TALK - Rozmowy [H]

[Krolik1993]

10 mg na pierwszy raz to dobra dawka, powinna uspokoić i ułatwić zasypianie. Na następny dzień można czuć lekkie zaspanie, ale bez przesady, to mała dawka.

[szpak123]

Jestem ciekaw jak z kupnem bez recepty pójdzie. Mam zamiar pojeździć jutro po aptekach i prosić o Atarax :-) Dam znać jak poszło. Mam nadzieje, że sprawdzi się ta wasza reguła 3-4 aptek.

[Maharadza]

Nie powinno być najmniejszych problemów z wysępieniem hydroksyzyny bez recepty.

[zzzizz]

150 mg nie dało prawie żadnych efektów.
Myślałem, że chociaż łatwiej zasnę po metkacie z 10 tabsów acataru zaaplikowanym ~3,5 h wcześniej. A tylko przeleżałem wkurwiony parę godzin do 4 nad ranem, czując się jakoś dziwnie, nawet gorzej niż po samym metkacie (miałem uczucie jakby mięśnie chciały się napiąć a nie mogły, do tego poczucie jakiegoś ogólnego zamulenia).

[szpak123]

W 3 aptekach jak poprosiłem o Atarax to rzekomo nie mieli takiego leku. W swojej ulubionej aptece dostałem bez problemu.

[TRD]

No czy to działa czy tylko udaje. 20mg w nos, 20mg zjedzone, nic. Może troche bardziej przyjebany jestem. Lepiej nie będzie, co? Miałem nadzieje na choć lekkie działanie a-la benzo.

[TRD]

Lepiej nie było, co tylko potwierdza ogólnie krążącą tu opinie. Ulotka mnie oszukała :x Czemu mi dziwka nie mogła po prostu przepisać estazolamu, albo chociaż zolpidemu. Nawet usnąć mi to nie pomaga. Jestem tylko tak jakoś dziwnie przypierdolony, nawet nie to że mam jakoś nieprzyjemnie pusto w głowie ale nie myślę niemal nic. Jakiś taki niby całkiem trzeźwy ale warzywo w chuj. Dziwna sprawa :nuts:

Ale teraz istotniejsze pytanie. Może zapytam też tutaj - czy u osoby u której wystąpił w przeszłości atak padaczkowy wywołany Kodeiną próba wzmacniania kodeiny (małej ilości, 150mg) hydroxyzyną może skończyć się padaczką? Takie ostrzeżenie znajduje się na ulotce, no nie w tych słowach ale taki jest ogólnie płynący z tego wniosek. Podobno dobrze wzmacnia, ale coś nie spieszy mi się do próbowania dopóki się czegoś nie dowiem :listen:

Proszę oczywiście o scalenie postów

[TRD]

Trzeci no i drugi post dodany bez sensu jeden z drugim, ale bez pomocy moderacji nic nie poradzę niestety. Hydroxyzyna a Hepatil - na ulotce wpisano w interakcje hepatil. O co biega, panowie farmaceuci dyplomowani tudzież 'amatorzy' z niezbędną wiedzą? Hepatil zapobiegawczo, żeby wątroba była w pełni sił, bo pare razy ją w ostatnich latach poczułem delikatnie. Trwało to po dzień-dwa i po tym czasie znowu wszystko dobrze, ale zwsze właśnie regenerowałem się hepatilem. Poza tam wodą, zieloną herbatą itp itd. Można brać razem, czy jednak nie brać? Chwilowo usypiam się hydro (no jako tako, chyba coś na sen pomaga. ale trzeba i tak leżeć w ciemności i ciszy, robić generalnie to co trzeba robić żeby usnąć. Po prostu przychodzi to jakby trochę łatwiej i szybciej), więc odstawiam ten hepatil. Nie jest to oczywiśćie żaden priorytet, ale warto wiedzieć i mieć informację gdzieś wśród tysięcy forumowych postów. W końcu hyperreal wielu użytkownikom służy zwyczajnie za baze danych, zbiór informacji bardzo przydatnych jeśli chodzi o dbanie o swoje zdrowie. Nawet jeśli się nie stosuje żadnych używek :)

Pozdrawiam

[Rowling Stone]

Niestety jadlem tylko raz, za to w duzej nieznanej dawce.
Uczucie jak obuchem w leb, nawet sie zataczalem.
Podobnie jak przy duzej dawce relanium ale przy polepszonym nastroju.

Silne dzialanie nasenne ale nie zmusza do niego co czyni potencjalnym odurzaczem.
Na bank pretendent do uzycia rekreacyjnego.

[masterjim12]

Pewnego dnia wzięłam ok 30 tabletek (25mg) i nic. Tylko senna byłam i rozkojarzona. Nie baniaczy.

Ja nawet nie byłem senny po całym takim opakowaniu (właśnie 25 mg). :#: Pewna osoba dowiedziała się o tym ile tego zażyłem i zadzwoniła po policję (sic!). Policja nie chciała przyjeżdżać bez karetki a pogotowie nie chciało nikogo wysyłać bez policji (jak to wszystko słyszałem to zamiast chodzić zamulony to stałem i się śmiałem). W końcu zabrali mnie do szpitala gdzie zajrzano do dość grubej książką, której tytuł mógłbym sparafrazować jako "Księga zatruć" po czym stwierdzono, iż powinienem mieć "źrenice wielkości główni od szpilki i bełkotliwą mowę" a ja nie dość, że czułem się świetnie (pielęgniarka stwierdziła nawet, że moja mowa jest "bardzo logiczna") to w dodatku zasnąłem około 5 godzin po zażyciu (a wziąłem to właśnie na sen). Wypisali mnie po niecałych 2 dniach. W celach pozamedycznych używałem tego tylko kilka razy i to wyłącznie jako wzmocnienia działania alkoholu (8 tabletek i jedno piwo a potem słyszę: "Jeszcze nigdy cię w takim stania nie widziałam." :-D ).

przepraszam że cytuje tylko ten post bo conajmniej 95% postów z tego tematu powinienem zacytować ale akurat ten mi się rzucił w oczy a moderzy by nawet nie przepuścili jakbym zacytował kilka/naście/dziesiąt postów...

to co tutaj widze mnie przeraża... i jednocześnie dołuje... jak ja potwornie wam zazdroszcze... moim marzeniem jest żeby 10 mg hydro WOGÓLE na mnie działało... żeby 20 działało... omg... ja po 5 min bajerze ( częściowo to prawda.. nawet wrecz całkiem to prawda) jako że potrzebuje na stany lękowe wywołane odstawieniem opium hydro w dawce 50 mg na dobe... i tak jest i tak używam ale używam zawsze ( dostaje tabletki 25 mg więc mi się śmiać chce czytając że 30 tabletek to u was 25 mg xD ja dostaje 30 tabletek KAŻDA po 25 mg.) przed kodeiną bo jestem uzależniony i odstawiam ale żeby było łatwiej to żeby brać kodeiny jak najmniej a jednocześnie żeby mnie potrachało i żeby nie cignęło mnie bardziej biore 25 hydro 10 min przed potem 150 kody i 10 min później nastepne 25 hydro... wtedy razem z kodą ( wpierdzielałe mjeszcze miesiąc temu dawki opium codziennie takie że 1 / 200 i to nie jest przerysowanie tylko dosłownie taki ułamek moich dawek koleżanke bez tolerki wysłał do szpitala z zatrzymaniem oddechu i co 10 min przez godzine stawało jej serce... tak ją to zmuliło ) i taki mix kody z hydro mnie kopie podobnie jak połowa dawnniejszych dawek opium.. wiec fakt że wy macie gruuby chillout po 10 mg.. sory z góry ale śmiać mi się chce...