radiar pisze:Najbardziej zależałoby mi na poprawie koncentracji i motywacji (z tym drugim to nie wiem czy jest w ogóle jakiś środek na to) i oczywiście pamięć. Studiuję i dodatkowo uczę się na własną rękę języka + innych rzeczy, także mój mózg pracuje całkiem intensywnie.nieobliczalny25 pisze:możliwości masz mnóstwo bo nootropiki to bardzo różnorodna i rozległa grupa substancji. Jesli chcesz konkretów to sprecyzuj oczekiwania.
przez pierwsze 2 tyg brałem w dziub i popijałem, ale znalazłem info (chyba nawet tutaj) o braniu pod język i zacząłem to stosować - wsypuję pod język i czekam od 3 do 10 minut (średnia to ok7min) zależy ile mi się śliny zbierze. I nie odczuwam różnicy między tymi sposobami zażywania.nieobliczalny25 pisze:próbowałeś brać ten noopept podjęzykowo ? Niektórzy bardzo sobie chwalą tą droge podania.
Najbardziej zależałoby mi na poprawie koncentracji i motywacji (z tym drugim to nie wiem czy jest w ogóle jakiś środek na to) i oczywiście pamięć. Studiuję i dodatkowo uczę się na własną rękę języka + innych rzeczy także mój mózg pracuje całkiem intensywnie.
Co do motywacji to nootropy nic do tego nie mają, od tego jest dopamina, której sztucznego zwiększania nie polecam. Więc po prostu motywacją powinno być "biorę coś co poprawia jakość nauki, więc zamiast siedzieć na dupie to może się ruszę i zacznę uczyć?" :).
Pomimo iż przestudiowałem dwa osobne tematy dotyczące tych dwóch środków(a zdania są podzielone) mam pytanko: czy rozsądnie byłoby łączyć sunifiram z noopeptem?
Mam jeszcze jedno, trochę mniej konkretne pytanie- mianowicie codziennie(niezależnie od tego czy się wyśpię, czy też nie) między godziną 12 a 13 mam totalne 'zejście'(nie wiem jak to nazwać). Nie jestem w stanie zrobić niczego więcej poza leżeniem na ławce, czuję jakbym najzwyczajniej odpłynął. Na dodatek dzieje się tak tylko i wyłącznie kiedy jestem w szkole(siedząc w domu czy gdziekolwiek nie mam takich problemów). Mam wtedy praktycznie zero koncentracji, nie potrafię się skupić na tym co mówi do mnie nauczyciel itd. Czasami mam tak, że w dniu do około 16-17 nie potrafię nic konkretnego wykonać, na niczym się skupić więcej niż kilka minut. Próbuje sobie wmówić ''skup się na czymś'(czy coś w ten deseń, ale mimowolnie nie mogę).
Zauważyłem, że obie substancje gryzą się wiec nie oddziałują na siebie synergicznie (nie potęgują działania) więc odradzał bym je łączyć,
Najpierw czuję się głodny, słaby, nieogarnięty (niski cukier?), jak sobie chcę ulżyć i nawpierdalam się węglowodanów to robię się zjebany w kierunku zajebistej senności.
Jakieś pomysły na na coś na polepszenie koncentracji, lepszego przyswajania wiedzy, lepszej pamięci etc.? Co jest najmocniejsze i również najszybciej pokazuje pełnie efektów? Biorę noopept, zauważam poprawe aczkolwiek szukam czegoś ultra mocniejszego.
Hejka ;-) Czy L-dope(mucuna) w formie suplementu trzeba wrzucać razem z posiłkiem czy po? Jeżeli po to jaki powinien być odstęp czasu między Ostatnim posilkiem a dawka L-dopy? ;-) :-) ;-) :-)
+ jak bierzecie kurkumę? chodzi mi o to czy proch wsypujecie w paszczę czy dodajecie do dania itp?
Mam gorącą prośbę o sprawdzenie, czy w dobrych ilościach i czy o odpowiedznich porach dnia biore stosowane przeze mnie suplementy. Posiadam:
L-Dopa(dopandex) 250mg Mucuna Pruriens 98% w 1 kapsułce
5-HTP(Puritan's Pride) 200mg w 1kap.
DHEA(Swanson) 25mg w 1 kap.
Przyjmuje:
8:00 400mg 5-HTP
8:10 250mg L-Dopa
8:20 25mg DHEA
15:00 250mg L-Dopa
23:00 400mg 5-HTP
1) Czy ta rozpiska jest ok i czy dawki są ok czy powinny byc mniejsze/większe?
2) Czy te suple z rana można łączyć, czyli np. z rana łykać wszystko razem, czy powinny być kilkuminutowe przerwy pomiędzy nimi?
3) Czy jakieś suple powinienem jeszcze dodać, albo z czegoś zrezygnować?
Cel to oczywiście poprawa a raczej nie dopuszczanie do spadku nastroju i schiz lękowych oraz delikatne podkręcenie motywacji po ciągu na benzodiazepinach. Oczywiście stosuje dietę wysokobiałkową, 6 posiłków dziennie, zdrowe tłuszcze, unikam węglowodanów prostych. Nie biorę żadnych leków obecnie. Sport to siłownia i rower.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc i uwagi :-) :-) :-) :hug:
Pozdrawiam :cheesy:
Pozytywem jest fakt, że pobudza ona i receptory muskarynowe, i nikotynowe (nikotynowe na szczęście głównie te w OUN, a nie mięśniowe). Można więc łatwo sprawdzić niedobór przekaźnictwa cholinergicznego w ten sposób.
Pozytywem jest fakt, że pobudza ona i receptory muskarynowe, i nikotynowe (nikotynowe na szczęście głównie te w OUN, a nie mięśniowe). Można więc łatwo sprawdzić niedobór przekaźnictwa cholinergicznego w ten sposób.
Inna sprawa, jeżeli w wyniku nadmiaru acetylocholiny zmniejsza się ilość dopaminy (niektórzy opisują ten stan jako amotywację) to w jaki sposób można byłoby temu przeciwdziałać w jakiś rozsądny sposób ad hoc?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/ayahealth.jpg)
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania
Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-medytacja-wplyw_0.jpg)
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.