TALK - Rozmowy [H]

[dajmos]

Witam!!!!
Mam spory problem, ponieważ w tym roku zagalopowałem się i za mocno ususzyłem moje maleństwa. Lekki wiór się z tego zrobił. Pytanie do was (tylko mnie nie załamcie), czy jest możliwość ponownego nawilżenia ziela?? Przynajmniej do tego stopnia żeby się tak paskudnie nie kruszyło. Bardzo proszę o jakieś wskazówki. Wszelkie uwagi będą bardzo cenne.
Z góry dzięki.

[pan_z_problemem]

Sprawdzony sposób z tytoniem z ziółkiem tez powinno zadziałąć. Wystarczy na jakiś czas schować palonko do jakiegoś wilgotnego pomieszczenia np piewnica bądź łazienka. Jak tak zrobisz to napisz o efektach.

[Rastuch]

ja czytalem gdzies o skorce z pomaranczy. wsadzasz do wora/sloika z ziolem skorki pomaranczy/mandarynki/cytryny. podobno ziolko chlonie wilgoc. glowy za to nie daje (wyczytane, nie sprawdzone [nie mialem potrzeby...])

[dajmos]

Wielkie dzięki!!!
Zbiory uratowane. Ziele doskonale wchłonęło wilgoć ze skórek z cytryny. Teraz jeszcze dałem skórke z pomarańczy (dla odmiany). Ciekaw tylko jestem, czy smak będzie miało cytrusowy... Jeszcze raz dzięki!

[kruczy]

nie trzymaj wiecej niz jeden dzien bo pleśń się zalęgnie.

[dobson]

Ja gdzieś czytałem że dobre są skórki po greipfrucie jak się suszy. Do słoika z lolem się je daje: są przeciw grzybicze a przy tym mogą nadać stuffowi fajnego aromatu. Sam jeszcze nie sprawdzałem, ale mam zamiar.

[Rastuch]

Ja gdzieś czytałem że dobre są skórki po greipfrucie jak się suszy. Do słoika z lolem się je daje: są przeciw grzybicze a przy tym mogą nadać stuffowi fajnego aromatu. Sam jeszcze nie sprawdzałem, ale mam zamiar.

jak wyprobujesz, to koniecznie zdaj relacje ;)

[dajmos]

Ja etap z suszeniem mam za sobą, ale ze skórką z grepefruita sobie wypróbuję. Przepaliłem już troche tego ususzonego w skórkach po cytrynie i pomarańczy i nie ani smaku, ani zapachu cytrusów, heh.
A co do grapefruita to dałby może troche egzotycznego smaku co może być ciekawe. Na dniach wypróbuję to zdam relację:)

[kruczy]

z tym ze są przeciw grzybiczne to bym uwazal. NIE TRZYMAJCIE ZA DLUGO JAKICHKOLWIEK SKOREK Z PALENIEM!!! max 1 dzien.

[Mr.LaTacha]

wrzucamy coś wilogotnego:
1. liść od sałaty (neutralna w zapachu), skórke jakiegos owoca (daje zapach), ziemniaka obranego (średnio-neutralny), szczelnie z paleniem zamykamy na noc, rano wyjmujemy lisc/skorke/ziemniaka czy co tam wymyslicie, troche mieszamy materiał trzymamy w tym worku do nastepnego rana ale juz bez liscia/skorki/ziamniaka czy co tam wymyslicie i rano sprawdzamy czy nam odpowiada
2. Spryskujemy materiał wodą (takim rozpylaczem) delikatnie, zamykamy w woreczku w ciepłym miejscu na pare godzin (4?) przekladamy do jakiegos pudełka ale leciutko przewiewnego do rana, sprawdzamy rano czy nam pasuje

TYLE ;P - znam jeszcze jeden zajebisty sposob ale sam go wymyslilem i chce byc unikatowy ;P