Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Mam sporo kolegów po fachu którzy są żonaci i wiem co mają z nimi jego żony (te które jeszcze przy nich są , od większej liczby rzecz jasna odeszły)
Nic w tym ciepełku nie ma , co z tego ze mąż wróci do domu przed nocą położy się i pójdzie spać ( o ile zadbał zeby mieć towar) nawet taka żona nie ma z Ciebie pożytku bo Ci się ruchać nie chce
Ajj szkoda gadać normalnie i pisać o tym , na takie akcje się napatrzyłem przez ten okres ćpania ze głowa mała.. To jedynie mały wierzchołek góry lodowej. Najbardziej łagodny .
Dojdziesz do tego jak naprawde bedziesz użależniony i przezyjesz to na własnej skórze , osobiście nie polecam Ci tego i nie życze :) Ale decyzja rzecz jasna w Twoich rękach
Każdy narkoman który jest/był ostro wjebany w here C powie Ci to samo . Oczywiście jeśli nic nie będzie potrzebował od Ciebie :) Bo jeśli bedzie coś chciał to i tak to zdobędzie i tak Cię zmanipuluje ze uwierzysz mu w kazde jedno słowo :) Tacy jesteśmy :)
pozdro
Jednak, k..rwa, sama trzeźwość nie wystarcza żeby nie chcieć poczuć "tego" jeszcze raz. Jak przypadkiem ogień przysmali łyżkę podczas gotowania przez parę godzin przewalam szuflady z głupią nadzieją, że z nienoszonych szmat wypadnie znajome sreberko. Taki moment chyba nadchodzi dla każdego.
że samej sobie wmawiam,
Bo dla faceta albo niewiasty inna rada;)
Nie wiązać się z byłymi Helupami, alkusami i innym menelstwem bo prędzej czy później wrócą do ćpania/chlania i tak wam spierdolą życie że się nie podniesiecie :wall:
Tak bardziej na serio teraz, szczęścia życzę
Mówi po prostu, że go kocha. No rozumiem, Tyle, że on bardzie kocha opioidy.
Czy jakieś posty zostały napisane i usunięte, których ja nie przeczytałem? Jeśli nie to mowa o gościu, który nie ładuje od 15 lat i skoro 15 wytrzymał, to może wytrzymać i kolejne 50 nie? Jeśli by to był Alkus to bym sam odradzał, ale takich jak on co rzucają helupę w pizdu bez powrotu jest % w ciul więcej i nikogo kto brał hel niemożna traktować stereotypowo.
Tutaj mógłby się wypowiedzieć porucznik i myślę żę trochę racji by mi przyznał :old:
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.