Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Były już wątki o skutkach ubocznych po zazyciu DXM. Ja chciałbym jednak teraz skupić się na tych długotrwałych, które mogą dotykać juz po rzuceniu środka. Szczegolnie zalezy mi na opinii osob, ktore batalie z ewentualnym uszkodzeniem organizmu wygraly. Krotka mowiac, pierwszy krok -decyzja o rzuceniu -wykonany i teraz jakie kroki nalezy poczynic, by miec pewnosc ze zrekompensujemy naszemu organizmowi bombardowanie go tabletkami?
Zeby bylo latwiej to bede stosowal podział na skutki fizyczne i psychiczne, a potem opisywal pokrotce w punktach:
SKUTKI FIZYCZNE:
1. Żołądek. DXM przyjmujemy doustnie wiec najpierw trafia on do żołądka. Naleze do osob, ktore miewaly z nim problemy (zatrucia, nudnosci to u mnie bylo troszke czestsze niz u wiekszosci osob) i moge miec pewnosc ze DXM mi raczej nie pomógł w regeneracji. Czy ktokolwiek, czy to po rzuceniu deksa czy nie, doswiadczyl DLUGOTERMINOWYCH zaburzen tego narzadu? Nie mowie tu o sytuacji: "przycpałem 60 tabletek, a potem mnie mdlilo i sie porzygałem". Podobnie sprawa ma sie z biegunką - u mnie wystepuje glownie po wzieciu tabletek, w "normalnym" zyciu raczej nie, lecz czy jest ktoś, kto zauwazyl ze jego zoladek wyraźnie "popsuł się" od deksa a potem, nawet po dlugim okresie niebrania wciąż dawał o sobie znać? Jak mozna mu dopomoc? Jakas dieta, leki? Jesli tak to jaka/jakie?
2. Wątroba. Z tą szkodliwoscia DXM na wątrobe mowia roznie, z pewnoscia sama zainteresowana wolałaby, abyśmy przestali ćpać. Co zrobic by sprawdzic, czy zryliśmy ją sobie czy nie? Kompleksowe badania krwi wystarcza?
3. Nerki. Jw. z tym ze dochodzi aspekt zatrzymania moczu po ćpaniu. Tu też należałoby zrobić jakies badania,ale co, znów tylko krew wystarczy? Bo ja sam nie wiem, mowia ze na krwi wychodzi bardzo wiele, i jesli krew jest w porzadku to organizm jest w porzadku. I znow pytanie o zaradzenie sytuacji - są jakieś specyfiki czy produkty, które sprawiaja ze "podrażnione" DXM nerki poczują się jak ryba w wodzie? :D
4. DXM a bromizm.
Podejrzewam, że w moim wypadku (mam pewne powody by tak sadzic, tym bardziej ze brałem dośc sporo i czesto) moze wystapić (przynajmniej lekkie) zatrucie bromem. Nie wiem czy ktos tu na forum miał podczas fazy takie okropne drętwienia palców u nóg. Ponadto często (nawet gdy nie jestem po DXM) boli mnie głowa,jestem rozdrazniony,apatyczny, roztargniony itp itd. Tu jestem pewien ze wspominane juz badania krwi pomoga to ustalić ale znow pytanie, czy tylko czas jest dobrym lekarstwem na brom?
Fizycznych skutków jest oczywiscie wiecej (zachecam do podawania kolejnych) ale zeby juz nie przedluzac to przejde do psychicznych
SKUTKI PSYCHICZNE
1. Jak to ladnie ktoś gdzies ujął "kreowanie rzeczywistosci, ktora rozumie tylko osoba kreująca ja" - czyli krotko mowiac alienacja, zamkniecie w sobie, poczucie innosci, zobojętnienie na świat. Mowia, ze swiadomosc to polowa sukcesu, wiec moze po prostu mowienie sobie: "jestem fajny, jestem zdrowy, nie mam zrytego łba" ( :p) 10 raazy przed lustrem to juz bodziec, ktory sprawi ze udreczona psychika zacznie nieco wracać na "dobre tory" (choc tu kwestia jest sporne, czym są "dobre" tory, wiadomo - innosc to fajna cecha, ale nie wtedy kiedy ma sie klopoty np. z ogarnieciem sie w spoleczenstwie)
2. Ciągota do ponownego wzięcia. Jak często wraca, jak często mija? Tu pewnie odpowiecie: "zalezy od psychiki" i chyba w sumie wyczerpiecie tym temat :D
3. Huśtawki nastrojów. O tak, to moja najbardziej charakterystyczna cecha ostatnich miesiecy. Prawde mowiac,nie mam pomyslu jak temu zaradzic.
I znów tylko wierzchołek góry lodowej, ale licze ze temat sie przyjmie i dyskusja rozkwitnie.
Kazdy kto rzucil DXM i czuje, ze teraz jest lepiej, co wiecej - jest dobrze! niech pisze jakie kroki poczynił, by jak najbardziej naprawić całe to gówno wyrządzone tabletami. Jaka dieta, jakie badania, jaki styl zycia i jakie nastawienie pomagało mu przechodzić przez trudny okres tuż po rzuceniu?
Poprawiłam literówkę w tytule. LMR
1. Jak to ladnie ktoś gdzies ujął "kreowanie rzeczywistosci, ktora rozumie tylko osoba kreująca ja" - czyli krotko mowiac alienacja, zamkniecie w sobie, poczucie innosci, zobojętnienie na świat. Mowia, ze swiadomosc to polowa sukcesu, wiec moze po prostu mowienie sobie: "jestem fajny, jestem zdrowy, nie mam zrytego łba" ( :p) 10 raazy przed lustrem to juz bodziec, ktory sprawi ze udreczona psychika zacznie nieco wracać na "dobre tory" (choc tu kwestia jest sporne, czym są "dobre" tory, wiadomo - innosc to fajna cecha, ale nie wtedy kiedy ma sie klopoty np. z ogarnieciem sie w spoleczenstwie)
2. Ciągota do ponownego wzięcia. Jak często wraca, jak często mija? Tu pewnie odpowiecie: "zalezy od psychiki" i chyba w sumie wyczerpiecie tym temat :D
- żołądek - jedyny skutek uboczny jaki zauważyłem to zmniejszenie łaknienia i jakby pomniejszenie (? :D)
- wątroba - tutaj zarzucę śmiałą teorię jakoby dex leczył! WHy? Mam WZW typu C, przed badaniem wrzucałem bodaj dwa dni (jeden dzień, drugi dzień, przerwa, badania, dawki 450mg - chyba, nie pamiętam dobrze ;) ) i...nic. Wyniki jak u zdrowego. Hmm...
- nerki - nie zauważyłem niczego złego. wprost przeciwnie, jak się odprężysz na dexie to spuścisz tyyyle z siebie, że nerki chyba już czystsze być nie mogą :D
A psychiczne?
Jak sama nazwa wskazuje, PSYCHICZNE - POZYTYWNE nastawienie, nei wkręcanie sobie negatywnych rzeczy, że coś się złego z psychiką dzieje, że to przez dex czy co tam. o!
1. dużo łatwiej będzie odstawić DXM będąc w posiadaniu:
- leku antydepresyjnego (SSRI), leku stabilizującego nastrój (lit)
- absorbującego zajęcia (wciągająca gra komputerowa, najlepiej się sprawdzają płatne mmorpg, łatwo się zatracić, n nawet zapomnieć o używce (World of Warcraft)
- rozwijającego się uczucia (początek znajomości, zakochanie jest idealnym czasem na podjęcie decyzji o odstawieniu)
-
2. należy unikać
- zamienników. pamiętajmy, że odstawiamy słabo uzależniającą substancję. wielkim błędem jest przejście na inną używkę, nikotynę, etanol, kodeinę - będą zawsze bardziej uzależniające.
- mediów kojarzących się z DXM - forum hyperreal, muzyki, seriali
bojowy pisze:"kreowanie rzeczywistosci, ktora rozumie tylko osoba kreująca ja"
Tyle, że zacząłem używać innych środków (metkat, koda).
Teraz jednak przestałem brać kodę i metkat.
Czasem popalam mj, ale też nie za dużo, bo ciągi na niej mi nie służą.
Piszę to, co wyprodukował mój ćpacki umysł ;)
// edit
metkat:
http://talk.hyperreal.info/post1059086.html#p1059086
koda:
w przygotowaniu
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
Jak w ciągach byłem to jadłem dużo orzechów i migdałów więc żołądek był jako tako chroniony. Po za tym piłem litrami sok grejpfrutowy i to (podobno) wyrównywało moje PH. Po za tym nic nie zaobserwowałem.
Jeżeli chodzi o psychiczne sprawy to pozostało widzenie rzeczy, które zdarzają się, w koło i przez 90% ludzi są ignorowane. Po za tym dowiedziałem się, że jestem podatny na psychozy i trzeba się pilnować.
Branie Aco pozwoliło mi odkryć we mnie te zakamarki duszy, których się nie spodziewałem, za to mu dziękuje. Natomiast to co zrobiłem ze sobą potem - nie jestem z tego dumny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/25-06-25_narkotyki_05.jpg)
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn
Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nowymlotek.jpg)
Finał głośnego procesu w sprawie dziecka, które trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą
Dziecko, które latem 2023 roku trafiło do szpitala w Legnicy odurzone amfetaminą, miało wtedy dwanaście tygodni. Chłopczyk był w ciężkim stanie. Zarzuty narażenia dziecka na śmierć usłyszeli jego rodzice. Sąd skazał ojca na karę półtora roku pozbawienia wolności, matka usłyszała wyrok 10 miesięcy więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.