Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
jak wyglądają u was badtripy po grzybulcach?
Ile razy was to spotkalo?
Przejawia sie jakis wzorzec zachowan, mysli, sytuacji?
Pamiętam że dotarłem do niego on zatrzymał kolorowy traktor a ja go prośiłem żeby mnie wyciągnoł z tej bajki, krasnal twierdził że to był bełkot , I facet machnoł ręką I pojechał orać dalej , po chwili nie wiem dlaczego wbiłem se w ten pusty łeb że krasnal mnie śledzi, łazi za drzewcem kurwa ! w 15 min byłem na chacie gdzie była moja mama, ziomek ze mną wchodząc do drzwi wydawał mi się że ziomek 3yma nóż na moich plecach chora jazda, wlazłem do kuchni ,ciągle dziwnie chodząc ,musiałem dojść do swego pokoju, mama milczała krasnal żucił dzien dobry I bylismy w innym pokoju razem, znalazłem worek z fetą centralnie nie mogłem go otworzyć wysypalem trzymajac w zebach bialy proszek, rozdzielajac kolkiem proszek na ścieżki , spożyłem dużą część po kwadransie wrucilem do życia … krasnal śmieje się do dzisiaj
Nie widze sensu, brania grzybków samemu. Tylko sie płacze i nic więcej, i sie widzi swoje problemy itp. Jeszcze czlowiek wpada w badtripa czasami i chce ze soba skonczyć. Na dodatek, zawsze przychodzi czas kiedy grzyby już nie działają, i trzeba wracać do tego padołu łez, bezwzględnej rzeczywistosci, w ktorej juz nic nie jest takie samo. Nie widze sensu . Może ktoś mi wytłumaczy, po co brać?
Jak wątek jest niedobry to koszed.
Najwidoczniej masz za dużo złych myśli na łbie i podczas bani wszystko wyłazi na wierzch.
I poza tym jak je wdupiasz często, skoro na ciebie nie działają, to już tym bardziej w żaden sposób ci nie pomogą.
psyclone pisze:U mnie dokładnie odwrotnie - bałbym się w jakimś gronie, ale głównie dlatego, że takiego grona czy osoby dającej poczucie bezpieczeństwa nie ma. Po co biorę samemu? Dla visuali, dla przyjemnego odbioru muzyki, dla niesamowitego uczucia, gdy głaszczę kota. Będąc sam mam świadomość, że jakość podróży zależy tylko ode mnie. Co innego wśród innych, gdy pojawia się pierwiastek nieoczekiwania i losowości.
Ja brałem sam i nie miałem chorych jazd. Wszystko było fajnie, momentami przeszła jakaś zła myśl w głowie, ale skończyło się na tym, że założyłem sobie słuchawki i relaksowałem się przy muzyce
ale teraz jest inaczej - trochę tak, jak opisał to Psyclone - chodzi o to, żeby czuć się dobrze, lepiej niż kiedykolwiek i inaczej niż po czymkolwiek innym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.