TALK - Rozmowy [H]

[krasnal666]

zali to prawda, że NEB (N-etylo-bufedron), czy to w połączeniu z 3-MMC czy solo, działa mocniej lepiej fajniej niż tradycyjny bufedron?

[Kris the cutler]

tak,działa mocniej w każdym aspekcie stymulantowej fazy

[krasnal666]

czyli nie będę brała tego killer alfa-PVP na razie...

zastanawiam się czy nie ma jakiejś cholernej zależności w kwestii ćpania b-k na ssri - muszę dość sporo EHP przykładowo ładować (sniff ofc) by czuć jego moc. tryptamin jestem ciekawa na tej mojej sertralinie (50mg/dziennie) - generalnie psychodeliki mocniej i fajniej mi działają, nawet takie THC

zauważył ktoś bezwzględne osłabienie każdej fazy beta-ketonowej na ssri?
:rolleyes: może spróbować kanabinoli i tryptamin zamiast kolejnych b-k?

[Kris the cutler]

Na twoim miejscu odstawiłbym to ssri i dopiero wtedy brał się za narkołyki, albo odstawił dragi i leczył się.

[krasnal666]

przyjacielu, jestem w trakcie odstawiania SSRI, spokojnie.
dobra nie chcemy tu ot :)

dalej aktualne pytanie czy każdy b-k słabiej działa na ssri (tak jak opioidy) + co polecalibyście na sertralinie : bardziej psychodeliczne tryptaminy czy chuj-wie-jakie kannabinoidy...

[Mitsu]

MIX 4-MEC z metylonem. Brał ktoś i jak coś to w jakich proporcjach i dawkach. Czy warto w ogóle mieszać te dwie substancje a może lepiej wrzucać z osobna.

[noithai]

^ Juz bylo - 200 tego i 200 tamtego - zjesc. Konkretna faza :)

[ifau]

@krasnal też brałam sertralinę, ale krótko. Ale przez ten czas nie zauważyłam, żeby wpłynęła jakkolwiek na działanie ketonów
e: przy okazji, orientuje się ktoś przy których ketonach w połączeniu z ssri istnieje ryzyko zespołu serotoninowego?
Ja podczas brania sertraliny brałam brefedron i nic mi nie było. Nic absolutnie

[noithai]

A po co bierzesz antydepresanty? Pytam, bo mnie ciekawi, dlaczego ludzie sie lecza ssri, a pozniej wala narkotyki w trakcie leczenia - przeciez to totalnie sie kloci ze soba.

[ifau]

dlatego przestałam je brać, bo stwierdziłam, że jak nie utrzymuję abstynencji to nie ma sensu ;)
druga sprawa jest taka, że nie chciało mi się ruszyć do psychiatry.