Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Heroiniści to w 90% szalenie inteligentne i wrażliwe osoby... A tłumaczenie komuś, że z heroiną się nie eksperymentuje większość z nich uzna za banał!!! Każda z takich osób wie, że jak zasmakujesz w kopie to zginąłeś..
Bo oni (lub my jeśli tak wolisz szanowny Puchatku) żyją od kopa do kopa jednocześnie mając świadomość, że któreś wejście będzie śmiertelne!
I wiesz co Ci powiem.... Bez obrazy, ale to Ty zaczynasz tworzyć mit, że da się kontrolować zażywanie hery! A tego się nie da ogarnąć. Jak raz to poczujesz to chcesz żeby ta chwila trwała. A potem zdychasz skręcając się ze szczęścia.
TO JEST WŁAŚNIE HEROINA!!!!!
Nie uważam się za kogoś lepszego tylko z tego powodu, że akurat nie biorę...
Stałam się ćpunką na swoje własne życzenie... A tak pięknie "kontrolowałam" swoje branie i miałam NIGDY się nie wjebać. Skończyć z tym kiedy zechcę... I wiesz co...?? To było w 2000 roku!
I jeszcze jedno: jak paliłam heroinę to zdażało się, że ludzie brali przy mnie w kanał... Odwracałam głowę..
Po czasie przyszedł skręt a w jego trakcie koleżanka z herą rozrobioną w pompce..
puchatek pisze: to jest żałosne,że traktujecie wszystkich kompociarzy,heleniarzy na równi. tak jakby nie byli ludźmi z ktorymi można by było porozmawiać.sami powpierdalaliście się w hel a teraz gadacie każdemu to jest gówno,zajebiesz sobie morfine to wpadniesz w ciąg,morfina i kompot to jedno i to samo i takie farmazony tworzycie.nikt wam kurwa nie kazał wpadać w ciągi.to że nie potrafiliście sobie odmówić przyjemności to był wasz problem.generalizujecie ludzi z centralnego jakby to był jeden i ten sam człowiek wjebany,zażywający codziennie kompot,żebrzący,mający w głowie z kąd tu skołować kase żeby dostać działke...ehh niektórzy chyba są bardziej wartościowi niż nie jedna osoba z tego forum.
I żeby było jasne. Nigdy nie czułem się lepszy od kompociarzy, więcej, wiedziałem, że przy "sprzyjających" okolicznościach mógłbym znaleść się na ich miejscu i jedyną różnicą między nami był stopień uzależnienia.
Nie rozumiem puchatek, gdzieś Ty wyczytał tą pogarde dla heroinistów z dworca?
Nie mozna tak generalizowac, bo narkotyk ci mozgu nie zmieni zupelnie, osobowosc zostaje ta sama, ludzie sie nie zmieniaja.
tak samo sa ludziki ktorzy narkotykow nie uzywaja a sa bezdomni i zamarzaja w zime i reszte innych psycholi.
narkotyki ktore bralem dozylnie: heroina, Biale, tabl. morfy, tabletki oksykodon, tramal
jesli chodzi o to jakich igiel, to zawsze te co daja darmo, insulinowki 0.40mm , woda z kranu(nie raz grzeje w mikrofali) , lyzka do zupy, filter to kulka waty.
Czy to jest mozliwe z tej w tabletkach? Szukalem ale nadal jasnej odpowiedzi nie ma:(
Makowa_Panienka pisze: To super, oby tak dalej..
Nie chcę Cię osądzać, ale słyszałam coś takiego od 3/4 ćpunów, z którymi paliłam brąz..
Z tych 3/4 80% wali teraz w kanał, 10% siedzi w ośrodkach lub ma chwilową abstę a ostatnich 10 procent nie ma już wśród nas, bo igła jednak im sie spodobała i nie przyniosła im szczęścia...
Kable mam dziewicze i takie pozostana do momentu kiedy uda mi sie uzyskac H z M.
Czy to jest mozliwe z tej w tabletkach? Szukalem ale nadal jasnej odpowiedzi nie ma]
http://talk.hyperreal.info/viewtopic.php?t=11833
Kable mam dziewicze i takie pozostana do momentu kiedy uda mi sie uzyskac H z M.
Czy to jest mozliwe z tej w tabletkach? Szukalem ale nadal jasnej odpowiedzi nie ma]
Wiesz co sie stanie przy pierwszym podaniu?
Będziesz tak podekscytowany , ze moga ci się trząść ręce. Będziesz mial problemy z wkłuciem . A jak sie juz wkłujesz to przyjdzie ten magiczny moment kiedy trzeba odciągnąć tłok żeby sprawdzic czy jesteś w zyle. Większość początkujących boi sie włozyc igłę głęboko do żyły z obawy pokaleczeniem, i podczas odciągania tłoka najprawdopodobniej wyskoczysz z kabla a w strzykawce zostanie ci trochę krwi. Potem będziesz próbował drugi raz. Jak sie nie uda to trzeci i wreszcie ta drobina krwi zapcha ci igłę (bo pewnie będziesz mial insulinówkę). Nie wspominam nawet o trudności dawkowania........ wchodzisz na śliski lód panie kolego. Jak ci ktos nie pokaże na towarze o znanej mniej więcej mocy to sie możesz przy metodzie prób i błędów przekręcić. Moim skromnym zdaniem.
A najlepiej daj sobie z tym spokój.
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
Der neue Rauschstoffbenutzer pisze:turkucpodjadek pisze: Kable mam dziewicze i takie pozostana do momentu kiedy uda mi sie uzyskac H z M.
Czy to jest mozliwe z tej w tabletkach? Szukalem ale nadal jasnej odpowiedzi nie ma]
Wiesz co sie stanie przy pierwszym podaniu?
Będziesz tak podekscytowany , ze moga ci się trząść ręce. Będziesz mial problemy z wkłuciem . A jak sie juz wkłujesz to przyjdzie ten magiczny moment kiedy trzeba odciągnąć tłok żeby sprawdzic czy jesteś w zyle. Większość początkujących boi sie włozyc igłę głęboko do żyły z obawy pokaleczeniem, i podczas odciągania tłoka najprawdopodobniej wyskoczysz z kabla a w strzykawce zostanie ci trochę krwi. Potem będziesz próbował drugi raz. Jak sie nie uda to trzeci i wreszcie ta drobina krwi zapcha ci igłę (bo pewnie będziesz mial insulinówkę). Nie wspominam nawet o trudności dawkowania........ wchodzisz na śliski lód panie kolego. Jak ci ktos nie pokaże na towarze o znanej mniej więcej mocy to sie możesz przy metodzie prób i błędów przekręcić. Moim skromnym zdaniem.
A najlepiej daj sobie z tym spokój.
przeciez to jest takie latwe i w bezpieczny sposob mozna cwiczyc. Potrzebna igla insulinowka , i woda z kranu. jak bedziesz umiec dobrze sobie wode dac to juz dalej z towarem tez nie bedzie problemow.
A tak naprawde turkucpodjadek, zamiast ekspermentow chemicznych, jak masz tabletki morfiny to mozesz je rozkruszyc rozpuscic i bedziesz mial dobry efekt , bardzo dobry efekt.
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.