2x0,5mg pyrazolamu, postanowilem wziac 2 "na raz" i musze przyznac, ze pyrazolam ma mniejsze dzialanie zwiatczajace miesnie (mowiac dosadniej caly czas bylem troche spiety, czegos brakowalo do pelnego rozluznienia), nie dodaje pewnosci siebie w takim stopniu jak etizolam, ktory w sumie tez wielkiej pewnosci siebie nie dodaje ale mimo wszystko czuc bylo roznice. Ma o wiele wiekszy potencjal nasenny od etizolamu i to jest najwieksza zaleta jaka zauwazulem przyjmujac 1mg - byc moze w wiekszych dawkach profil dzialania jest inny, ja opisuje wlasne doswiadczenia.
Po 1mg pyrazolamu mialem duza ochote polozyc sie do lozka, troche trzeba ze soba powalczyc zeby nie zrobic sobie drzemki we wstepnej fazie, ktora moglaby potrwac kilka godzin, kiedy sie ja przetrzyma to czuc podwyzszony nastroj, lepszy humor co pomaga w tlumieniu lekow. Nie mialem okazji brac wiekszych dawek niz 1mg pyrazolamu, wiec wypowiadam sie co do efektow dzialania takiej wlasnie ilosci.
Brak efektow ubocznych, pomijajac efekt lekkiego zamulenia w poczatkowej fazie, warty podkreslenia jest fakt, ze dlugo utrzymuje sie dobry nastroj, w moim przypadku ok 8h +- 1h.
Reasumując.
Pyrazolam - dobry na zejscia, kaca
Przeciwlekowy - dziala bardzo subtelnie, w tle, polepsza samopoczucie (slabszy efekt, niz etizolam)
Pewnosc siebie - powiem szczerze, samo wytlumienie lekow dodaje pewnosci siebie, choc tak jak mowilem, etizolam jest skuteczniejszy.
nasenny - po 20-30 minutach zaczyna sie ziewanie i z czasem nachodzi coraz wieksza ochota na "drzemke" ktora zapewne przerodzilaby sie w kilkugodzinny sen, jest ciezko sie wybronic przed wtuleniem sie w miekka poduszke (zdecydowanie mocniejszy efekt, niz etizolam) po ok 1,5h ochota na sen mija.
Jesli ktos szuka leku ktory pomoze mu przezwyciezyc fobie spoleczna, nerwice lekowa to zdecydowanie polecam Etizolam.
Co do Pyrazolamu... mysle, ze 2 tabletki to za malo zebym mogl powiedziec cos wiecej, byc moze przy wiekszej dawce profil dzialania jest inny, wiec w tej kwestii niech wypowiedza sie bardziej doswiadczeni ode mnie.
psychicznie, jest kultowo
jest magicznie.
Małe ostrzeżenie : część ludzi odstawiajacych alko przy pomocy benzo wjebuje się w nie i potem zapijają tabsy alko dla mocniejszej fazy.
psychicznie, jest kultowo
jest magicznie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.