derb pisze: A kurwa ile można pisać o dawkowaniu tych 4-ro podstawionych tryptamin?
Nauczcie się myśleć bo to nie boli.
Co ci po informacji, że ktoś zeżarł i było słabo jeśli kolegę może zmieść lub na odwrót? Jeśli nie miałeś kontaktu z 4-xx-xxx to poczytaj trochę i zastanów się ile mu tego dać, a jeśli miałeś to sam powinieneś dobrze wiedzieć czy jest sens czy go nie ma
Pokolenie debili, żal mi waszych rodziców
Ja się tylko spytalem o to, czy 15mg hodeta to nie strata materiału, a ty mi wyjeżdżasz swoich starych, to ja twoim współczuje, że mają taką pijawę na karku, bo na pewno jesteś na ich utrzymaniu...
Na mocy obowiązującego prawa na terytorium Polski ZABRANIAM kopiowania moich postów, które de facto są fikcja.
jadłem małe dawki, raz 5mg raz 10mg i ostatnio znowu 5mg, więc trip był do ogarnięcia, ale po 10mg miałem dobrą godzinę leżenia, silnych CEVów i prób ogarnięcia się.
teraz po 5mg było nawet ciekawie, trochę OEVów, jakieś spostrzeżenia, ale jednak cały czas miałem wrażenie wpuszczania do mojego życia obcych sił nad którymi nie panuję a które mogą zapanować nademną. hodet to jak mroczny brat wesołego hometa.
wciąż zaskauje mnie swoją wewnętrznością, absolutnie nie polecam na imprezę, jedzenie samemu też wydaje się potencjalnie krzywiące - a szkoda bo tak najbardziej lubię spożywać psychodeliki. oczywiście kwestia osobnicza, kto co lubi itp, ale wczoraj po tych 5mg miałem pierwszy raz moment że chciałem sięgnąć bo beznosa. ostatecznie dwa browary pozwoliły trochę zapanować nad sytuacją ale to dość dziwna substancja, wydaje się mało rekreacyjna, bardziej do zaawansowanych badań nad strukturą siebie, w jakiś sposób sprawia że stają mi przed oczami rzeczy których najbardziej się boję, następnym razem będę pewnie celował w 3mg
10mg i OEVy?! Ja po 20 mam lekko, normalna dawka to ~35mg :-P
Na mocy obowiązującego prawa na terytorium Polski ZABRANIAM kopiowania moich postów, które de facto są fikcja.
grap32 pisze:Krótka piłka: czego można się spodziewać po pierwszym razie z 15mg doustnie? Czy to po prostu strata materiału?
EDIT: jak chcesz się naćpać to za mało wg mnie, będzie niedosyt na pewno, ale na urozmaicenie dnia to wal śmiało.
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."
Najpierw masa, potem kwasa
aby upewnić się o dobrym samopoczuciu dorzucałem po ~ 1mg 3mmc + alkohol
w takiej konfiguracji ho-det nie jest wogóle straszny a wręcz wykazywał pewien potencjał rekreacyjny
niestety zdążyłem już sobie wyrobić tolerkę (także 5-meo-miptem jedzonym kilka dni wcześniej), i dawki zaczęły rosnąć - ostatecznie przedwczoraj wrzuciłem już 20mg ho-deta i praktycznie go nie poczułem - eksperymenty zawieszam do momentu zbicia tolerki bo szkoda materiału
tym razem 10mg spożyte z zerową tolerancją (2 tyg przerwy) + homeopatyczna dawka 3mmc (kilkanascie mg). tyle że warunki inne bo impreza psytrance.
i co? i prawie wogóle go nie poczułem.
i teraz teoria czemu:
gdy spożywałem niewielke ilości wcześniej, byłem w domu, w swoim pokoju, sam, i wszelkie 'odstępstwa od normy' widać było jak na dłoni, na wszystki można było się skupić.
na imprezie gdzie głośno, błyska, dużo bodźców, efekty psychodelika były po prostu słabsze niż cała rzeczywista symulacja sensoryczna jaka miała miejsce.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.