Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, yerba mate.
Tytoń ma osobny dział → >LINK<
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 5 z 25
  • 77 / 1 / 0
3 łyżeczki rozpuszczelnej to mocna kawa? No chyba że miały być 3 ŁYŻKI. Dla mnie mocna nie była 3 łyżeczki sypanej... Yerba Mate to jest lepsze jak kawa, już nie raz na tym forum http://www.yerbamateforum.pl/ Pisali o Tahykardii po Czerwonej CDM %-D To przez dużą zawartość potasu którą posiada i jak wypijesz za szybko to może się załączyć, wtedy można powiedzieć że Yerba ma WJAZD :gun:
Uwaga! Użytkownik thebigbos nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 56 / 1 / 0
bywa że jak czasami sobie zrobię kawę, jestem max rozdrażniona, zimno mi i ogolnie malo przyjemnie.
często mi zimno po kawie. lol %-D
BLASPHEMY + DESECRATION + HELL AND DAMNATION
  • 2362 / 28 / 0
pewnie na skutek wazokonstrykcji naczyń idących tuż pod skórą
BS
  • 98 / / 0
Przede wszystkim wypłukany magnez, problemy z zasypianiem, 'kawowy oddech'. Po wypiciu zbyt dużej ilości kawy boli mnie żołądek, jednak porządny kofeinowy strzał z rana ratuje mnie przed ogólnym osłabieniem i dość silnym bólem głowy (kwestia ciśnienia).
mleko i miód czekają na mnie po drugiej stronie
  • 953 / 4 / 0
to ja dorzucę jeszcze taki kobiecy skutek uboczny:
kawa źle na cerę robi, serio.
po tygodniowym odstawieniu kofeiny, cera jest wyraźnie bardziej promienna i zdrowsza.

pewnie jeszcze mi żołądek rozwala, bo kawa z mlekiem, to jedna z dwóch rzeczy, które przechodzą mi rano przed gardło (druga to głośne i soczyste 'kurwa', jeżeli coś / ktoś mnie zdenerwuje).
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2012 przez dolcze, łącznie zmieniany 1 raz.
musisz przekroczyć granicę tylko po to, by pamiętać, gdzie leży.
  • 6 / / 0
u mnie kawa powoduje rozdrażnienie, dłonie trzęsą się cały dzień, po wypiciu takiej filiżanki kawy mam problemy z koncentracją, no i najgorsze ze wszystkich, sraka! A kawa od razu po przebudzeniu na pusty żołądek to masakra, nie wiem jak ludzie tak piją bez śniadania, mnie to od razu na wymioty zbiera, ale to może dlatego, że jestem chucherko :) pozdrawiam!
  • 303 / 1 / 0
No bo kawy na pusty żołądek pić się nie powinno, także reakcja Twojego organizmu jest prawidłowa.
Uwaga! Użytkownik nomas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 45 / / 0
Wypiłem kiedyś chyba ze dwie czy trzy kawy, dobiłem to energetykiem (litr na raz), a noc nie przespana. Była wtedy niedziela, no a ja patrze na zegar a tam 5:30 (coś koło tego) no i zaraz myśl muszę iść do pracy, także zacząłem się ubierać i przygotowywać. No i wychodzę, a dziewczyna do mnie że gdzie ja idę i po co. No to ja mówię że do pracy, a ona na to że jest niedziela, no to ja musiałem się ogarnąć, no i byłem pobudzony i nie miałem co robić, więc zacząłem sprzątać pokój. Czułem się wtedy dobrze, chciało mi się robić wszystko, no ale najgorsze jest gdy po nie przespanej nocy działanie kofeiny słabnie, wtedy to już pozostaje ogromna senność i nie chęć do działania.
Ze skutków ubocznych mogę wymienić:
Pobudzenie (w sumie dla mnie to bardziej na plus, ale nie pijcie kawy na noc.)
Ehh, to miała być prosta wypowiedź dlaczego kawa na nie, a wychodzi ze bardziej na tak, i w formie bardziej trip reporta...
Uwaga! Użytkownik Edamski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 49 / 1 / 0
Ja piję kawę bardzo rzadko, dlatego nie mogę napisać niczego o skutkach wynikających z długotrwałego przyjmowania kofeiny tą drogą, jednak kawa czarna, najmocniejsza, to była męka dla mojego organizmu - drżenie rąk, ból głowy (mimo, iż mam niskie ciśnienie), ból brzucha, rozdrażnienie itp. itd.
Kawa z ekspresu, z tego co wyczytałam na forum kawiarzy, jest najzdrowsza. Nawet, jeśli ktoś ma zgagę, to taka kawa jej nie nasila. Dlatego teraz piję tylko takową, i muszę przyznać, że prawie wszystkie objawy zniknęły (oczywiście brzuch i tak potrafi zaboleć przy zbyt dużej ilości wypitej naraz, ale ja mam wrażliwy żołądek).
Natomiast polecam Yerbe Mate, która działa lepiej na organizm a w odpowiedniej ilości potrafi naprawdę rozbudzić (na Yerbie uczyłam się do egzaminów z historii i naprawdę będąc zjebana, gdy w głowie krążyły myśli "pierdol to, idź spać" szybko się wybudzałam i musiałam wręcz krążyć po pokoju podczas nauki).
A kawę piję nadal bardzo rzadko, np. kiedy jest niskie ciśnienie i jestem osłabiona strasznie, np. teraz :-) Yerba mi się skończyła, muszę zamówić nową.
  • 187 / 2 / 0
Ja to piję PARANA z Biedronki taka w żółtym opakowaniu po 0.5kg, foty brak bo znaleźć za ciul nie mogę :nuts: Piję po 3-4 takie z dwóch kopiatych łyżeczek dziennie i żadnych tam ubocznych nie zauważyłem. Jak dla mnie lepsza w smaku i działaniu od Yerby i oczywiście od rozpuszczalnej :cool:
Jeśli nie wypiję następnej kawki tak jak piszą czyli 12h to jestem coraz bardziej nie do życia :zzz: , ból głowy to po dwóch apapach nie przechodzi :motz:
No i najważniejsze moi mili :finger: Kawa wypłukuje magnez, a jak mało magnezu to kofeina słabo działa i dlatego polecam najlepszy według wielu magnez w ilości sztuk 2 dziennie http://olimp-sklep.pl/produkt/8090/olim ... orte-60kap Ze źródła gdzie taniej oczywiście i na miecha masz za kilka groszy zdrowe nerwy :old:
Uwaga! Użytkownik sportowiec89 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 247 • Strona 5 z 25
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.