Metodyka, przygotowanie, oraz logistyka gotowania, palenia, lub waporyzacji.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 8 z 11
  • 2 / / 0
  • 129 / 2 / 0
Co myślicie o dodaniu do brzeczki olejku haszyszowego i tym sposobem otrzymaniu piwa konopnego?
Czyń swoją wolę będzie całym prawem
  • 119 / 1 / 0
Poruszono sporo wątków, postaram się jakoś odnieść, przynajmniej do najważniejszych.
Odnośnie win, wieść gminna niesie, że takowe czasem powstają:
http://www.vice.com/pl/read/california- ... their-wine
Jeśli to prawda, to jestem zaskoczony, bo dotychczas sądziłem, iż kwasy owocowe, zawarte w winie, unieważnią proces dekarboksylacji, który jest niezbędny, aby picie napoju dało jakikolwiek skunowy skutek.
Piwo konopne teoretycznie jest wykonalne, ale dodawanie olejku haszyszowego do brzeczki według mnie nie znajduje uzasadnienia. Jeżeli już go dolewać, to po zakończeniu cichej fermentacji. Polecałbym piwa w stylach charakteryzujących się dużą zawartością alkoholu, takie jak m.in porter bałtycki. Powtarzam, to typowe rozważania teoretyczne, oficjalnie wszystko pozostaje poza prawem, więc jeśli nawet takie trunki powstają, to nikt się nimi na piwowarskich forach nie chwali. Przymierzam się do sporządzenia nalewki. Dam znać, gdy coś z tego wyjdzie.
  • 3898 / 238 / 13
Moim zdaniem największy sens ma robienie nalewki ze świeżych topów. Zrobiłem kiedyś 0,7l nalewki wódka:spirytus 1:1 z 30g topów suszonych i 20g cukru; wlałem alkohol do miski, do tego topy z cukrem, zmieliłem dokładnie blenderem i odstawiłem na około 5 dni bo się spieszyłem z tym na okazję - po odstaniu przefiltrowałem do uzyskania klarownego płynu.

Efektem był ciemnobrązowy płyn smakujący raczej źle (ze świerzych pewnie byłoby cudowne); po dwóch kolejkach tego dziadostwa na osobę trzepnęło wszystkich w tym samym czasie po około 2 godzinach po spożyciu. Było za mocno.

Najlepsze było to, że odsączony na filtrze miał z topów po odsuszeniu na kaloryferze wciąż kopał :).
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 801 / 8 / 0
Powinieneś najpierw zrobić ekstrakt z ZAMROŻONYCH świeżych topów, przelanych góra pięcioma szybkimi (10sekund) kąpielami. Wszystko w zamrażarce, lodowate odczynniki. Zamrożone topy gwarantują związaną wodę - zero gówna zwanego chlorofilem w nalewce.

Z takich kąpieli otrzymujesz aromatyczny olejek.

A to czy ze świeżych czy nie to kwestia 1)gustu 2)praktyki, świeże mają większą objętość, ciężej sie z nimi obchodzi.
Nie bierz RC. Spróbuj konopi! Prof. neurofarmakolog Jerzy Vetulani rekomenduje profilaktycznie na osteoporozę.
Lekarze od tysięcy lat propagują cannabis, już 5000 lat temu na Kujawach palono ziele.

Forbes goo.gl/ExUXOT: MACZANY ZABIJAJĄ
  • 3898 / 238 / 13
Dzięki wielkie - techniki robienia takich trunków są mi raczej obce, także naświetliłeś mi trochę istotę rzeczy.

Czemu świerze - ano temu, że sam zapach świerzych topów jest słodki, czysty, często czuć jakieś nuty zapachowe (cytrusy, inne owoce, sosnę itd.), podczas gdy susz każdy "jebie" podobnie, nieco stęchle.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 119 / 1 / 0
Wytwarzanie alkoholi z Marysieńką napotyka na barierę, jaką jest jej silny smak. Myślałem o wykorzystaniu liści jako materiału roślinnego, lecz należałoby przedtem pozbyć się aromatu. Przeglądałem fora konopne, ale nigdzie odpowiedzi nie znalazłem, zatem czuję się usprawiedliwiony, zadając je tu. Czy można poddać liście klasycznemu, tj. tygodniowemu, wodnemu curingowi? Następnie suszenie i dekarboksylacja w piekarniku 115 stopni przez godzinę. Później zalewam bimbrem i po tygodniu, lub dwóch, uzyskuję nalewkę. Czy rozumuję poprawnie?
  • 801 / 8 / 0
Dokładnie. Tylko temperatura raczej 100-105, 115 to juz duzo biorac pod uwage wahania faktycznej temperatury w piekarniku.
Nie bierz RC. Spróbuj konopi! Prof. neurofarmakolog Jerzy Vetulani rekomenduje profilaktycznie na osteoporozę.
Lekarze od tysięcy lat propagują cannabis, już 5000 lat temu na Kujawach palono ziele.

Forbes goo.gl/ExUXOT: MACZANY ZABIJAJĄ
  • 119 / 1 / 0
Dylemat końcowy, jaka powinna być kolejność zadań? Najpierw curing wodny, czy dekarboksylacja w piekarniku?
  • 801 / 8 / 0
Najpierw curing, on wyciagnie wiekszosc syfu a potem dobijasz temperatura ;-)

Upewniam sie: przeszkadza Ci aromat ziola, nie tylko chlorofilu?
Nie bierz RC. Spróbuj konopi! Prof. neurofarmakolog Jerzy Vetulani rekomenduje profilaktycznie na osteoporozę.
Lekarze od tysięcy lat propagują cannabis, już 5000 lat temu na Kujawach palono ziele.

Forbes goo.gl/ExUXOT: MACZANY ZABIJAJĄ
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 8 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.