Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
Substancja podobna w budowie do meskaliny i 3c-p.
http://hyperreal.info/proskalina-35dime ... pihkal-140
http://www.erowid.org/library/books_onl ... l140.shtml
http://en.wikipedia.org/wiki/Proscaline
Jak na razie nie wiele o niej słychać, może wypowiedzą się szczurki laboratoryjne, które mają za sobą jakieś eksperymenty z tą fenką? Na zagranicznym forum pojawiła się informacja, jakoby kilka osób testowało substancję w dawkach 25-100mg i prawie nikt nie odczuł efektów ("SWIM" twierdzi, że czystość 99,1%).
T:+0:00 - rozpuszczone i wypite w soku.
T:+0:20 - pierwsze efekty bodyloadu, zmieniło się poczucia ciała. Nie było to jednak znieczulenie, a głębsze poczucie samego siebie. Prądy przebiegające przez moje nogi przywodzą na myśl stan tuż po kresce dopaminergicznego stymulanta.
T:+0:40 - pobudzenie, wzrasta ciepłota ciała. Jestem fizycznie nietrzeźwy, poruszanie staje się problematyczne. Brak nawet wyostrzenia kolorów, na razie czuję tylko wpływ substancji na ciało.
T:+0:50 - następuje średniego stopnia poprawa humoru, jednocześnie staję się przyjemnie rozleniwiony (nie śpiący). Dają się zauważyć pierwsze efekty wizualne, na oczy nałożony został delikatny rozmywający filtr, tempo rejestrowania wizji zwalnia.
T
T
T
T
T:+2:15 - OEVy są delikatne, bardzo geometryczne, forma dominuje nad treścią, to matematyczna, egzystencjalna zagadka do rozwiązania, żaden wizualny bajzel jak np. po 2C-P. Czarna przestrzeń przed zamkniętymi oczyma nabrała głębi, trzech wymiarów. Albo i czterech, choć czas był tylko czystą teorią. Wizje, które mnie nawiedziły, przepełnione były erotyką, uczuciami, pięknem istoty, którą zwą kobietą - niezwykła retrospekcja, podróż przez całą drogę, którą przeszedłem w życiu wraz z moją dziewczyną. Wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach. Faza jest już ustabilizowana. Moi współtowarzysze włączyli polski hip-hop; nie słucham tego typu muzyki w domu, ale w tym momencie zrozumiałem, że także taki styl muzyczny potrafi być głęboki, z przesłaniem. Lubię smutne, ponure kawałki, ale proskalina wymusiła na mnie, abym oddał się radosnym rytmom, mrok przestał mnie interesować. Co ciekawe, gdy spróbowałem puścić coś niepokojącego, miast krzywej jazdy, wszelkie efekty po prostu zanikły, a powróciły wraz z cieplejszymi klimatami. Muzykę czuję jako temperaturę na zasadzie kontrastu żaru z chłodem. Fascynuje mnie zapach, akurat miałem przy sobie nowo kupione kosmetyki, tak więc wdychanie ich zapachu i rozkoszne wyciąganie poszczególnych nut i barw aromatu było dla mnie inspirujące. Jest bardziej towarzysko niż na początku.
T:+3:20 - zaczęła boleć mnie głowa, lekko przyspieszyło serce.
T:+3:40 - zapaliłem JWH-307, co zwiększyło odczuwalne efekty wizualne, lecz zaburzyło klarowność umysłu. To naprawdę jeden z niewielu psychodelików, do którego nie polecam kannabinoidów, bo odbierają rozkosz wyższego stopnia, dają zaś w zamian jedynie płytką przyjemność.
T:+4:30 - efekty powoli słabną, może to złudzenie, gdyż JWH-307 przestawało działać.
T:+5:30 - ostatnia fala OEVów, trwająca około 30-45 minut. Wszystko, co widziałem przez okno migotało, wróżyłem z gwiazd, pławiłem się w fiolecie porannego nieba, kocham świat w którym żyję, uwielbiam każdy jego szczegół, odnawiam w sobie uczucie permanentnego zakochania w mej kobiecie, której przy mnie wtedy nie było, to wiem, że mentalnie czuwała nade mną i przeżywała to samo.
T:+6:30-9:00 - powolny zanik efektów. Nie spałem, ale moje ciało jest zrelaksowane. Kąpiel zmyła ze mnie cały brud zmęczenia, woda jest fascynującym żywiołem.
Występuje intensywna stymulacja skierowana na umysł, pobudzenie ciała jest raczej delikatne. proskalinę oceniam bardzo pozytywnie, jednakże jest to, tak jak napisał Opak, psychodelik dla koneserów, osób, które odczucia psychiczne przedkładają nad wizuale. Dawka 50mg wydaje się dawać wszystko, co substancja mogła pokazać w sferze mentalnej, a więc wyższe dawki zapewne zwiększą tylko efekty wizualne i nieco zintensyfikują bodyload. Następnym razem celuję w 70mg, aby przekonać się empirycznie na temat prawdziwości mojej teorii. Polecam!
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Berig pisze:Lubię smutne, ponure kawałki, ale proskalina wymusiła na mnie, abym oddał się radosnym rytmom, mrok przestał mnie interesować. Co ciekawe, gdy spróbowałem puścić coś niepokojącego, miast krzywej jazdy, wszelkie efekty po prostu zanikły, a powróciły wraz z cieplejszymi klimatami.
Dokładnie też tak mam po homecie . im delikatniejszy ,cieplejszy dźwięk tym większa przyjemność i lepsze rozkminy mam .
Osobiście nie wiem, czy polecam ten mix. Na chwilę obecną nie mam ochoty brać żadnych narko, niech każdy zinterpretuje to na swój sposób :D
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/4/42d0a751-da71-4836-bbc1-0efaef36b651/lopatka-lego.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T114301Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=84903f8b098366482eca1b63fdaf9178502a8fb9031840b3d567a0f55bcc21e7)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.