prometazyna – organiczny związek chemiczny, pochodna fenotiazyny o silnym działaniu uspokajającym i przeciwwymiotnym[3].
Należy do najstarszej grupy leków przeciwhistaminowych (nieselektywny silny antagonista receptora H1 będący jednym z pierwszych leków I generacji). Wykazuje również właściwości antagonistyczne wobec receptora H2, a także działa umiarkowanie cholinolitycznie (receptory M1, M2, M3, M4, M5), odznacza się działaniem dopaminolitycznym (receptor D2), adrenolitycznym (receptor α1) i antyserotoninowym (receptor 5-HT2A). Jest też inhibitorem kalmoduliny[4].
Ponadto wykazuje synergizm m.in. z lekami przeciwbólowymi, wzmacniając i wydłużając ich efekt terapeutyczny[5].
Potrzebuję informacji na temat tego leku wiem tylko, że jest to lek podawany przed zabiegami chirurgicznymi w celu uspokojenia chorego.
A ja leżałem ostatnio w szpitalu bo miałem mieć zabieg nosa i w pewnym momencie podali mi w tyłek lek który zawiera difergan po jakimś czasie zaczeło działać, czułem się troche senny uspokojony, i po kilku chwilach wzieli mnie na sale operacyjną, pamiętam tylko że kazali mi się patrzeć w lampe i o tego czasu film mi się urwał, potem pamiętam, że wieżli mnie na wózku, a potem jak znalazłem sie na sali chorych i gadałem z lekażem, ponoć nawet nie przystąpili do zabiegu, ponieważ dostałem padaczki i lekaż mnie się pytał czemu nie powiedziałem, że jestem chory na padaczke, ale ja mu powiedziałem, że nie choruje na padaczke, dzień potem nawet mnie zbadał neurolog i powiedział, że ja mogę być chory na padaczke a to mógł byc mój pierwszy atak, a ja się zastanawiam, że ta padaczka może być przez ten lek, wkońcu niektóre leki w momencie przedawkowania mogą wywoływac drgawki, więc bardzo bym prosił wszelkie informacje na temat leku difergan bo na necie nie można znależc.
Dodano strukturę + Wiki + opis - 909
Oczywiście, jest to w bardzo dużym stopniu zależne od wrażliwości osoby, która bierze Diphergan, w jakiej dawce, jak często... czy ile naraz. No i w jakim celu. Lek faktycznie ma (ale raczej w teorii) usypiać, lecz w stosunkowo niewielkim stopniu. Poza tym jest przeznaczony również dla uczuleniowców. (moja mater swojego czasu brała jako odskocznię od Claritine'u.)
Ja sama natomiast posłużyłam się Dipherganem którejś nocy, kompletnie zdesperowana. Żeby było jasne - dawka była przyzwoita. Po mniej więcej pół godzinie dostałam drgawek, skurczy, skrętów i takich tam. Średnio miło, ogólnie rzecz biorąc. Padaczki też nie mam! Natomiast jawi mi się tu uczulenie na neuroleptyki, ale to swoją drogą.
Wejdź na pharmindex, tam jest sporo informacji.
Idziesz do neurologa z mamą? Chyba żartujesz. Rodzice może i mają wewnętrzną potrzebę, ale nie prawo chodzenia z dorosłymi dziecmi do lekarzy. Poradzisz sobie sam.
Useless me and useless you...
EDIT:
Niesamowite! Co racja to racja. Po 40mg Dipherganu dożuciłem tyle kodeiny ile miałem (4x15mg thicodin i 4x8mg ascodan) w domu zapijając to wszystko pepsi i jedząc w między czasie grejfruta. Spodziewałem sie lajtowej fazy, a okazało sie, że faza była i to dość mocna trwająca coś koło 4-5 h. Ciężko bylo mi zansąć, ale śmiało moge teraz stwierdzić, że "Difka" silnie wzmacnia dziłanie kodeiny. Niewielka ilosć kodeiny 92 mg po spożytym wcześniej Dipherganie da ci faze jak byś zażył dużo więcej kody.
Useless me and useless you...
Scalono. | STR88
zyrtec to gowno jesli chodzi o dzialanie rekreacyjne, difka to jest cos, w szczegolnosci w polaczeniu z opiatami
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.