Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1557 • Strona 67 z 156
  • 343 / 6 / 0
Kurcze, mogłeś nie pisać o tym pr... Połowa mojej ogromnej sympati poszła precz! Ale nie martw się, zostało tego jeszcze ogromne pokłady. Na forum ciągle niektórzy namawiają do podania p.r, co mnie dość wkurza, a Inna sprawa, że sam znam te problemy, co zrobić z opium? Jeszcze świeże opium można bez problemu wypić i jest po kłopocie, ale już twarde opium sprawia kłopoty.
.
Chciałem kiedyś podać na forum wszystkie znane mi przepisy dot. opium i maku, oraz przedyskutować i wyjaśnić niektóre kwestie, ale niestety, postawy niektórych bardzo zniechęcają. Patrz np. sprawa przygotowania opium do palenia i inne sprawy. Po co mi kłopoty? Najlepiej jak pod koniec czerwca i w lipcu do mnie napiszesz:-) Opiumowe pozdrowienia
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 115 / 3 / 0
@chlorek - napisz, fiesta już ci powie co zrobić z makiem ;) najlepiej podzielić się z kumplami rzecz jasna

A tak do tematu - to wielokrotnie już było to poruszane - opium bardzo dobrze działa p.o. Można sobie zrobić laudanum, można też zalać zwykłą wodą (ja dodawałem troszkę kwasku, imho nie szkodzi) zagotować na łyżce i wypić. Tylko dobrze jest to wysuszone opium dobrze rozdrobnić - na proszek. Działa bardzo dobrze, nie ma konieczności i.v. czy p.r.

[ external image ]
Ostatnio zmieniony 27 maja 2013 przez lazarz, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik lazarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 343 / 6 / 0
Ja swego czasu tylko piłem te surowe opium- działanie było bardzo dobre- a resztę tego mleczka suszyłem na potem. Kiedy lato się skończyło to zjadłem te wysuszone grudki opium i wtedy cudem uniknąłem śmierci. Teraz po latach człowiek jest mądrzejszy, jednak tak do końca nie znam odpowiedzi, co takiego się wtedy stało, bo są to tylko moje domysły. Gdy przyszło następne lato, to wtedy już wiedziałem jak to się podaje do żyły, więc już nie potrzebowałem tego jeść.
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2538 / 215 / 0
Spróbuję to zjeść ale nie wiem czy przypadkiem przyswajalność p.o nie jest mniejsza niż p.r
P.r wchodzi szybko po niecałych 20 minutach i mam obcykane dawkowanie z grubsza
a p.o się długo wchłania o ile się nie myle.

Gdy zbierałem opium z jakiś maków zapieprzonych z ogródka były to 2 krzaki na których było po kilka wielkich główek , zjadłem troche surowego mleczka i działanie poczułem , subtelne bo dawka nie pozwalała na większą moc ale rozluźnienie było :D
A zresztą zawsze zlizywałem resztki mleczka z noża :D
U mnie nikt się w opiaty nie bawi więc kolegów nie poczęstuje.. Nawet nie wiedzą co to jest opium
. W koło tylko jebany alkohol jakieś zielone gówno czy dopalacze.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2013 przez chlorekturbokofeiny, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 343 / 6 / 0
Z noża? Zapewniam ciebie, że żyletki są jedynymi sensownymi rzeczami, które nadają się do użytku. Sprawdź sobie sam:-)
.
Ale boję się dawać tak bezcennych rad, bo niejaki frustrat z numerem 666 krzyczy tutaj na nas i na Fiesta, że mamy krew na rękach, bo wciągamy dzieci w narkotyki... Czyli z powodu naszych dyskusji stajemy się mordercami...

Warn - to nie blog (na takie lamenty masz swój hypelek) pisz na temat, warna dostajesz za prowokowanie idiotycznych dyskusji i wjazdy (nie ważne czy uzasadnione czy nie) w miejscu do tego nie przeznaczonym - ogarnij paranoję -
mr_brown
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 91 / 4 / 0
Jak teraz wysieje to wzejdą jeszcze holdzfoje?
  • 40 / 1 / 0
tak
Uwaga! Użytkownik AuroraRusek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2538 / 215 / 0
Z noża bo nacinałem żyletkami a potem gdy troche podeschło to zbierałem zaschnięte mleko nożem i resztki zlizywałem
  • 2538 / 215 / 0
Moje maczki za niedługo zakwitną. Pączki już widać jednak są jeszcze schowane między liśćmi. :D Najpóźniej za dwa tygodnie będzie opium :D

/Przenoszę z ogólnego. - dsn
Ostatnio zmieniony 30 maja 2013 przez chlorekturbokofeiny, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 236 / 1 / 0
Mam pytanie.
Czy opłaca się teraz wysiewać mak w czerwcu? :blush:
ODPOWIEDZ
Posty: 1557 • Strona 67 z 156
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.