Podobała mi się ta aktorka z filmu. Miała wielkie, brązowe, lśniące oczy sarny, zmokłe, proste włosy, była blada, chuda i lubiła dawać w kanał (szczurzyca, już wiem skąd się wzięło określenie szczurza uroda, szczury lubią pływać w kanałach :-D ).
Widziałam swoją drogą kiedyś taką reklamę sklepu rc na hajpie przedstawiającą dwa cudne szczury. Szczególnie szczurzyca była piękna.
Mnie ta książka średnio zachęciła do ćpania, za mało w niej było opisów przeżyć wewnętrznych, doznań. Bardziej zachęciła mnie "heroina" Piątka, ale po heroinę póki co nie sięgnęłam.
Mam bujną wyobraźnię i czytając tę książkę potrafiłam wyobrazić sobie te sceny, czuć się jak główna bohaterka, odczuwać jej emocje, a nawet to jak ćpała (doświadczenia z H nie mam, jedynie z M i fentem).
Jest ciekawa- pomijając same problemy Christiane można zobaczyć pewną grupę społeczną Berlina, politykę, historię (sfrustrowane dzieciaki z robotniczych rodzin bez nadziei na przyszłość, "kasztany"-obcokrajowcy np. Turcy, którzy byli marginesem społecznym takim jak ćpuny, politykę narkotykową, wzmianki o partiach i sektach).
Podobną książką jest Ćpun Melvina Burgessa. Podobny motyw, ale nieoparty na faktach. Ale takich książek jest multum.
Pragnący śmierci — nie czekam już na nic.
I znów dzień wstaje, brzask bije z otchłani,
Powraca męka codzienna istnienia.
Wiadomo, poczucie beznadziei, i środowiska robotnicze lekko nie miały, ale klimat tamtych lat bierze mnie niesamowicie.
Nie mówię, że wtedy było lepiej, ale żyjąc wtedy lepiej bym się czuła. Bardziej się to zgrywa z moją mentalnością, bo mentatalność reprezentowana wtedy przez znaczną grupę, jest mi bliższa.
Widzę w tych latach niesmowity urok. Nawet w muzyce, modzie itd.
A gdy padł mur, i powstało tyle squatów, toż to musiał być raj.
Pamiętasz to plucie? Trzeba było utopić cały jebany świat w ślinie
- Szkoda, że w ustach nam zaschło...
Siosek pisze:a jeśli ktoś się lubuje w takich książkach to jest też "Hera, moja miłość" A.Onichimowskiej
@pokolenie, w tej drugiej części też ćpa? Czy może bardziej opisuje wychodzenie z nałogu i trudy dalszego życia w abstynencji, nawroty? Jak dorwę w bibliotece to na pewno chętnie przeczytam.
Czy może bardziej opisuje wychodzenie z nałogu i trudy dalszego życia w abstynencji, nawroty?
Z filmu najglebiej zapadlo mi w pamiec jedno zdanie wypowiedziane przez Detlefa w lozku - ´´Obciagam paly´´. Wtedy jeszcze ogladalam ten film z lektorem i tak mnie to rozbawilo, ze az prosilam Kosmo, zeby wstawil to do jakiegos swojego utworu.
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/musketamine.jpg)
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"
Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.