Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 210 • Strona 9 z 21
  • 1519 / 20 / 0
HalfManHalfCookie pisze:
A ja na przykład lubię kraść, podoba mi się to, nie wiem czemu, ale jak coś ukradnę (nie koniecznie, żeby mieć na ćpanie) to czuję satysfakcję. Nigdy nie miałem wyrzutów sumienia, ale nie okradałem nigdy znajomych, których lubię ;P
Kleptomania?
stary dziad pisze:
Żadna sytuacja spowodowana ćpaniem nie usprawiedliwia złodziejstwa. A przez tyle lat grzania, poznałem niejeden skręt i nigdy nie poprowadził mnie do kradzieży.
Co innego, rewolucyjne rabowanie banków. No, ale to już inny temat.
Też uwielbiam Vabank :D
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 489 / 5 / 0
EdwardZnienacka pisze:
HalfManHalfCookie pisze:
A ja na przykład lubię kraść, podoba mi się to, nie wiem czemu, ale jak coś ukradnę (nie koniecznie, żeby mieć na ćpanie) to czuję satysfakcję. Nigdy nie miałem wyrzutów sumienia, ale nie okradałem nigdy znajomych, których lubię ;P
Kleptomania?
Bo ja tam wiem %-D Ale mam nawet tak, że jak idę u kogoś do łazienki, to zawsze szafki przejrzę, wiem, że to dziwne i niekulturalne, ale zawsze się skuszę, ostatnio ukradłem siostrze mojej koleżanki maszynkę do golenia (nieużywaną jeszcze, Wilkinson Sword) :P
dla oszczędności zagaście światło wiekuiste, gdyby miało mi kiedyś zaświecić.
  • 625 / 28 / 0
nie znoszę złodziejstwa, inna sprawa podjebanie czegoś ze wielkiego sklepu albo jak wyżej z banku, ale osobom prywatnym to chuj
Osobiście bardzo nie lubię kiedy mi coś ginie, naprawdę bardzo, nawet jeśli nie było mi to ani potrzebne an nie mialo wiekszej wartosci
Kiedyś znów wszyscy spotkamy się razem, czas straci wtedy znaczenie, gdy z hukiem otworzą się bramy Valhalli nic nigdy już nas nie rozdzieli.
  • 1241 / 8 / 0
dzien w ktorym przekleliscie opio a jak przegladnalem ostatnie 3 strony watku to piszecie tu o moralnosci krasc nie krasc nie okradac znajomych dobrze okradamy bogatych JANOSIKI ;P
A tak na temat powtorze nigdy taki dzien nie nadszedl dla mnie opiaty sa lekiem przywrocily mnie do normalnego zycia
bez chorob, strachu, depresji gdyby tylko swiat nie byl taki posrany jak jest obecnie
  • 29 / / 0
Ostatnio był taki dzień, kiedy głupiutki kałboj sobie uświadomił, w co się wpierdolił :-) . Chociaż nie wiem, czy aż tak dużo straciłem, od gimnazjum systematycznie zalewałem się hurtowymi ilościami jaboli, i gdyby nie antidol (a teraz PST) najpewniej za parę lat skończyłbym z wątrobą przeżartą na amen. Dzięki herbacie odstawiłem alko, teraz tylko opracować pewny plan grzania na sportowo. Pewnie się wielu z was uśmiecha pod nosem, czytając to i drwi z mojej naiwności, ale być może mając te kilka pasji, znajomych, którzy wiedzą, w co się wpakowałem uda się narzucić rygor i sprawić, aby picie tego syfu było od święta.

Ostatnio, kiedy sporo myślałem o grzaniu, poszedłem naprawić hamulce w moim ulubionym parchu. Kilkugodzinne zmaganie się z topornymi zaciskami, rdzą i brudem całkowicie pozwoliły na ten czas zapomnieć o lataniu. Potrafię jeszcze czerpać przyjemność z siedzenia na balkonie w słoneczny dzień czy jazdy motorem po wsiach. Najbardziej się obawiam jesieni i zimy, depresyjna aura tych pór roku na pewno nie ułatwi mi przestrzegania regulaminu makowania.
Patrz, jaki jestem cool. Wyluzowany.
  • 343 / 6 / 0
Ja mam podobnie jak to piszą przed mną ooo i kowboy. Ale wolę nie wchodzić w szczegóły.
.
Każdy nałóg jest ogromnym ograniczeniem dla człowieka, więc lepiej aby na świecie nikt nie był w nałogu, jednak naprawdę na świecie są też tacy ludzie, którym opiaty bardzo pomagają.
Uwaga! Użytkownik Motor niczyj jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1406 / 140 / 0
jesli wolno mi zapytac, w czym Ci pomagaja opiaty?
  • 158 / 2 / 0
Ja zawiodłem się na opio gdy zamiast kupić jedzenie kupiłem 9 pak antka, dopiero na następny wieczór zdałem sobie sprawę z problemu.
"Oto i On, boski prototyp, mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Zbyt pokręcony by żyć, zbyt rzadki by umrzeć." - Hunter S. Thompson
  • 1037 / 10 / 0
Dziś nadszedł ten dzień, po około 7 miesiącach odkąd poznałem opio. Myślałem, że stanie się to znacznie później, jednak, jak widać, życie potrafi sprawić naprawdę przykre niespodzianki.
  • 3732 / 45 / 0
Za kazdym razem przeklinam opio, kiedy za slabo dziala. Czesto przeklinam je na trzezwo i pod wplywem psychodelikow za iluzje bezpieczenstwa, ktora tworza.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
ODPOWIEDZ
Posty: 210 • Strona 9 z 21
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.

[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.