Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
A z reszty zrobić... MAKIWARĘ ;)
Tylko niech bardziej doświadczeni mi napiszą jak to zrobić ;)
Mi się wydaje, że trzeba nazbierać łodyg i makówek (pustych, z których wcześniej się wyciskało mleczko :D), pociąć tudzież pokruszyć na małe kawałki i pozostawić w ciemnym, suchym miejscu coby wysuszyć. Po wysuszeniu zalać wrzątkiem i zrobić sobie herbatkę ;)
Dobrze myślę?
Tylko jak to dawkować? Nie mam w domu wagi więc nie wiem. Np. szlanka słomy powinna wystarczyć dla użytkownika o średniej tolerancji na opiaty? Nie chcę przedobrzyć.
P.S.
Od kiedy jest sezon na maki? Od czerwca?
Tylko że mak lekarski widziałem chyba raz w życiu jak miałem z 6 lat. A w ostatnich latach duzom sie rozglądałem i nigdzie nie znalazłem.
Może moznaby go samemu wysiać z tych nasion ze sklepu?
Bo skoro w nasionach jest morfina to po wysianiu tym bardziej będzie.
tylko trzeba znać dawkowanie i takie coś to najlepiej pić w towarzystwie...
bo to nie jest jak heroina czy morfina - ten najlepszy shit wyciągnięty z maku, a przecież mieszanka wielu różnych środów łopiatowych
A w tej zupie za działanie narkotyczne odpowiada głównie morfina.
Nie wypowiadam się na temat ilości, bo stosowałem jedynie w sytuacjach awaryjnych, będąc w ostrym ciągu. Po dużej garści schodziłem z głodów i mogłem spokojnie czekać na koniec produkcji :-p . Może ktoś uzupełni?
Na 1. raz stosujemy ostrożnie, bo wchodzi po kilku-kilkunastu minutach i łatwo przedawkować.
Przedawkowanie heroiny objawia się zapaścią, myślę, że w przypadku makiwary może być podobnie.
Działanie: nic specjalnego, w moim odczuciu zero euforii, taki zapierdalacz. Może gdyby razem z amfą zastosować to kto wie? Ale zastrzegam, że to tylko moja opinia z epoki ciągu heroinowo-amfetaminowego.
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
A co do makiwary to nic nie piszę bo kolega arkashka dał wam dobry przepis,lepiej bym tego nie ujął.
A swoją drogą jestem bardzo ciekaw jednego.Zaprzestałem teraz grzania brałna/odpału/morfiny nie walę w żyłe już niecałe dwa tygodnie (nawet nie chce mi się pisać jak mi ciężko było) chyba tylko arkashka może to wiedzieć z tych co piszą w tym wątku...I zastanawia mnie jedną jeśli nie bede nadal ćpał,a pewnego razu wyczaje gdzieś mak (a potrafiłem go rozpoznać nawet jadąc samochodem) co wtedy zrobię ??? Sam jestem ciekaw...czy bede w stanie się oprzeć...Jak teraz o tym myśle to już czuje ten specyficzny zapach opium gotowanego na kapselku w wodzie...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/809601e7-0b9d-44b5-b64a-8bd8d526f705/drugtest.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20251031%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20251031T134801Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f5b97b37175882dbc4bbf155eebe00f2b2d0377ffcfd66ef91e28e6312d13f92) 
 ![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png) 
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/jacek_tomaszewski_z_centrum_medycyny_konopnej.jpg) 
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/kepinski.jpg) 
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/szamani_z_kapsztadu.jpg) 
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/gdansk2110.jpg) 
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marianiwine.jpg) 
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
