TALK - Rozmowy [H]

[krato33]

Może po stymulantach jest progres bo więcej wyciśniesz z siebie ale jak to wpływa na serce ...
Serce zużywa się dużo szybciej na takich zabawach + powiększenie lewej komory co skutkuje zawałem ... i idziesz do piachu wieku 30 lat ale sylwetkę miałeś a jak :D
Co do alkoholu były badania nawet gdzieś a nawet na pl stronie czytałem artykuł że do 2 piw można pić w dzień treningowy ale żeby było przynajmniej 5-6h odstępu od treningu to wtedy na pewno nie wpłynie na przyrosty
Ktoś może powiedzieć ale przecież po alkoholu testosteron spada !!! tak to prawda ale tylko pewien czas do 5-6h maksymalnie a później znów jest na poziomie jakbyś nie pil...

[encryptedshrooms]

jak ćpać to nie ćwiczyć
jak ćwiczyć to nie ćpać

[br0w4r]

@ encryptedshrooms

Normalnie jak to odwieczne pytanie, czekaj jak mu tam było... Aaaaa już mam, leczenie albo ćpanie :cheesy:

[GOD]

Panie i Panowie ćpanie ze sportem się nie łączy....sorry....ale tak już jest i będzie. Jedyne co to psychodeliki które wręcz do tego mogą zachęcić, ale one to nie ćpanie jak się podchodzi do nich z szacunkiem i duchem.

[WildMonkey]

Nie zgodzę się tak do końca. Kiedyś jarałem mj dzień w dzień i ćwiczyłem na siłowni ze sporymi sukcesami. Doszedłem w wyciskaniu sztangi do 175 kg.Oczywiście brałem sterydy, ale mj nie zmniejszyła u mnie motywacji.

[uhuru]

Sport to moim zdaniem pdstawa na pozbcie sie tego gówna takei natrualne a dragi

[GOD]

Przepraszam, ale ja psychodelikow czy jarania nie uznaje za ćpanie :) ćpanie to min. stymulanty, euforykanty, benzo, hera itd

[NieZaczynaj]

Tutaj jest raczej mowa o prochach i cwiczeniach , bo dla wszysytkich chyba oczywiste jest , że mj nie ma właściwosci katabolicznych ;-)

[TheLight]

Przepraszam, ale ja psychodelikow czy jarania nie uznaje za ćpanie :) ćpanie to min. stymulanty, euforykanty, benzo, hera itd

Ja nie uznaje za ćpanie brania stymulantów i opiatów. Ćpanie to psychodeliki i jaranie. Na opio i amfetaminie potrafię normalnie pracować i rozmawiać z ludźmi. Nie wyobrażam sobie tego na lsd i marihułanie.

Autor tematu coś wsponinał o VV, co innego ćpać na umór żeby zaleczyć ból egzystencji, co innego ćpać od święta żeby odreagować lub dla rozrywki. Z tego co pisał VV ćpanie oporowe jest mu obce. Na siłowni spotkasz mnóstwo entuzjastów zioła, ale oni tego nie napierdalają 24/7, po prostu lubią gdy jest okazja. Znam też ludzi lubiących zarzucić fetę przed wizytą na ławeczce i nie mówię o ławeczce pod blokiem. Gdyby ćpali w ciągach ten szajs udusiliby się pod sztangą. To zależy od osobowości, nie od narkotyku.

[NieZaczynaj]

^ heh osoby z mojego otoczenia też pewnie tak powiedziały, że jak człowiek się nie przwraca i w "głowie mu nie kołuje" to jest trzeźwy heheh