Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 56 • Strona 1 z 6
  • 24 / 2 / 0
Ludzie zwracam sie do was z nadzieja ze moze ktos z was slyszal kiedys o podobnym przypadku do mojego i pomoze mi zrozumiec co sie ze mna dzieje. W sumie nie wiem czy rzeczywiscie to feta tak mi zryla zdrowie, ale z uwagi na to jakie to ścierwo, to ona jest glówną "podejrzana".

1,5 roku temu poplynelam przez 6 m-cy. Byl to bardzo intensywny ciag.
Poczatki byly swietne, ale szybko zaczely sie problemy. Najpierw z watroba, pozniej z calym cialem: dretwienie konczyn, problemy z oddychaniem, bole serca i glowy. Generalnie wykrecalo mnie w osiem a to co wczesniej bylo takie przyjemne zamienilo sie w katorge. Najgorsze bylo to co przytrafilo mi sie kilka razy we snie: w glowie bzyczalo mi jakby ktos przylozyl do siebie 2 kable wysokiego napiecia- to mnie wybudzalo- a gdy chcialam wtedy obudzic mojego faceta nie moglam wykrztusic z siebie slowa ani sie poruszyc. Jednym slowem paralizowalo mnie na chwile, na jak dluga nie wiem.
Wtedy postanowilam z tym skonczyc. O dziwo przyszlo mi to bardzo latwo, zadnej deprechy czy innych problemow z tym nie bylo.

Po 9 miesiacach od czasu kiedy odstawilam fete cos zlego zaczelo sie ze mna dziac. Problemy z oddychanien, dretwienia, bole serca, jakis uciski w glowie... cos jakby zwała (tylko po czym?).
Jak mnie chwycilo, to trzymalo blisko miesiac. Z czasem nastapila poprawa, tak ze teraz zdarza sie zadko tylko, co dziwne, najczesciej w 1 sytuacji: mianowicie wtedy gdy jade tramwajem 8-( .
Bylam z tym u lekarza i ewidentnie jest to problem psychy. Stwierdzil ze mam nerwice z tym ze o dragach mu nie powiedzialam. I tu wlasnie mam do was pytanie:CZY TO MOZLIWE ZE TO feta DAJE O SOBIE ZNAC? Minelo juz 1,5 roku odkad nie biore, ale objawy sa takie jakie mialam pod koniec brania. Co o tym sadzicie? Z gory dzieki za pomoc!
  • 210 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Obłąkany »
Najgorsze bylo to co przytrafilo mi sie kilka razy we snie: w glowie bzyczalo mi jakby ktos przylozyl do siebie 2 kable wysokiego napiecia- to mnie wybudzalo- a gdy chcialam wtedy obudzic mojego faceta nie moglam wykrztusic z siebie slowa ani sie poruszyc. Jednym slowem paralizowalo mnie na chwile, na jak dluga nie wiem.


Cierpię na tę przypadłość od dziecka, to jest zespół tzw. "paraliżu sennego" Mogą mu towarzyszyć psychozy, napady lęku, wyraźne wyczuwanie czyjejś obecności, duszności itd. W wieku chyba siedmiu lat przydarzyło mi się to, kiedy miałem twarz w poduszce, o mało się nie udusiłem... Jedynym skutecznym lekiem jest dla mnie MJ, naprawdę daje rade.
Pierdol dragi - zostań ninja.
  • 24 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: ola »
A wiesz o tym coz wiecej, tzn. od czego to sie bierze i czy moze byc zwiazane z cpaniem bialego? U mnie wystepowalo to tylko gdy bralam i od czasu gdy zucilam mam z tym spokoj. Swoja droga straszne uczucie: byc wiezniem we wlasnym ciele. A MJ rzeczywiscie jest skutecznym lekiem na wiele przypadlosci:)
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
jak dla mnie moze to byc od fety-ja sama budze sie czasem w nocy jkak na skrecie...skurcze miesni..bole w klatce piersiowej itp..ostatnie dwa lata przefetowalam ostro.na moj gust udaj sie do lekarza....
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 377 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: gofel »
[quote="ola"]

Jak mnie chwycilo, to trzymalo blisko miesiac. Z czasem nastapila poprawa, tak ze teraz zdarza sie zadko tylko, co dziwne, najczesciej w 1 sytuacji]

dziwne z tym tramwajem bo kumpel który jest uzalezniony od fety (jest w ciągu od niecałego roku) opowiadał mi ze włsnie jadąc tramwajem dostał drgawek których nie potrafił opanować, dostał ajkiegos ataku czy co ...

co do reszty objawów nie jestem w stanie ci nic doradzić bo doświadczenie z fetą mam za małe (2-3 razy w miesiącu od około pół roku) jedno co bym zrobil na twoim miejscu to powiedział lekarzowi o uzaleznieniu (nie wiem co skłoniło cie do zatajenia tej informacji, ale zastanów sie czy nei wartobyło by mu powiedzieć) znając prawde lekarz ma wieksze szanse by ci pomóc

pozdro i życze powrotu do zdrowia
Uwaga! Użytkownik gofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 193 / 8 / 0
Te paraliże mają związek ze snem, którego braki powoduje amfetamina, więc chyba to przez nią, ale najlepiej przeczytaj to:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pora%C5%BCenie_przysenne

http://pl.wikipedia.org/wiki/Narkolepsja

Mi zdarzyło się kilka razy w życiu, też jechałem wtedy na fecie. Przerażające. :scared:
Błędne koło.
  • 12 / 1 / 0
Hmm,słyszałaś może o nerwicy lękowej ? Poczytaj o tym w internecie jest tego pełno.Na dodatek ja już jestem po przejściu tego syfu...to tak jak kara za grzechy :).Czy ataki zdarzają się tylko w tramwaju ? Czy wogóle w miejscach gdzie trzeba stać w bardzo długich kolejkach albo zatłoczonych ciasnych przestrzeniach[nie mylić z klaustrofobią].Ja dostałem nerwice lękową hmm w sumie około dwa lata po odstawieniu proszku ale potem jarałem jak zawsze od groma baki i zdarzały mi się inne eksperymenty z dragami wogóle.Mój prywatny lekarz[czasem warto inwestować w zdrowie] zdiagnozował to gówno z miejsca tylko jak mu powiedziałem o moich objawach,które były podobne do Twoich co w sumie jest normą w nerwicy lękowej [te objawy są typowe,łącznie z zaburzeniami snu] z tym,że ja nabawiłem się głównie uczucia mdlenia i utraty kontroli nad ciałem kiedy musiałem mieć kontakt z większą liczbą ludzi itp.Dodam,że choroba ta potrafi objawiać się tym,że człowiek jest święcie przekonany i dałby sobie uciąć rękę,że właśnie coś mu się dzieje w głowie,sercu,płucach itd.!!!Zarzywanie narkotyków potęguje prawdopodobieństwo wystąpienia tej choroby nawet po wielu latach od zakończenia zarzywania.
Ja walczyłem z tym całkiem długo.Najważniejsze w tym wszystkim jest poznanie i zaakceptowanie swojej choroby i paradoksalnie jak najczęstrzy kontakt z sytuacjami/czynnikami wywołującymi koszmarne czasem objawy.
Jeśli wykluczymy choroby fizyczne mogące dawać takie objawy na 95 %!!!!!!!!!! jesteś kolejną szczęśliwą posiadaczką nerwicy lękowej.Wierz mi przeczytałem stosy materiałów na temat tej choroby i na pocieszenie powiem tylko,że te objawy to i tak pestka w porównaniu z tym co mają niektórzy.
Jestem bardzo ciekaw czy pomogłem Ci jakoś i udzieliłem dobrej odpowiedzi.Napisz na forum coś więcej.
Jak miałbym być teraz dedektywem i wyłonić podejrzanego ''zatrzymałbym na przesłuchanie nerwice lękową'' :)
Pozdrwiam
Uwaga! Użytkownik Fallout nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dust »
generalnie paralize senne nie sa zwiazane z feta, ale rzeczywiscie moglas dostac przez fete - latwiej sie wybudzic.
ja paralize miewam od dawna, kiedys okresami nawet codziennie, teraz raz na pare miesiecy.
podobno wiekszosc zgloszen porywania przez UFO w usa okazywalo sie zwyklym paralizem sennym. w moim pierwszym paralizu pochylila sie nade mna dziwna sylwetka i glosem mojej babci zapytala: 'przepraszam, czy pani bierze narkotytki' :] Paralize na poczaktu sa przerazajace, ale jak ma sie je dluzej i nauczy ich nie bac i je kontrolowac... mmm mozna przezyc naprawde niezle 'przygody'.
co do reszty objawow.. szczerze mowiac jakos nie chce mi sie wierzyc zeby po takim czasie moglo to byc powiazane z braniem f, ale.. kto wie.. [lekarz pewnie by to powiazal..]
inside you're ugly, ugly like me..
  • 210 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Obłąkany »
Paralize na poczaktu sa przerazajace, ale jak ma sie je dluzej i nauczy ich nie bac i je kontrolowac..


Dziwne co mówisz, przynajmniej mi ciężko jest jest zachować spokój kiedy tracę kontrolę nad swoim ciałem, i o jakiej w ogóle kontroli można mówić w przypadku zjawiska polegającego na jej całkowitym utraceniu ???
Próbowałem zachować spokój, mówić sobie że to zaraz przejdzie, może przestałem się tego bać ale strasznie mnie to wkurwia...
Pierdol dragi - zostań ninja.
  • 11 / / 0
Nieprzeczytany post autor: dust »
wlasciwie, nie wiem czy tak samo maja wszyscy, u mnie wyglada to w ten sposob ze najpierw zaczynam czuc na calym ciele cos jakby dreszcze, cholernie meczace, tym bardziej ze nie moge sie ruszyc. na poczatku balam sie, wkurzalam, probowalam cokolwiek zrobic. pozniej (przez naprawde dlugi czas mialam paralize prawie codziennie) balam sie coraz mniej. zaczelam jakby poddawac sie temu. nie bardzo potrafie to opisac, no trudno, sorry za debilnosc tej wypowiedzi: ze spokojem, poddajac sie dreszczom, probowalam zasnac. i przewaznie sie udawalo. i kiedys udalo sie zasnac nie tracac swiadomosci - tzw "lucid dreams". od pierwszego kontrolowanego snu czekam na kazdy nastepny paraliz zeby znow sprobowac "wejsc" w sen w ten sposob. nieziemskie przezycie.
tez sie rozpisalam na temat... eh..

no dobra, pewnie kazdy ma inna psychike, ale mysle ze wystarczy odpowiednie nastawienie, typu "co ma byc to bedzie". a jesli naprawde sie juz nie boisz to probuj zasnac. da sie.
inside you're ugly, ugly like me..
ODPOWIEDZ
Posty: 56 • Strona 1 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia

Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.

[img]
W sieci znaleźli ogłoszenia, zatrzymali 22-latka. Po raz kolejny za narkotyki

Policjanci zatrzymali 22-latka podejrzanego o posiadanie i udzielanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał docierać do klientów w sieci i oferować im sprzedaż marihuany i 4CMC. W przeszłości był już zatrzymywany w związku z podobną sprawą.

[img]
Papier nasączony syntetyczną marihuaną

W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.