Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
a juz wiem jaka firma: BD
http://www.medmarket.pl/strzykawki-dwuc ... id888.html
tymczasem na Allegro za 16 zł można kupić 100 pipet 3 ml.
pipeta jest długa, precyzyjna i ogólnie wygodna, ma podziałkę z plastiku zamiast nadruku... no i jak ktoś niewtajemniczony cię zobaczy z pipetą to jego pierwszym skojarzeniem nie będzie ćpanie.
minusy?
1. giebel rozpuści miękki plastik pipety szybciej.
niby tak, ale będzie w pipecie tylko kilka sekund. przez ten czas dużo nie rozpuści. strzykawki też nie są idealne.
2. pipeta lubi po jakimś czasie pęknąć.
a strzykawka lubi się zacinać i tracić nadruk. dlatego pipet kupujesz 100.
3. w pipecie nie możesz trzymać giebla
w pompce też nie powinieneś. no ale dobra, to faktycznie można uznać za minus. można kupić pompki specjalnie w tym celu, eppendorfy 1,5/2ml albo zmienić nawyki i nosić jakąś mniejszą butelczynę ze sobą. metoda z zapasem w strzykawce służy głównie po to, żeby nie odmierzać na miejscu, bo to niewygodne i podejrzanie wygląda, tak? pytam, bo sam nigdy tak nie robiłem. jeśli tak - z pipetą to mniejszy problem.
Podziałki fakt nie są dobre, ale zrobiłem nacięcia nożem, i też może być. A tak w ogóle to teraz używam dopiero drugiej pompki, a gdyby mi nie zginęła ta pierwsza to bym jej używał dalej.
Też większość czasu używałem zacinających się strzykawek, ale że udało mi się nigdy nie być w ciągu i miałem niską tolerancję, używałem dwójek, bo dokładniejsze. Żeby nie nalać za dużo zawsze odmierzałem już przy nabieraniu z butli. Na wygodne polewanie strzykawką sposobu nie znalazłem. Raz, że za krótka, a dwa, że ciężko dopilnować, żeby giebel nie miał z niczym kontaktu. Szczególnie w złych warunkach.
Może się czepiam, ale nie lubię rozpuszczać plastików w otoczeniu. Jak korzystałem z pipet to nie było żadnych problemów.
Ale może 5ml byłaby lepsza.
A, i jeszcze jeden drobiazg. Jak masz zacinającą się pompkę, wstrzelisz giebla prosto na dno i tam już pozostanie. Ewentualnie jak nie włożysz pompki do picia to je sobie rozchlapiesz.
[ external image ]
Dlaczego nikt z Was nie próbował fiolek z korkiem? Wiecie, takich z których podaje się leki. Nie dość, że szklana więc jeden problem odchodzi to jeszcze noszenie strzykawki (najlepiej wielorazowego użytku czyli też szklanej) z igłą kompletnie nie wzbudza obawy nikogo nieobeznanego bardzo dokładnie z tematem bo zwyczajnie walisz ściemę, że jesteś cukrzykiem a w tym szklanym masz insulinę.
Oczywiście nie sugeruję, że należy paradować z takim zestawem przed wszystkimi ale jak jakieś ciekawskie oczko zwróci uwagę to łatwy spławiacz (i jeszcze po gebelsie na litość zaruchasz, yhyhyh).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k-a092ct.jpg)
Jak służby rozbiły kokainowy szlak z Kostaryki do Europy?
Międzynarodowa operacja o kryptonimie „Purga-Calipso Guanacaste”, koordynowana w Europie przez Europol i prowadzona równolegle przez kostarykańską Policía de Control de Drogas, hiszpańską Guardia Civil oraz portugalską Polícia Judiciária, zlikwidowała szlak przerzutowy, którym od 2019 roku trafiały do Europy setki kilogramów kokainy ukrytej w mrożonym proszku juki i kontenerach z owocami.