benzodxm pisze: Ja biore Coaxil (substancja czynna to tianeptyna 12,5mg) 3x dziennie. Slaby lek, malo skutkow ubocznych. Po dluzszym zazywaniu zaczyna dzialac wyraznie przeciwlekowo i troche przeciwdepresyjnie. Lubie go.
doxepin to jakiś uspokajacz a nie antydepresant.tyje się i jest hujowy.
fluoksetyna strasznie mnie roznosiło.za dużo energii.nie było to przyjemne jak się nie miało czasami kontroli nad sobą.
sertralina taki w miare OK,choć dla mnie troche słaby.
teraz nie biorę żadnych leków i czuje się OK.jak widać 1,5 roczna kuracja przyniosła sukces
fluo - 20mg (2 miesiące leczyłem się,na początku było to przyjemne ale później już mi się to nie podobało i przestałem brać)
klomipramina 75-150mg
doxepin - 150-200mg
sertralina 50-100mg
imo klomipramina bije wszystkich na głowe.lek starej generacji ale jary.bardzo skuteczny.
Bioxetin (fluoksetyna) 20-40mg bralem za słabo
Efectin ER 75mg (wenlafaksyna) teraz biore ujdzie w tloku
Ogólnie dobry lek, polecam. Daję mu ocenę 7.5/10.
Z tych co jadłem to:
moklobemid (Aurorix) - 300-450mg/d - dobry napęd, dobry humor, działa już po 7 dniach brania, zajebiście poprawia jakość snu, niestety po miesiącu brania poprostu przestał działać ;( Dobrze wzmacnia działanie kody i podobno tramalu, jednak ten ostatni mix jest niebezpieczny!
paroksetyna (Rexetin) - 20mg/d - do dupy, masa efektów ubocznych, brałem go tylko 3 dni, więcej nie wytrzymałem.
pare dni później..
p.s zadając to pytanie byłam na fazie DXMowej, więc nie ,musicie się tak nabijać, wtedy miałam różne myśli w głowie, a to była właśnie jedna z nich...
SzALoNa 8)) pisze: wiem że to może banalne pytanie dla was, ale wie ktoś czy można użyć deprima rekreacyjnie? ;p
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a7eaea42-e9fb-477b-a931-94b0df950ef9/mcr.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251015%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251015T105502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=707004d6401425172d343acd88feabbfde0b75d424fbbe6b7cd2abd75c893ad5)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjpregnancy.jpg)
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.