Dział poświęcony pozostałym substancjom, które nie znalazły miejsca w powyższych kategoriach – dział służyć ma łatwości nawigacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 1160 • Strona 106 z 116
  • 23 / / 0
Cofam wszystko co powiedziałem o tej substancji bo myliłem się grubo. Tolerancje miałem wtedy praktycznie 0 bo właściwie jadłem tylko 3-MMC ale to z 2-3g poszło tylko tego w 2dni. eth-cat kopnął mnie wkońcu tak potężnie i mych 2 kompanów będących wtedy ze mną (w prawdziwe chyba po kosmicznej dawce bo razem wyszło tego z 800-900mg dorzucane co chwila po trochu) że miałem wrażenie bomby życia w takim stopniu ze naprawdę uświadczyłem na sobie swojego rodzaju fali euforii przeszywających przez swoje ciało oraz ogromnego szczęścia w takim stopniu że miałem ochotę prawie płakać. Co ciekawe do tej pory tamten moment pamiętam bardziej przez mgłę jakbym tylko sobie to wymyślił a sytuacja ta się nie wydarzyła na prawdę. Dodatkowo zazwyczaj jestem chyba najbardziej myślącą osobą w ekipie pod wpływem czegokolwiek (chyba że w gre wchodzą jakieś tryptaminy i inne psychodeliki wtedy nawet ja już odpadam) i umiem w razie jakiegoś problemu ogarnąć każdego i zadziałać by obeszło się bez przypału jednak wtedy całkowicie zgłupiałem (jazda po mieście w nocy przy nakręcającym electro-house nie była dobrym pomysłem co wiecęj raczej cud że żyjemy). Podsumowując bardzo polubiłem ten środek pomimo że jest cholerna ochotę na dorzutę i zapewne zapamiętam tą chwile w życiu na długo (zapewne przyczynił się też do tego fakt że zapoznaliśmy się z koleżanką będącą wcześniej praktycznie tylko na cześć w takim stopniu że jesteśmy teraz najlepszymi znajomymi co pogłębiło dodatkowo jakość mojego tripa). Ciekawe tylko jak z toksycznością tego związku bo chyba gdzieś wyczytałem że może być spora. Spodziewałem się też potężnego zejścia jednak serducho biło tylko z początku mocno a po upływie 3h ustało i można było normalnie iść lulu :)

Moim zdaniem substancja nadaje się tylko po większych ilościach + osobiście następnego dnia czułem się dobrze bez jakiegokolwiek wyprania z emocji a wręcz uświadczyłem dobrego samopoczucia :)
  • 17 / / 0
Powiem tak niedawno miałem styczność z etkatem znajomy preferuje bk sprawy wiec poszlo w ruch 150mg 1 sniff tolerka 0 na bk
po 20 min poprawka 100mg sprawa odbywala sie w piwnicy ze slabym swiatlem na poczatku lekkie pobudzenia gadatliwosc pozniej suchosc w ustach
chec do rozmowy po jakichs 20 min wyszlismy na swiatlo dzienne i doznalismy bardzo przyjemnego bumu kolory byly bardzo ostre i zywe tak samo doznania
sluchowe wszystkie dzwieki brzmialy nieco inaczej jak by lepiej ladniej ogolnie polecam :diabolic:
  • 86 / / 0
Czy mógłby ktoś odpowiedzieć czy eth-cat występuje w postaci takich oto igiełek ?

[ external image ]

Pytam bo PRZYŚNIŁO MI SIĘ że tak wyglądające igiełki u mnie na dzielnicy robią straszną furorę , ludzie sniffują po ok 150-200mg i się tym zachwycają i UWAGA ! NAZYWAJĄ TO MEFEDRON 8-( :nuts: (w takiej postaci jak na foto - nie rozdrabniane na puder) , płacą po 50zl/g (rzeczywiście to jakieś 0,75g - wiadome) a w jednym sklepie przy zamówieniu 10g (ponoć drobne igiełki) cena jest śmiesznie niska .
Sam konsumowałem to bodajże 3 razy (tylko sniff) - działanie to euforia na wejściu , chęć bliskości i rozmowy z ludźmi (dosyć szczere rozmowy na temat swojego życia i przeżyć z przeszłości) , bardzo fajnie siedziało się i bajerowało z laską i piło piwko-sprawiało to mega przyjemność ,faza schodzi po 30min ,a po tym lekko podniesione samopoczucie ,dorzutki działają słabo.
Zwała jest nieciekawa - bezsenność (u mnie) , ucisk w klatce , duszności , ciężej się oddycha , potliwość , uczucie beznadziejności , coś jak zjazd po dobrej A.
Dodam tylko że miało to zapach słodkawy , nie jak typowa chemia.
  • 115 / 1 / 0
Coś takiego właśnie nie dawno widziałem. Proste, długie pałeczki, bardzo podobne do tych na zdjęciu z małą różnicą. W działaniu wogóle nie przypominało to mefka, 1h-1,5h lekkiej euforii i potem zwał. Kotem też tego bym nie nazwał heh.
Żeby moja żona wiedziała co to zjeba po wcinaniu sprzętu przez 5 dni to by zamknęła swoją buźkę raz na zawsze. Temat chandry minąłby bezpowrotnie...
  • 1 / / 0
Tak to wygladal kiedys 4 mec. Identycznego dostawalem za czasow jego legalnosci.
  • 247 / 1 / 0
Otóż to. Takiego 4mec'a też miałem dawno temu. Mi to nie podchodziło, jednak kilka osób sobie chwaliło.
Ostatnio zmieniony 25 września 2023 przez deadmau5, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: wycięto zbędny cytat
  • 86 / / 0
Właśnie PRZYŚNIŁO MI SIĘ że u mnie ten sort cały czas "lata" i dostępny "na ulicy" i myślę gdzie można go taniej pochytać aby móc przeprowadzać na nim syntezy.
  • 23 / / 0
Mam takie dosc nietypowe pytanie. Wystąpił też może u kogos lekki oczopląs na zejściu ? Bo niewiwm czy to od subtancji czy ogółem coś mi się d,iejw ze wzrokiem.
  • 62 / / 0
Jak dorzucałeś to chyba jest to możliwe, przemęczony wzrok itd.
  • 115 / 1 / 0
U mnie po wszystkim też często występują problemy ze wzrokiem, głównie z ostrością. Bywały takie motywy że nie potrafiłem odczytać dosc dużego napisu z odgległości 5-6 metrów. Jak już odespałem swoje to w wszystko powracało do normy. Mam jednak takie wrażenie, że przez brak snu i częste używanie komputera na bombie dość znacznie popsuł mi się wzrok.

_______________________

A propos... W niedzielke wieczorem troszkę przesadziłem eth-cat`em. Noc bez snu, rankiem się trochę poprawiłem żeby jakoś trzymać fason, idę do sklepu. I wyobraźcie sobie, coś stało się z moim wzrokiem. Nie byłem w stanie przeczytać ceny z półki z wystawy oddalonej ode mnie o jakieś 1,5metra. Żal i wstyd, musiałem prosić ekspedientkę o poradę.
Ostatnio zmieniony 25 września 2023 przez deadmau5, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: fuzja postów
Żeby moja żona wiedziała co to zjeba po wcinaniu sprzętu przez 5 dni to by zamknęła swoją buźkę raz na zawsze. Temat chandry minąłby bezpowrotnie...
ODPOWIEDZ
Posty: 1160 • Strona 106 z 116
Artykuły
Newsy
[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.