Dzielnicowy pisze:za dużo wypiją i potem się rzucają na każdego.
Na drugi dzień albo nic nie pamięta, albo się śmieje ze swoich wybryków. Raz mu zrobiłem zdjęcia jak odpierdalał, na drugi dzień mu pokazuję, myślałem, że mu się głupio zrobi, zawstydzi się... Gdzie tam. Poprosił mnie, żebym mu je zrzucił, wrzucił do siebie na fb by kręcić beczkę.
Jak coś odpierdoli agresywnego, to jak mu się o tym mówi, wzrusza ramionami i mówi: wiesz, pijany byłem. I czuje się rozgrzeszony
Ja tam niby jestem strasznym ćpunem i też mi się zdarza odpierdolić coś (nie tak, ale...), ale przynajmniej mam świadomość własnej aspołeczności i wyciągam wnioski :old:.
_____________
* Swoją drogą, do tych, co w temacie: co byście powiedzieli na taką modyfikację teorii kręgów kulturowych Huntingtona, by zamiast przeprowadzać podział ze względu na religię / pochodzenie etniczne, brać się za najpopularniejszą legalną używkę? Chyba założę taki temat dzisiaj. Na początek zajawka (potem przeniosę do tematu):
[ external image ]
http://pl.wikipedia.org/wiki/Samuel_Hun ... publikacje
Liczę na to, że parę osób się wkręci w dysputę ;)
Jak mi znajomi opowiadają po jakiejś grubszej imprezie jak się zachowywałem, co odpierdalałem to często czuję mega kaca moralnego, nawet gorszego od tego fizycznego. Całowanie się z najgrubszą dziewczyną na imprezie, wyzywanie od cweli profesora wykładowcy(dobrze, że on też był pijany) to jedne z najbardziej patologicznych. Czasem jest też fajnie, np. raz po pijaku znalazłem jeża w trawie :cheesy: Zdecydowanie mniej było tych pozytywnych akcji.
Jakiś szatan narkotyczny wchodzi we mnie jak wypiję więcej niż 3 piwa :cheesy: Ogromne, niedopowstrzymania ciśnienie by się naćpać czymś.
Alks to plugastwo, jeden z top5 mojej listy najgorszych dragów EVER.
/taka klasyfikacja by była ciekawa, ale wydaje mi się, że można by ją zrobić jedynie dla starszego pokolenia. Teraz młodzież w każdym kraju preferuje dragi od alkoholowego upodlenia.
a ja ale bylem zly czy cos? a ona nie tylko sie ciągle śmiałeś i mówiłeś ze jesteś pijany. Następnie podpytałem sie czy nic nie odjebalem i 3 osoby z rożnych kręgów mówiły ze bylem spokojny.Ale to nie zmienia faktu ze i tka już nie chlam jestem na cyklu heheh ;D
Gdy miałam 16 lat na nowotwór zmarła moja babcia, nigdy nie byłyśmy specjalnie zżyte (ona raczej za mną nie przepadała, w ogóle wolała swoich wnuków niż wnuczki) Szykując się na pogrzeb, razem z moimi braćmi ciotecznymi postanowiliśmy sobie jakoś umilić życie i wypiliśmy małe co nieco (wino marki Cavalier) Ja dodatkowo odkryłam w pudełku z lekarstwami babci relanium (o radości!) no i zjadłam kilka (nie pamiętam dokładnie ile) Troszkę mnie przymuliło, jednak w ogólnym rozgardiaszu nikt nie zwrócił na to uwagi.
Po odprawieniu wszelakich czarów w kaplicy, później w kościele ruszyliśmy na cmentarz. Tam panowie grabarze zaczęli otwierać pomnik, co by trumnę z babką dołożyć. Jako istota ciekawska podeszłam i patrzę. Pech chciał, że było troszkę ślisko, ja straciłam wspaniały zmysł równowagi i orientacji, no i wślizgnęłam się do tego grobu :D Od pasa w dół siedziałam w grobie, a górna połowa ciała sterczała na zewnątrz. Oczywiście zaczęłam ryczeć ze śmiechu, a grabarze zaczęli mnie wyciągać. Ubaw po pachy i ogólna wesołość.
Na szczęście większość rodziny jeszcze nie dotarła do grobu (wyminęliśmy z braćmi karawan z trumną i poszliśmy szybciej) tym samym nie musiałam słuchać lamentów i upomnień matki, ciotki i kogo tam jeszcze.
2+dobry pisze:Raczej nie odwalam po pijaku, ale niestety niszczę i gubię rzeczy.
Okulary mi szybko "schodzą". Dwie pary klasycznych patrzałek. 4 pary przeciwsłonecznych. Zagubione lub zmiażdżone przypadkiem. Jedne wyrzuciłem do kosza na nieświadomce. Szkoda wszystkich bez wyjątku, bo akurat dbam żeby tę optykę mieć dobrej jakości.
Smartfon pizdnięty o asfalt po otrzymaniu niepomyślnej wiadomości.
Kilka porządnych zapalniczek.
Laptop zalany wodą.
Szkatułka z tekowego drewna.
Portfel zostawiony w taksówce.
Czapki, szaliki, rękawiczki.
Sporo dragów przepadło.
Jak by wszystko podliczyć to 10k lekko.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/jalowki.jpg)
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie
Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".