Żeby nie odchodzić od tematu - dlaczego dzisiaj przy iniekcji, po pojawieniu się krwi w kontrolce, jedyne, co zaciągnąłem to była krwawa piana? Całkiem możliwe, że zjebałem wkłucie, robiłem zastrzyk na szybko. Po wyjęciu i wbiciu trochę wyżej, w tą samą żyłę wszystko było ok. Pytam w sumie z ciekawości i żeby powiedzieć coś na temat, ale w sumie chciałbym usłyszeć jakiś wyjaśnienie
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.
47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
w3ird pisze:Ja po metkacie kiedys gule miałam, nakułam w paru miejscach i sciagnełam ropę igłą bodajże 0.7. Ale to bylo pare godzin po podaniu, wiec jeszcze nie bylo to takie wielkie. Posmarowalam potem maścią z antybiotykiem, cepanem, założylam bandaż i po dwóch dniach nic nie było. Da się na własną rekę, jak się samemu zjebało to samemu można spróbować naprawić.
Tak jak ktoś pisał, bodajże @Surv - warto do otwartej rany (w przypadku nacięcia) założyć sączek nawet z zdezynfekowanej rękawiczki lateksowej na okres dnia-dwóch w celu oczyszczenia rany. W tym celu wycinamy podłużny pasek, dość wąski ok 3mm i wciskamy go do rany, zostawiając część na wierzchu i wtedy nakładamy opatrunek).
PRZESTROGA: Ropień, który - jakimś cudem - sam się oczyścił poprzez pęknięcie spowodował 'przepiękną' bliznę średnicy 5mm na przedramieniu. To taka rada, żeby stosować się do porad tutaj zalecanych :)
Naprawdę bardzo polecam szybkie usuwanie ropni, u mnie spowodował jeden z nich puchnięcie dłoni i nóg (objawy jak przy problemach z nerkami lub brakiem odpowiedniej ilości elektrolitów, lecz obydwa były w normie) i ogólne rozpicie, okropne samopoczucie + standardowo objawy grypopodobne. Najgorsza 'faza' życia, reagujcie szybko :old:
"When I put a spike into my vein
And I'll tell ya, things aren't quite the same
When I'm rushing on my run
And I feel just like Jesus' son
And I guess that I just don't know"
A tylko się jeszcze zapytam - od dawna bierzesz iv? Bo mi na początku prawie każda żyła pękała, jakby były nieprzystosowane do przyjmowania żrących substancji (ketony, stymulanty, bo od tego zaczynałam) a później problem zupełnie zniknął. I nie, to nie jest kwestia tego, że wtedy nie umiałam zrobić iniekcji. Nieraz potrafiłam totalnie zaćpana trafiać-nietrafiać, cofać, gmerać, żeby w końcu dotrzeć do kabla, podać i zostawić kroplę podskórnie na pamiątkę i zero śladu. A wcześniej po prostu, bez większego powodu po iniekcji zostawał mi siniec wzdłuż żyły. Pisałam o tym już wcześniej.
I wargi mi spierzchły od suszy
w duszy.
47828580/missiv@protonmail.com - napisz mi coś miłego
Teraz to raczej nie będzie problemu, najbardziej boję się że popękają, jak przy ostatnich podejściach.
"When I put a spike into my vein
And I'll tell ya, things aren't quite the same
When I'm rushing on my run
And I feel just like Jesus' son
And I guess that I just don't know"
"When I put a spike into my vein
And I'll tell ya, things aren't quite the same
When I'm rushing on my run
And I feel just like Jesus' son
And I guess that I just don't know"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/edna.jpg)
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny
Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.