4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
Czy było warto
Tak
317
55%
Nie
264
45%

Liczba głosów: 581

ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 5 z 12
  • 1450 / 19 / 0
degustator4 pisze:
Pewnie, że tak. Lepiej żałować że się coś spróbowało niż żałować że się tego nie zrobiło.
Grzejnikowi czy fetującej po parę lat osobie też tak powiesz?

Ja żałuję, że spróbowałem. W moim przypadku mefedron był u mnie otwartą otwartą furtką do twardych dragów i RC. Gdyby nie on to część zarobionych pieniążków nie były by wydana na proszki. Kwoty może i niewielkie, ale zawsze coś. Teraz czekam na etkata. :-D
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 1 / / 0
w moim przypadku było warto poniewaz mefka poznalem w wkacje tamtego roku nad morzem, tam mialem ciąg ponad miesiąc . U mnie w miescie jest dostepny bardzo rzadko wiec czesto nie biore, ale jak jest to juz lecimy z kumplami na fula ;)
  • 1 / / 0
zawsze jest warto, to jest oderwanie od rzeczywistości od smutku tego kraju, który nie rozpieszcza obywateli. Szczurek w nocha za was towarzysze!!!
  • 811 / 5 / 6
Zdecydowanie bylo warto. Dobra klepa nie jest zla(a ta zdecydowanie jest piekna), tylko ze potrzebny jest umiar - gdy ktos go nie ma to moze miec problem.
Uwaga! Użytkownik szpak123 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 190 / 4 / 0
Jednokrotnie tylko, duża dawka. Nie było warto, w ogóle nie rozumiem czym się ludzie podniecają.
  • 1521 / 73 / 0
@brd123 mógłbyś powiedzieć coś więcej, pewnie dostałeś wałka i nie poklepało, tak?
tekst powyżej =/= prawda
  • 190 / 4 / 0
Nie, to byl zdaniem znajomych których częstowałem bardzo dobry mefedron, noooo co ja Ci powiem? Nie podoba mi się taka płytka faza, widziałem też innych mefedrończyków na imprezie i takie osoby no, nie bawią się dobrze, a wyglądają co najmniej fatalnie, dla mnie ta substancja to jedna wielka ściema :)

Btw. dawka na 3 osiłków, poklepać poklepało, ale nie mój klimat, powinni dodawać z dopiską "nie dla idiotów" or something, bardzo się przeleciałem :)
  • 168 / / 0
Tak patrząc wstecz kilka lat kiedy pierwszy raz spróbowałem uważam że chyba było warto bo mimo wszystko przeżyło się bardzo dużo niezapomnianych ciągów i melanży. W moim towarzystwie wszyscy się jednak ogarnęli ale jak spotykam dawnych znajomych którzy dalej są wjebani to mi ich po prostu szkoda. Mnie osobiście już to nie kręci, przyjebie sobie raz na 3 albo 4 miesiące i to wystarcza, już nie ma tego ciśnienia co kiedyś. Zresztą obojętnie jak bardzo dobry sort się ogarnie to i tak nie będzie to samo co kiedyś. ;-)
  • 21 / / 0
Nie, zupełnie nie roxumiem zachwytu nad mefem .
Próbowałam wielu rzeczy i słyszałam wiele ludzi jarającym się nim, więc z ciekawości oczywiście zarzyłam .
Masa płytka, nic nie wnosząca . Dobra jedynie na wytrzeźwienie lub pozostaniu na imprezie, gdy chce ci się ostro spać .
Ale nie bedę tego całkowicie zwalać na mefa, chyba po prostu nie przepadam za stymulantami .
Uwaga! Użytkownik Pasithea nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1521 / 73 / 0
Po prostu nie dostałaś mefedronu.
tekst powyżej =/= prawda
ODPOWIEDZ
Posty: 116 • Strona 5 z 12
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.