Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Jestem rozczarowany - efekty były takie jak po dawkach MXE rzędu 30-40 gramów do tego rozbolała mnie głowa.
Jest to jedyny dysocjant, który znam, a którego brać już więcej nie chce - nie polecam nikomu
zacznijmy od tego, że kompletny brak bodyloadu jest dla mnie minusem, bo zupełnie nie czuję, że coś wziąłem (mimo, że elementy wizualne działają). podejrzewam, że ~100 mg powinno dawać fajne CEVy i elementy lotnicze, co niebawem przetestuje, ale najpierw muszę się zająć tą obojętnością cielesna. dysocjant ma pierdolnąć i bujać, a nie smyrać ledwo co. mam zatem plan, aby zarzucić 30 mg MXE doustnie (tylko po to, żeby zaskoczył z niego bodyload), a następnie wciągnąć 100 mg NEK dla efektów właściwych. na forach zagranicznych chwalą sobie ludzie taką mieszankę. ktoś z was może już tego próbował?
generalnie nie szukam NEK-hole, bo bym się spłukał - z raportów wychodzi, że dziura pojawia się przy wciągnięciu ponad 500 mg, co jest całkowicie nieekonomiczne przy obecnych cenach. chcę fajnego dysocjacyjnego relaksu przez godzinkę z muzyczką w przerwie między jednym zadaniem a drugim, a potem znów do roboty.
zostało mi w tej chwili 420 mg (ha ha), więc muszę ostrożnie decydować się na eksperymenty, to nie MXE, które jest zawsze fajne i można dociągać, hehe.
kolejnym krokiem byłoby np. 30 mg MXE + 250 mg NEK, co w założeniu powinno mnie nieźle wyrzucić w kosmos na parę minut. drogi wyrzut w kosmos, ale jeżeli zadziała jak mam nadzieję, że zadziała, to IMO warto. wszystko zależy od potrzeb, a godzinny rajd to by było coś genialnego w pewnych sytuacjach.
na koniec jeszcze głupie pytanie - mieszał ktoś NEK z DXM?
T-0:30: 0.5 mg etizolamu (na uspokojenie, coś ostatnio nerwowy jestem i niespokojny, trochę problemów mi się napiętrzyło)
T-0:15: 30 mg MXE doustnie
T+0:00: jest delikatne smyranie z MXE, czas przystąpić do działania. ostatecznie odmierzyłem 138 mg NEK, wyczyściłem nos i poleciało. (żebyś chłopie wiedział to co ja wiem, to byś tego nie robił)
T+0:05: szybko wchodzi, wizja HD uruchomiona, ciało drży.
T+0:08: przychodzi dysocjacyjne uspokojenie, choć jeszcze trochę telepie.
T+0:11: spokój, dużo kichania, strasznie przeszkadza to kichanie
T+0:14: spływ, kich, spływ, takie tam
T+0:17: chyba peak, fajnie się słucha muzyki, dużo za słabo
T+0:23: dorzucam 155 mg do wciągnięcia (mając nadzieje, że nie będzie już kichania) (dobry dowcip, he he he)
T+0:24: noo, to jest dopiero paskudny spływ, blee.
T+0:25: w końcu fajna dysocjacja, można trochę latać
T+0:50: nie było źle, ciekawe CEVy, dobrze się muzyki słucha, ale nos umiera, zaczyna się tendencja zniżkowa.
no i to by było na tyle, powoli wchodzi afterglow. generalnie nie polecam podania donosowego, walka z glutami zajmuje 95% tripa (a i teraz mam zapchany jakbym nie wiem co tam nawalił), doustnie też podobno słabo. byłem zbyt entuzjastycznie nastawiony do tego wynalazku. owszem, działa, dysocjacja jest bardzo dobra, ale kurde. dysocjant dla fanów chusteczek do nosa i smarków chyba to jest. zostało mi ~120 mg które może przetestuję IM, bo nos mój już tego nie dotknie. nawet nie chodzi o ból, bo to nie boli, tylko zatyka jak korek, oddychać się nie da, ciągle człowiek kicha i w ogóle masakra. blee.
a miało być tak pieknie, ech. ;)
Brałeś toto cudo w mięsień ?
Fatmorgan pisze:Donosowe przyjęcie MXE to orgazm w porównaniu ze sniffaniem etketaminy.
Brałeś toto cudo w mięsień ?
Ed. trzeba czekac, az vendory beda ogarniac 2-mk to w sumie jedyne slodkie gowienko jakie ma cokolwiek wspolnego blizej do keith, anizeli nek czy czoś tam - ktora dziala tak samo, jedynie jakby ciut lżej (nie że słabiej, eh trudno to określic, kto jadl ket, ten wie ocb), za to dłużej :>
opak pisze:Imho zatkany noc , kichanie , lzawienie zajmuje 80 % czasu działania substancji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.