A jeszce nawet jesli nic nie powiesz to cie tak podejda ze ci wmowia ze kupiles od tego i tego na przyklad ;-) Lub bede kombinowac ze kolega cie wjebal zebys mu podziekowal etc...
Nastepne na huj masz wskazac kogos kto nie ma zwiazku z narkotykami? Zeby jego zwineli i powiedzial ze cie zna i ty sie bujasz z tym i tym, chodzisz tu i tu, albo cie nie zna? Zebys jeszce bardziej mial przejebane na psach?
A psiarnia wie ze dostaniesz zawiasy za niewielka ilosc to cie wola nastraszyc ze wpadna na osiedle przetrzepia okoliczne ziomkostwo, ktore cie zna pod blokiem/podworko/nie wiem co i jak nic nie znajda, na koniec powiedza "podziekujcie temu i temu" I wtedy... :-D
oni nas zniszczą, bo oni chcą krwi"
polska policja przeistacza się w swoich komisariatach( kiedy nikt nie widzi )w gestapo
,stosują te same metody przymusu psychicznego i fizycznego.
Kiedyś mnie zwinęli, przez dwa dni nie dali mi nic pić(piłem wodę z kranu kiedy poszedłem do kibla) i jeść,bo jedzeniem nie można nazwać zlewek krupniku z ogryzioną kiełbasą. Mojego kolegę napierdalali dziurkaczem do papieru i mokrym ręcznikiem po piętach aby nic nie było widać. Stosowali przemoc psychiczną w postaci krzyków, zastraszania i szantażu oraz kłamstw. Te metody (głód, brak snu i przemoc ) mają na celu złamanie psychiki przesłuchiwanego. Jebane psy
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
WildMonkey pisze: "jeśli ja i ty nie zrobimy nic,
oni nas zniszczą, bo oni chcą krwi"
polska policja przeistacza się w swoich komisariatach( kiedy nikt nie widzi )w gestapo
,stosują te same metody przymusu psychicznego i fizycznego.
Kiedyś mnie zwinęli, przez dwa dni nie dali mi nic pić(piłem wodę z kranu kiedy poszedłem do kibla) i jeść,bo jedzeniem nie można nazwać zlewek krupniku z ogryzioną kiełbasą. Mojego kolegę napierdalali dziurkaczem do papieru i mokrym ręcznikiem po piętach aby nic nie było widać. Stosowali przemoc psychiczną w postaci krzyków, zastraszania i szantażu oraz kłamstw. Te metody (głód, brak snu i przemoc ) mają na celu złamanie psychiki przesłuchiwanego. Jebane psy
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Co do sposobów psów to obecnie chyba częściej od gestapowskiej, stosowana jest metoda z amerykańskich filmow: piesek dobry- piesek zły; jeden na Ciebie krzyczy drugi bardzo cie lubi i chętnie Ci pomoże. Rzecz jasna dowiesz sie też różnych ciekawostek o swoich najbliższych (że juz cię sprzedali wszyscy łącznie z matka, pania Gienia z parteru i papieżem), uslyszysz ze cale twoje życie zależy od tej właśnie chwili i jeśli podejmiesz złą decyzje- juz jest po tobie itp.
Nie ma rady na to jak sie zachowasz na komendzie bo to zależy wyłącznie od tego czy jesteś kur** czy człowiekiem.
"jeśli ja i ty nie zrobimy nic,
oni nas zniszczą, bo oni chcą krwi"
polska policja przeistacza się w swoich komisariatach( kiedy nikt nie widzi )w gestapo
,stosują te same metody przymusu psychicznego i fizycznego.
Kiedyś mnie zwinęli, przez dwa dni nie dali mi nic pić(piłem wodę z kranu kiedy poszedłem do kibla) i jeść,bo jedzeniem nie można nazwać zlewek krupniku z ogryzioną kiełbasą. Mojego kolegę napierdalali dziurkaczem do papieru i mokrym ręcznikiem po piętach aby nic nie było widać. Stosowali przemoc psychiczną w postaci krzyków, zastraszania i szantażu oraz kłamstw. Te metody (głód, brak snu i przemoc ) mają na celu złamanie psychiki przesłuchiwanego. Jebane psy
Z technik dręczenia fizycznego i psychicznego ktore policja stosowala na moich kumplach byly m.in takie :
-zalozyli mu kominiare na glowe tak zeby nic nie widzial i napierdalali po zebrach,
-zapieli w kajdanki i mowią "wyciagaj wszystko z kieszeni" - najpierw drwili a potem go znowu napierdalali..
-mowią "mow kto to zrobil, i tak wiemy bo twoj kolega nam wszystko powiedział", natomiast kumpel "skoro wam powiedzial to po co mnie pytacie? :D" - i znowu wpierdol za glupie pyskowanie
Jak cie na kradzieży złapią za ręke to mów że to nie twoja ręka, na komendzie trzeba sie zmienić w marsjanina lunatyka, mówić o jejku, jak tu strasznie, niech pan nie krzyczy, znalazłem ten worek w parku, tak bardzo sie boje, mama sie denerwuje
najlepiej nigdy nie strzelac bo
będziesz szmatą,
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.