TALK - Rozmowy [H]

[Dzierzba]

Ja bym jadła około 120 mg, chociaż przy takich dawkach mój szczękościsk staje się nie do zniesienia. Po miksie 25mg hometa + 120mg 6 apb + 100mg 5apb autentycznie nie mogłam mówić następnego dnia z powodu bólu szczęki, ale jeżeli chodzi o doświadczenie to naprawdę było warto. I zjadłabym mniej hometa, bo zajebiście mi się podbija z 6apb i mam momentami za grubo wizualnie, kolo 25 mg

[TheZionTrain]

Powiedzcie, co się bardziej nadaje do miksów z psycho? 5-APB, 6-APB, 5-APDB a może 5-MAPDB? :) Zaczełam zbierac info i wynika z tego że różnią się stopniem stymulacji (lub brakiem) i występowaniem lub nie lekkiego komponentu psychodelicznego. Ma ktoś porównanie?

[zefirek]

Próbowalem niedawno 5-MAPB w dawce 125mg oral, po czym po około 2 godzinach dodałem 25mg hometa, potem jeszcze dosniffałem kolejne 125mg piątki. W czystym działaniu 5-MAPB brakowało mi czegoś, więc poszedł homet który dodał troszkę więcej pluszowości, wizuale oraz działanie psychodeliczne. Po homecie działanie było znacznie przyjemniejsze, ale i tak brakowało mi czegoś pośrodku, była stymulacja i euforia, czułem hometa, ale w moim odczucu te substancje są zbyt różne i brakowało łącznika między nimi :D. Więcej o tym tripie napisałem w wątku o 5-MAPB, zapraszam do przeczytania:) (jeśli to czytasz, to pewnie tamten post też już został zatwierdzony :P)

Generalnie brakowało mi w tym miksie odrobiny mj, ewentualnie szczypty bardziej psychodelicznego 6-APB (którego jeszcze nie testowałem) i bazując na opiniach profilu działania obu substancji, wnioskuję że ciekawsze będzie połączenie psychodelika z 6-APB (jednocześnie albo 6apb później), jednakże jest to tylko mój domysł którego jeszcze nie testowałem :)

[Dzierzba]

Z psychodelikami najlepiej miksuje się 6apb, nic innego nie zadziałało na mnie tak miło i sympatycznie pluszowo z nutą podbicia psychodeli :D Najperfekcyjniejszy miks psycho+benzofurany, bije na łeb wszystko inne. Polecam z całego serca <3

[kocho]

miks pierwsza klasa i polecam kazdemu. 100mg 6-APB + 25mg 4-AcO-DMT zniszczylo mnie calkowicie. Takiego blogostanu, euforii i szczescia nie czulem nigdy. Cały świat kolo mnie zyl swoim zyciem, przedmioty, sciany wiły się jak weze, oddychaly i swiecily przepieknym blaskiem. Wybuchy smiechu, super rozkminki, przemyslenia, lekkosc w chodzeniu - tak jakbym latal zamiast chodzic. Ta lekkosc jest po prostu nie do opisania. Dotykalem sie starajac wyrzuc bicie serca, sam nie wiem czemu, ale nic nie czulem :D przed oczami fraktale, kolory, na trawie z balkonu przepiekne wzory, niesamowita bliskosc z podloga i ludzmi, ktorzy akurat ze mna tripowali. Polecam jeszcze raz ! :D


ps. ile czasu odczekac bo mam jeszcze 100mg 6-APB i 25 4-aco

[Dzierzba]

Skorot polecasz to zrób w takim samym czasie, co to za problem? W jakim odstępie jadłeś?

[jsc]

ja bym jednak odczekał koło 2 tygodni, daj się serotoninie odnowić żeby znów móc poczuć taki błogostan

[kocho]

najpierw zjadlem 6-APB a po godzinie 4-aco. Wjazd byl szybki, z kazda minuta czulem, ze nadchodzi cos poteznego. Polozylem sie na podlodze na "jezusa" i sobie pomyslalem, ze juz mocniej na bank nie bedzie. Pomylilem sie moze o jakis miliard :)

[Grassik]

Zła kolejność. Albo na raz albo najpierw tryptamina, później empatogen. Zaufaj jest jeszcze lepiej. ;)

[Dzierzba]

Szczerze mówiąc, ja zawsze jem w kolejności empato potem trypta. Zazwyczaj mam ciężki bodyload po tryptaminach, szczególnie na żołądku, a jak mi wejdzie empato to jest gładko. Polecam dla osób, które miewają ciężkie wejścia, totalnie żadnych negatywnych odczuć, po prostu psychodela się rozkręca coraz bardziej, bardzo płynnie :)
Chociaż uczucie spływającego światła i boskiego oświecenia w odwrotnej kolejności jest genialne :D