Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 208 • Strona 19 z 21
  • 39 / 1 / 0
Też czekam na sampelka (tego samego na 100). Profil działania feta>mefa idealnie mi pasuje.
Ze względu na to, że w obecnej chwili na rynku BK (legalnych w PL), brakuje tych wartych zainteresowania liczę, że nie zawiodę sie na 3fmc.

Wszyscy wiedzą, że b-ketony są złe. Opio to prawdziwe dobro tego świata :old:
  • 382 / 6 / 0
Dostałem sampla od jednego z Vendorów.
Coś tam czuć, lekka stymulacja, ale dawkuje sobie skromnie - 5x 50mg w przeciągu paru godzin. Zacząłem koło 13-tej.
Teraz jem sobie obiadek, wchodzi tak sobie, ale wchodzi ;-)
Dzięki dzisiejszej kuracji 3-FMC nie zażyłem dzisiaj kodeiny! yuhu! :D w końcu! I nie mam ciśnienia na nią. Zobaczymy jak to zejdzie i jakie będzie samopoczucie. Ale dokończę obiad i strzelę sobie kolejną kreseczkę - zacnego objętościowo sampla dostałem ;-)

Pozdro.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2013 przez WuWuA32, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 762 / 37 / 0
Substnacja bardzo przypadla w me gusta. Sniff wydaje sie byc bardzo wydajny, co dwie godziny mozemy dokladac (150-200mg ) a dzialanie tylko minimalnie blednie, pod tym wzgledem bezceremonialnie wyprzedza inne. Jednak wjezdza taranem na serce...
Dzialanie pozadane znika, wnet robimy sie zmordowani ( ustanie na jednej nodze jest nieosiagalne :-P )
gdy wracamy w trzezwosc, nasze bebenki wychwytuja ultradzwieki :diabolic: ;]
  • 157 / 2 / 0
Bardzo fajna substancja w sorcie od vendora który rozsyłał ostatnio sampelki. Dawkowałem dużo mniej (50-100 sniff) i było wystarczająco, miła niedługa stymulacja z podniesionym początkowo libido. Podejrzewam że dobrze sprawdzi się w połączeniu z euforykiem, oralnie.
  • 1041 / 4 / 0
Dorzucę coś od siebie. Próbowałam prawdopodobnie z tego samego źródła, co koledzy wyżej (też z sampla). Dawkowane ok. 50-100mg sniffem. Jak dla mnie było zupełnie wystarczająco. Całkiem miła stymulacja. Za pierwszy razem udało mi się naprawdę sporo zrobić, za drugim niestety nie wzięłam się od razu za to co potrzeba i wciągnęła mnie inna czynność, którą ciężko było przerwać. Chęć na dorzutkę co godzinę mniej więcej. Po ostatniej kresce ok. 19:30 udało mi się usnąć jakoś po północy. Innym razem znowu, po ostatniej dawce ok. 21 spokojny sen nie był możliwy, ciągle mnie wybudzało. Nie przepadam za ketonami i podobnymi substancjami z racji późniejszych zjazdów, lęków, nadwrażliwości itp, do których mam spore skłonności. Jednak 3fmc mnie miło zaskoczyło w tym temacie, może też z racji niskich dawek. Pojawiło się tylko zmęczenie fizyczne i pewnie dyskomfort psychiczny. Generalnie nawet mi się podobało, ale z racji tych ciężkich do pohamowania chęci dorzutek nie sądzę, że poromansuję z bk dłużej. Waliłabym bez opamiętania, a wiadomo, że stimsy wyjątkowo szybko męczą. Wolę opio. :*)
  • 113 / 1 / 0
Co może być podobnego do 3-FMC? U polskich vendorów nie widzę a bardzo mile ta substancja na mnie działa. Wzięte około 70mg przyjemnie pobudza dając chęć do działania i nie wjeżdża mi ani na serducho/ciśnienie ani na tętno. Robią to kolejne dorzutki więc ich unikam, ale przez te mniej więcej dwie godzinki robię więcej niż przez cały dzień. Nie chcę się upierdolić, tylko podnieść nastrój i motywację. Zarzucam flufedron, włączam muzykę i włącza się średnia euforia i działam. 3-MMC powoduje u mnie niedociśnienie i/lb ortostatyczne, to samo zwykła feta, 4-FMA. alfa-PVP, buf, NEB wręcz rozpieprzają cisnienie, tętno a po NEBie w ogóle łapię doła :D Co z dostępnych u polskich vendorów może być tak fajnie lajtowe jak 3-FMC? Też miałam sort z sampli - 2g przerobione w dwa miechy, coś w sam raz dla mnie. Lekko, lużno, przyjemnie, tańczenie po łóżku z bananem na mordzie i zero uczcia, że coś się wzięło. Fajowe.
  • 284 / 4 / 0
Spróbuj może etylofenidat'u albo 2-FA. Dla Twoich oczekiwań powinny być dobrym wyborem.w odpowiednich dawkach. Ciężko znaleźć coś podobnego całkowicie do 3-FMC rzeczywiście.
There is no dark side in the Moon, really. Matter of fact, it's all dark.
Też boję się ciemności, chcę mieć przezroczystą trumnę!
  • 197 / 2 / 0
Jeśli to na fluorze to pewnie masakruje śluzówkę w nosie, prawda?
Czy poci się po tym jak po pente czy ekhkat?

Przecież tego nigdzie nie ma a podobnie działa prawdopodobnie 2-FA które jest dostępne,
ale na pewno nie należy tego wciągać nosem bo żre jakby kwas wlewał.
  • 1628 / 195 / 0
Ja sniffnąłem tego 200mg i żyłem. Żre w nocha to fakt, ale nie niszczy tak śluzówki jak fluorowe amfetaminy.

No ale oczywiście oral działa lepiej jak w każdym innym przypadku. :-D
  • 113 / 1 / 0
Dzięki za odp :heart: Zrobię rekonesans 2-FA i etylofenidatu a jak nie podejdzie to zakupie 3-FMC od dawcy sampli tylko się zorientuję jak płacić zagramanicę bom zielona :blush: . 3-FMC nie masakruje jakoś potwornie śluzówki, 3-MMC jest w tym względzie przynajmniej dla mnie bardziej drażniące. Ale ja mam ogólnie zajechany nos, przez jakieś 25 lat codziennego zapuszczania Xylometazolinu ( najpierw alergia, potem uzależnienie od Xylo jak to mówią mi lekarze, a teraz nieżyt nosa. Więc mogę odczuwać nieco słabiej różne sniffy.
ODPOWIEDZ
Posty: 208 • Strona 19 z 21
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.