Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
2ml (drugi raz) - dosyć mocno kręciło się w głowie, euforia i ogólnie większość efektów po GBL, bardzo pozytywnie, aczkolwiek nie chciało mi się prawie wcale spać. Po pierwszej dawce nieźle bolał mnie brzuch, a po drugiej nic.
Dziś próbuję 2.4ml. Czy na działanie mogło mieć wpływ to, że brałem pierwszy raz? Czy takie dawki na początku są normalne? Czytałem, że to już powinno 'dawać nieźle'. Dodam jeszcze, że znajomy miał podobnie, też 1.5 i słabo, a 2ml mocno. trzeci znajomy (120kg żywego mięcha swoją drogą) z kolei wypił 3.5ml i też prawie nic nie poczuł, drugiego razu jeszcze nie miał. Może otrzymałem jakiś trefny GBL rozcieńczony w jakimś gównie?
...ale jeśli nie stronicie od alko ogólnie to już może bywać różnie ,pomijam dystrybutora bo wlać 1/4tą wody nie trudno
,co do problemów gastrycznych to bywają na początku zabawy ,potem już wiadomo jak jeść , co jeść i kiedy by nic takiego nie miało miejsca.
potwierdzone info :D
angrybrads1 - pierwszy ambasador GHB w polsce !!!
peszel pisze:Po pierwszych razach z gieblem też byłem rozczarowany, substancje trzeba wyczuć, euforia nie przypomina tej po stymulantach, jeżeli masz doświadczenie z tymi środkami możesz być zawiedziony.
zobaczcie to:
http://toksykologia-lublin.pl/resources/GHB.pdf
nie wiem kompletnie na JAKIEJ podstawie ten wspaniały zespół diagnostów pod wodzą lubelskiego dr. House'a USTALIŁ że przyjęty mężczyzna był pod wyłącznym wpływem GHB a nawet - że w ogóle był po tym wpływem kabamazepiny i alkoholu
niemniej te wyniki SĄ odrobine rozpiedalające, zwłaszcza czynność nerek sprowadzona do poziomu prawie dializy
zakakująca jest również rabdomioliza, stwierdzona bez dwóch zdań ale do tej pory NIGDY nie kojarzona z GHB
prezentacja - pominąwszy tendencyjne nastawienie, że to wina GHB - jest dobra, ładnie go wyciągnęli
jest tez pewną przestroga przez produkcję z uzyciem NaOH, bo to z odmą akurat jest prawdopodobne
tak czy inaczej - ciekawa lektura
autokorekta:
NIE wiadomo jak ustalono że był pod wpływem (i to - toksykologicznie decydującym) GHB
ZWŁASZCZA ŻE jedyne co ustalono to zawartość alkoholu i karbamazepiny we krwi
potem na końcowych slajdach zawarta jest nieostra sugestia, że przyczyną odmy był GBL lub wodorowęglan sodu czyli soda oczyszczona
to drugie jest bez sensu - soda oczyszczona jeśli nawet dostała się od ustroju (nie przereagowała) to nie ma szans, żeby zrobiła nic złego, zwłaszcza w płucach
to pierwsze jest bardzo ale to bardzo mało prawdopodobne, ponieważ nieprzereagowanego GBL również nie mogło dostać się dużo, a to co się dostało, w większości przeszło w GHB
GHB-owa lub GBL-owa patogeneza odmy nie klei się w żadną stronę. równie dobrze sałatka z pomidorów mogła spowodować zgagę, zarzucenie kwaśnej żrącej treści, podrażnienie drzewa oskrzelowego itp. to są tropy dla idioty.
pozdro
Powód: Edycja na prośbę użytkownika.
Nalewka pisze:Powiem wam ,że po przeczytałem dosyć o Gbl'u i większość mówiła ,że GBL działa na nich euforycznie.Ja niestety pomimo ,że jestem początkującym biorę dawki 2,5 ml - 3,0 ml żeby coś poczuć ,a euforii nigdy nie doświadczyłem po tym środku.Może mi ktoś powiedzieć czy ze mną jest coś nie tak ? Jedyne co czuje po tym to silne zawroty głowy i zamulenie nic po za tym.
ps. niebawem rok przerwy od ostatniego ciągu. Czasem nieco mnie kusi na małą butlę...
Nalewka pisze:Powiem wam ,że po przeczytałem dosyć o Gbl'u i większość mówiła ,że GBL działa na nich euforycznie.Ja niestety pomimo ,że jestem początkującym biorę dawki 2,5 ml - 3,0 ml żeby coś poczuć ,a euforii nigdy nie doświadczyłem po tym środku.Może mi ktoś powiedzieć czy ze mną jest coś nie tak ? Jedyne co czuje po tym to silne zawroty głowy i zamulenie nic po za tym.
Na początku znajomości z gieblem brałem jakieś 2.5ml, potem tolerancja spadła do 1.5ml gdzie 1.7ml to już było przedawkowanie, szczerze nie mam pojęcia z czym to się może wiązać
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c1475fe8-7571-4103-b3de-643a9f8a7c6b/nbome-what.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250723%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250723T044702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=1c6718f483921b55e0f75904456a6ae6907c59a9a16b05c91cb0cb5a05d43175)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.