Apetyt rośnie w miarę jedzienia
Plastelinę spraw polepić tak, by wszyscy byli zadowoleni.
Przewinąć czas jak na Video film i cofnąć nas do Edenu szkolnych korzeni."
Na samym początku DXM i jazda jakiej mało, latanie nad powierzchnią ziemi, przenikanie do znaków drogowych i ich ukrytych przesłań, przy zamkniętych oczach normalnie widać drogę którą jedzie autobus, i znaki przesuwające się obok..
A potem grzyby, i totalny rozpierdol, jakieś znaczki na horyzoncie mrugające na czerwono wyglądające jak rafinerie, znaki drogowe z narysowanymi grzybami, strzałki na autostradzie wyglądają centralnie jak łysice, i wrażenie jechania dookoła po kapeluszu wielkiego grzyba ;)
I najlepszy był moment gdy pokazały mi się grzyby.. Widziałem przy zamkniętych oczach ich świat, a w nim różne postacie, duchy, i grzyby.. zadawałem im różne pytania o sens i istnienie ale za każdym razem gdy to robiłem nadciągała potężna fala tsunami która zmywała te postacie. Z perspektywy czasu widzę że to była taka skromna sugestia - odłóż ego na bok, ale wtedy tego nie ogarniałem.
I podróż w taki sposób mija naprawdę miło, nawet jak się jedzie baaaardzo daleko.
Prócz tego DXM jest zajebisty do podróży pociągiem.. rozkminy, cevy siedząc w przedziale pełnym ludzi, ten klimat gdy się patrzy przez okno i wspomnienia wracają..
Jeżeli jedziemy na imprezę, jakiś Woodstock czy inne tego typu plenery, gdzie narkotyków jest dużo i na miejscu, i wśród podróżujących, można sobie zjeść trochę 2C-P albo AMT - poznamy trochę osób i podróż zleci jak z bicza strzelił. Tego rozwiązania nie polecam osobnikom, którzy nie lubią tłoku, ścisku i zalewającego zewsząd zapachu potu stłoczonych ludzi, rzyganie komuś za kołnierz nie należy do najtaktowniejszych, a o taką reakcję nietrudno :-D
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
on the junk-yard
now we are stunned minds
full of junk-goods
. Primum non nocere
obserwator pisze:Aviomarin!
Kodeina w pociągu zawsze kijowo mnie grzeje... na pewno mocniejsze opio są si ale koda i pociąg to marnowanie materiału... dwa razy próbowałem.
Coś do kirania.
DXM/MXE/KETAMINA pasuje do wszystkiego.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.