- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Ciśnienie ogromne , bardzo szybkie bicie serca , myślałem ,że mi serce pęknie. Potem rano biło mi tak powolutku i słabo ,że z kolei myślałem ,że stanie.
Zwała 10 razy gorsza niż bo samym fukaniu. Omęczylem sie wtedy jak głupi ... Żebym znał gościa ,który to wymieszał to powiesił bym go za jaja
nieraz po wężu mocna kawka spływowi smaczku dodawała he he
ale raz (albo nawet kilka) przesadziłem z materiałem i kawa do tego zjebała fazkę trochę i musiałem usiąść bez ruchu i łapać się za klatę bo pikawa zapierdalała jak intercity.. w takich wypadkach conajmniej pół h - 1h czekania na równowagę kardiologiczną kurwa.. z głową pijcie tą kawkę ;)
Amos Oz
Otóż moim zdaniem działanie kawy czy energetyków w połączeniu z amfą nie ma większego znaczenia. Jednego razu wciągnąłem kreskę (około 0,2 grama), a jakieś pół godziny później wypiłem filiżankę kawy rozpuszczalnej (z 2 łyżeczek). Efekt? Żaden. Albo ja go nie odczułem, co też jest możliwe.
Co więcej, jakieś 1,5 godziny później do puszki energetyka (Tigera bodajże, 250 ml) wsypałem 0,5 grama, zamieszałem i wypiłem na dwa przechyły. Efekt? Spodziewany - podkręcona bomba po większej ilości fety. Mało tego, po jakimś czasie zachciało mi się pić, a że pod ręką miałem kolejną puszkę energetyka, to ją wypiłem. I tutaj też nie wystąpiły jakieś nieoczekiwane perturbacje.
Z drugiej nie ukrywam, że z energetykami i kawą znam się nie od dziś i - teraz już nie - ale był okres, całkiem niedawno, że potrafiłem w ciągu 1,5 godziny wypić 2 litrowe energetyki i zapić kawą, co już odczuwalnie wypływało na układ krążenia i pracę serca.
Tak więc moim zdaniem negatywne działanie miksu "amfa + kofeina" jest w dużym stopniu uzależnione od odporności (lub podatności) na te substancje.
Pozdrawiam :cheesy:
Jedynie czasem zaparzę sobie na wjazd - bo jak ktoś wcześniej wspomniał - kawa całkiem przyjemnie łagodzi spływy. Nie rozumiem natomiast ludzi, którzy podczas sesji z fetą potrafią przerobić tyle kawy, że serce potrafiłoby wyjebać przez żebra bez słowa wyjaśnienia.
Swoją drogą, to kumple mówili mi w robocie, jak dosypali kiedyś do litra wódki słuszną ilość fety, wymieszali, i podarowali dwóm delikwentom, którzy mieli opierdolić tę ambrozję. Wiek tych ludzi 35 i 50 lat. Młodszy z nich wypił przez całą zmianę półtora, albo dwa litry kawy, co nie skończyło się dla niego dobrze. Już po robocie, jadąc na skuterze do bramy zakładowej zaczął cały dygotać, i padł jakby tańczył breakdance'a. Gdyby nie ta kawa, to pewnie nic wielkiego by się nie wydarzyło, ale człowiek, który dostaje na nieświadomce fetę wspartą wódą i pojebaną ilością kawy nie mógł skończyć inaczej. Starszy z delikwentów mówił, że czuł się dobrze. Zjadł coś na wieczór, i poszedł spać nieco później niż zwykle.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty
Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
