ZębyOstreJakSztyletyy pisze: Palił ktoś z was kiedyś piksy? Jesli tak to prosze o relacje. Może orientujecie się jaka jest szkodliwość tak wprowadzanej do organizmu piksy. Jest wogóle sens palić pigóły??
Nie chodzi tu o palenie dosłownie tylko o waporyzowanie. Najlepiej kup fifkę z "kolankiem", taką zagiętą ku górze, włóż pół dropsa i podgrzewaj od dołu tak jakbyś ją opalał.
Uprzedzam, że dym jest bardzo nieprzyjemny w smaku (podobno).
jst pisze: pixy są w formie piguł, feta w formie proszku, a lsd sprzedaje się w nasączonym kartoniku. to kurwa nie po to, żeby pixy walić po kablach, fetę w płuca, a kwas do dupy.
odkrywcza jesteś i bardzo bystra, widzę. To się ceni.
Ale jeśli chciałabys wiedziec lsd zapodawane doodbytniczo działa wystrzałowo.
Feta nie koniecznie jest w formie proszku, pixy dlatego tak się nazywają bo sa pigułami, ale XTC nie musi występowac w tabletce. Skoro twoja wiedza jest tak ograniczona, to nie pisz postów jakbys zjadła wszystkie rozumy. Gówno wiesz, dziewczynko. Zresztą jak większość nowych użytkowników [H]. To forum nie ma już żadnej wartości merytorycznej.
bob budowniczy pisze: jesli inne fenetylaminy mozna palic to dlaczego by nie MDMA?
Alexander Shulgin, PiHKAL
Jean Cocteau
Alexander Shulgin, PiHKAL
Jean Cocteau
Wracam na forum?...
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.