Przecież każdy z nas choruje, czy to lekoman, czy speedojad czy helupiarz...
Każdy miał chociaż raz w życiu przeziębienie lub grypę...
A temat założyłem bo od niedzieli borykam się z zaziębieniem i pomijając fakt, że na uczucie chłodu spożyłem chociażby dzisiaj 150mg kody i 400mg Poltramu, to oprócz tego zażywam z normalnych leków Scorbolamid, Febrisan i Calcium C musujące + herbata czerwona afrykańska z cytryną i miodem.
A jak wy leczycie owe schorzenia ? ;-)
Dobry jest też imbir, działa napotnie, dezynfekuje i znieczula gardło jak się go żuje.
Głodówka, nie bez przyczyny jest to, że organizm w czasie choroby nie ma apetytu, trawienie jedzenia zmniejsza ilosć dostępnej energi na walkę z zarazkami. Także w czasie postu organizm przestawia się na inny metabolizm, bardziej celuje w usuwanie niepotrzebnych złogów, starych śmieci. Najlepiej jesc tylko świeże owoce, warzywa.
Na katar i zatoki dobre są inhalacje olejkami eterycznymi, np. mieszanka Inhalol, za kilka zl, daje świeżość :)
na katar efrinol 2%/tussipect/sudafed (najlepiej działa ten 1, poźniej 2, sudafed prawie wcale)
na gardło strepsils intensive
tylko nie piszcie mi, żeby nie łączyć gripexu z efedryną/pseudoefedryną bo już zawiera i że tussi jest na kaszel
Swoją drogą, kiedy byłem w kodeinowym ciągu, i przez ponad rok jechałem systemem parę Antidoli dziennie (po ekstrakcji) nie miałem żadnego przeziębienia, choroby. No nic. Widocznie ten paracetamol zapobiega wszelkim złym następstwom - pewni i do HIVa by nie dopuścil
Breslau jest niemieckie!
Ktoś mi mówił kiedyś o jakimś domowym sposobie, który zawierał spirytus, i chyba grzane piwo (dokładnie nie pamiętam). Podobno szybko idzie się w kimę, a z koszulki i pościeli można wyciskać pot. Naprowadzi mnie ktoś ?
Czosnek jest podobno silniejszy, niż najczęściej przepisywane przez lekarzy antybiotyki. A co najważniejsze, jest naturalny. Jednak przesadzać nie należy, bo ciężki dla wątroby (choć na tle tego forum jest nieszkodliwy%-D). Najważniejsze, aby czosnek bardzo drobno posiekać, a najlepiej zmiażdżyć. Dopiero wtedy, z uszkodzonych tkanek, powstaje allicyna, która ma silne działanie bakteriobójcze. To samo tyczy się cebuli.
Ostatnio słyszałem też o syropie z mleczu. Zbiera się kilkaset kwiatów, zalewa wodą i dodaje cukier. Nie pamiętam, ile to musi odstać, informacji można poszukać. Pije się jak syrop, ponoć bardzo dobre.
No i papryka, kiwi, cytryna - duże ilości witaminy C. Ta z apteki jest bezużyteczna, bo się nie przyswaja. Działająca w aptece też jest, tylko kosztuje ok 30zł za opakowanie. Ważne, by C jeść często, ponieważ utrzymuje się w organizmie góra 2-3h, a potrzebna jest zawsze.
x = x
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
