TALK - Rozmowy [H]

[idontknow]

Odpowiadam na pytanie, młoteczku. Skończ już ten offtop i się lepiej udziel dla kolegi.

[Lotnik]

W zasadzie możesz kwasek dodać już wcześniej a jeśli nie jesteś pewien wyparowania spirytusu to zawsze możesz go potem rozrobić z wodą do iniekcji w odpowiednich proporcjach i podać po prostu większą ilość płynu.
/ciach/ palnąłem gafę - Lotnik

[inso]

to czyli rozumiem ze rozcienczony etanol w takiej ilosci nie zrobi kuku ?
a co jesli chodzi o dawkowanie? bardziej chodzi mi o wymiary kawalka czy sie zgadzaja bo nie chce niespodzianki ;-)
sry za tamten post

[Lotnik]

A ja przepraszam bo źle napisałem, nie wziąłem pod uwagę temperatury parowania fentanylu (jest metoda z waporyzowaniem, poczytaj o niej). Zaraz edytuję tamten post.

to czyli rozumiem ze rozcienczony etanol w takiej ilosci nie zrobi kuku ?

Nie, wystarczy stężenie (alkohol:woda) 1:3.

a co jesli chodzi o dawkowanie? to nie bylo sprecyzowane w temacie ;-)

100 µg na początek wydaje się być rozsądne, ewentualnie dołożyć 50 lub 100 jeśli będzie zbyt słabo.

[inso]

dobra dzieki czyli 300mcg bedzie w sam raz najwyzej dorzuce.

[Lotnik]

dobra dzieki czyli 300mcg bedzie w sam raz najwyzej dorzuce.

150-200 a nie 300!

[inso]

straty i tak jakies beda no ale masz racje

[bandzior83r]

1:3 troche mało-lipa taką30%wóde w kabel napierdalać-rozcięczenie 1:5jest już ok-starczy tylko trochę"podmuchać"i podgrzać dłonią chwile-sam spiryt(z kwaskiem)w rękach-żeby zredukować ilość spirytusu o połowe-podem dodać 4-5czesci wody względem "surowego"spirytusu, 2krople gliceryny zamieszać-i podać IV.
Sam tak ROBIŁEM :-) :
odcinałem kawał plastra-dawkę przyjętą szacuje na ok60-70%mocy fentanylu z r-r do iniekcji-(czyli wchłonięta dawka0,2mg-wymaga wymoczenia0,3mg-dawka wchłonięta3mg-wymagała wymoczenia jakis4mg.)ale to są moje subiektywne odczucia-bo waliłem jedno i drugie-ale zalerzy od ekstrakcji czasu,temp i wprawy-(oraz ciśnienia)-nie chciałbym żeby się ktoś dusił przezemnie ;-) :old:
wkładałem plasterek bez (zabezpieczenia) na dno korka po jakimś brendy czy czymś(zajebisty BYŁ-bo 3xwyższy od tego z"lodowej" ;-) )
(ps-na początku przy małęj tolerancji i małych"arkuszach"wystarczała buteleczka po nadmanganianie potasu VI pasowała idealnie).
wkładałem go przy pomocy wykałaczki-lub igły-przyklejając matryce do czóbka-i opuszczałem na dno naczynka.zalewałem 0,5-1ml spiryutusu-98%(do kupienia w biedronce)-wsypywałem kilka ziarenek kwasku-wystarczy dosłownie kilka ziarenek,ALE DODAĆ GO TRZEBA NA TYM ETAPIE-dodany pózniej(po wyjęciu plastra)-nie ułatwia wydostania fenta z plastra-chodzi o PH odpowiednie-coby się fent łatwo z matrycy wydostał.
40minut trzymasz tego plastra zalanego spirytem(dłużej nie ma sensu-r-r nie będzie mocniejszy-krócej też nie ma sensu r-r będzie słabszy) z kwaskiem-mieszając r-rem,męcząc wykałaczką(trzeba uważac zeby kleju nie zebrać z plastra w kulke-to robimy tuż przed wyjęciem plastra-zwijamy go miedzy scianką naczynia w kulke-którą potem o ścianki rozcieramy przy pomocy wykałaczki-potem wyjmujemy wszystko w huj-wkraplamy 2krople glicerynki-zaciągamy r-r do strzykawki i podajemy dożylnie(powoli kurwa-F strasznie poraża ośrodek odechowy w mózgu)
zasadniczo na1ml spirytu-używałem 1 ampułki wody do iniekcji5ml-zostawiając troche w buteleczce-nie odparowywałem spirytusu-poza chwilowym podmuchaniem-podgrzaniem ręką-lub postawieniem przy ekranie TV(lcd-ciepłe miejsce),ale i to nie jest konieczne-dodając gliceryny.
Nic w kabel nie szczypie-nic a nic-a jeżeli szczypie nie jest to winą spirytusu napewno-jezeli dodałes kropelke gliceryny,jak piecze znaczy że napierdoliłeś kwasku jak szalony,za to przy podawaniu IV czuć alkohol-normalnie czuć%)
JAKIEŚ EKSTRAKCJE WODNE(BEZ SPIRYTU) SA HUJOWE/czyt mało wydajne.
acha szybko r-r traci swoje"magiczne właściwości".wg.mojej subiektywnej oceny już po5-6godzinach stania-traci znacznie na mocy(Frozpada się czy huj??),więc 2 strzały przygotowane na raz są optymalnym rozwiązaniem.
co do gliceryny-więcej nie znaczy lepiej-max to2-3krople-chronią kabel-przed podrażnieniem-ja tam też daje ją do strzała metkatynonu,metaamfetaminy,nawet do koko kiedy podejrzanie jakoś wygląda(że widać ze jest ojebane czymś).Ogólnie warto dbać o kabelki-zwłaszcza że niebawem będziesz napierdalał strzała co2-3godziny-znajdując się w stanie sedacji opoidowej-dla postronnych wyglądajacy na pół narkoze-oj wtedy to się można zakochać w tym chemicznym gównie.
PS.Nie moge tu wchodzić czysty :moody: :diabolic: ^_^

[belialoss]

Witam. Mam pytanie do szanownego grona. Posiadam ampulki fentanylu. W kabel nie daje. Czy jest mozliwosc innego podania tego fenta niz i.v? Nie wiem , moze domiesniowo,albo jakos w dupke?

[Blu]

W kolejności jeśli idzie o wydajność to możesz podać : domięśniowo, podskórnie, w tyłek, wciągnąć nosem, wypić.