Potem oczywiście było mocniej, ale nie wiem, czym ludzie tak straszą, dla mnie to lajtowa tryptamina. Bodyload był, ale ani trochę nie dorównywał temu, po 2c-p. Dziwna sprawa, że podczas ładowania się substancji miałam same mdłości, a zaczęłam wymiotować dopiero przed północą. Ale ja ogólnie bardzo się wystraszyłam tego, co piszą w tym temacie, podczas fazy wszystko kojarzyło mi się z wymiotowaniem i chyba to w końcu do siebie przyciągnęłam.
Efekty wizualne podobne do tych po 2c-p, ale mniej ładne. Myślenie takie typowe tryptaminowe, czuć oddychanie przedmiotów. W sumie ta substancja działa jak połączenie LSA i 2c-p.
Poza tym świetnie się oglądało Las Vegas Parano, cały czas mi się wydawało, że to ja mam taką niesamowitą fazę jak Raoul Duke.
Może spróbuję kiedyś ją wziąć z lepszym nastawieniem, bo wczoraj byłam wyjątkowo źle nastawiona, ale chłopak mnie namówił.
Na tripie miałem pustkę w głowie, wizualnie faktycznie średnio, ale za to ogromna empatia, zwłaszcza przy oglądaniu filmów.
Ja w ogóle nie jadłam proszku, tylko papierek.
Wszystkie posty tego autora są wymysłem nie mającym odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Zazwyczaj biorę takie życzy jak feta albo mefedron
Nawet piksów za bardzo nie lubię
Kupiłem 5 meo amt w opakowaniu była jedna kapsółka wielkości takiego małego tik taka
Wziełem to na raz około godziny 16 teraz mam 21:30 czuje tylko otępienie tak jakby
Jest mi w huj gorąco ale ani halucynacji ani nic nie ma.
Przez to ogólne wyczerpanie wogóle mi się nie podoba.
Wie ktoś może jak zbić tą nieprzyjemną bombę ?
Może zimna kompiel?
Tak na przyszłość - jak czujesz, że jest Ci mega gorąco to koniecznie bierz zimną kąpiel - nie wzięcie może prowadzić do przegrzania organizmu a w konsekwencji śmierć części neuronów.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/07dad540-88e9-4215-bc3d-863cfd2fb313/348886988_5925398350902305_6291329521360732656_n.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250911%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250911T061502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=22061b553f708c645a4f6285dab2a229b203eddd03824c9a777f61d3963f11a2)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/migrena.png)
Konopie skuteczne w leczeniu migreny – pierwsze badanie kliniczne z placebo!
Według danych z badań klinicznych przedstawionych na dorocznym spotkaniu American Headache Society, inhalacja kwiatów konopi zawierających THC i CBD zapewnia skuteczniejszą ulgę w migrenie w porównaniu z placebo.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.