalu za swoje grzechy. Wykorzystaj to i udaj się do spowiedzi generalnej (spowiedź z całego życia)

Wyznaj WSZYSTKO, a potem będzie już tylko z górki.

Pokój

https://www.youtube.com/watch?v=6ys5qV1HqqQ --> czy to nie jest tak faktycznie?
Uwaga! Użytkownik banmetoo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 867 / 18 / 0
Jak ci sie nudzi i masz ochote pogadac z innym cpunem w podobnym wieku to wyslij mi Twoj nick ze skejpa, moze cos wykombinujemy.

Albo GG.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 110 / 6 / 0
baklofen lek na alkocholizm najczesciej przepisywane jest relnium to jeden chu..baklo ponoc lepsze
alkochol to jes wogole pojebana akcja bo nawet jak jebnisz tym to tego gowna jest wszedzie pelno latem sobie chodzisz a tu wszedzie ludzie zimne browarki a tu trzeba sie pilnowac no coz wszyscy my na kazdego znas bede czekac jakies mniejsze lub wiekszksze konsekwecje nawet nie wiem jak pracuje moj mozg teraz a jak bym pracowal jakbym nic nigdy nie bral czy bym kochal mocniej wierzyl w ludzi bardziej
czy moze bym komus potrafil pomoc byc wtedy kiedy mnie potrzebuje zaiteresowac sie bezinteresownie usmiechnac sie nie na pokaz sztucznie ja nigdy juz na te pytania sobie juz nie odpowiem chyba to nawet dobrze czego dusza nie widzi tego sercu nie zal...
Uwaga! Użytkownik totem500 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
Jak juz Eso Ci prawi takie porady, to cos jest na rzeczy.
Widac, ze jestes (jeszcze) w miare ogarnietym czlowiekiem. Jesli wchodzic w narko to tylko po to, zeby nie musiec z nich wychodzic. Ty juz ta opcje uaktywniles. Jesli nie wyjdziesz z tego, uaktywnisz nastepna - samotny wrak czlowieka-cpuna.
Jak masz kobiete, DOM nad glowa i jeszcze jakies kawalki siebie, to rzuc to cholerstwo.
To prawda, zycie jest PROSTE, ale nie zawsze LATWE. Jestem z Toba brachu, pisz priv jak co:)
  • 12444 / 2419 / 0
banmetoo pisze:
św. Łukasz opowiada o zachowaniu się dwóch złoczyńców, pośród których był ukrzyżowany Jezus....
https://www.youtube.com/watch?v=6ys5qV1HqqQ --> czy to nie jest tak faktycznie?
Jak powiadał św. Łukasz, ch**a ręką nie oszukasz... :old:
  • 75 / 1 / 0
banmetoo pisze:
Brakowało mi tego uczucia świadomości wsparcia ludzi, daję to siłę serio.....
.......
https://www.youtube.com/watch?v=6ys5qV1HqqQ --> czy to nie jest tak faktycznie?

Nom Kazik za to teraz nadrobiles dwa dni poleciales;p kit wie czy dzis jeszcze nie lecisz;p

<Trochę długi ten cytat a posta każdy przeczyta wyżej na tej samej stronie więc go skracam> ad. lajt
to nie burza, nie zaraza,choć najwyższej wagi sprawa, nie bitwa, nie obława, nasza plaga leży w dragach... ;)
  • 2 / / 0
wpadłem w gówno w podobny sposób co kolega.. mam dziewczynę, po ponad 4 latach związku, wspólnych planach, zacząłem z kolegami walić i ciągnie się to tak od stycznia. relacje w związku spierdoliły się całkowicie, ja nie chce nic jej mówić, staram się ją chronić przed samym sobą.. wiem, że dłużej tak nie można, odczuwam wewnętrzną pustkę, boli mnie to, że nie mam znajomych z którymi mógłbym pogadać o wszystkim, którzy nie wezmą mnie za wariata.. nie wiem co mam zrobić dalej ze sobą i swoim życiem. wszystko się zjebało a ja nie potrafię sobie z tym poradzić. miałem ciąg na 3mmce przez miesiąc, później 8 dni przerwy i płynę ciągle nie radząc sobie. jest czasem dzien - dwa przerwy i wracam do tego. co zrobić ? jak naprawić to co straciłem? relacje z najbliższymi, podejście do świata ? jak odzyskać sens życia ?
  • 32 / / 0
x
Ostatnio zmieniony 21 czerwca 2015 przez paniprezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik paniprezes nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 30 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.

[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.