Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
a efekty i tak marne byly pilem rano a efekty po godz i nic tylko jak pare pajakow samo jezdzace krezselko i biegajacy kapec nic pozatym marny trip i zygalem ]
No bez przesady... Nie jest to 'nic'. Są to już dosć spore, zauważalne OEV'y, na które trzeba sobie zapracować... ;)
efekty i tak marne byly pilem rano a efekty po godz i nic tylko jak pare pajakow samo jezdzace krezselko i biegajacy kapec nic pozatym marny trip i zygalem ]
A mozna zapytac ile tego wypiles na takie efekty?
No i miałem taką paranoje, że jak zjeżdżałem windą 6 pięter to myślałem, że zjeżdżam do piekła, że już nigdy nie wyjde z tą, myślałem, że pojechałem poniżej parteru heh, a jak już zjechałem to cały się trząsłem, ja pierdziele heh Jak jechałem do góry to już takiej paranoi nie miałem.
junqer pisze:Biosone pisze: efekty i tak marne byly pilem rano a efekty po godz i nic tylko jak pare pajakow samo jezdzace krezselko i biegajacy kapec nic pozatym marny trip i zygalem ]
A mozna zapytac ile tego wypiles na takie efekty?
pozdr
Mam pytanie i chce się podzielić moim doświadczeniem z TR :
Problem z ekstrakcją :
Więc najbardziej do mnie denerwowało to jest ta nieszczesna ekstrakcja ... mialem chyba 5 czy 6 saszetek i zaczynałem robić ekstracje dokladnie odmieżylem wode było równo 25 ml wody ale za pierwszym razem na dnie zostało tego nie wiele nie wiem nawet czy było to 50 mg , za 2 razem było to podobnie więc mialem z 2 szaszetek jakies 100 mg a powinienem mieć ok 1000 mg :D więc zabrałem się za reszte i zawsze było podobnie !! uzywalem zimnej wody i troche cieplej , zawsze to samo po zużuciu 6 !! saszetek mialem moze tego z 500 mg :P (czyli tyle powinno być z jednej) strata pieniedzy strasznie mnie uraziła :D. Dodam jeszcze że używalem filtra do kawy
Więc jak to powinno być z tą ekstrakcją ??
- ciepła czy zimna woda ?
- ile dokładnie czasu trzeba mieszać ?
- jak można odzyskać benze jeśli się rozpuściła ? (próbowałem odparować ale to troche trudna sprawa)
- jak to wogóle zrobić żeby wyszło 500 mg czystej benzy i to za 1 razem
Bo w teorii jest wszystko proste i łatwe ale zapewniam was ,że praktycznie tak dobrze nie ma :D
A teraz wrażenia z tripu :
Więc najlepsze co mi się spodobało na BXM to dosłownie sam początek (jakieś godzina po tym jak wziołem) było to bardzo fajne uczucie jak bym się łączył z krzesłem na którym siedziałem czułem się jak moję ciało zaczeło się przekręcać na boki itp. Było to bardzo przyjemne. Póżniej zaczeło mnie strasznie suszyć trzeba mnieć przysobie dobre 3 litry jakiegoś gęstego soku (oczywiście niegazowanego) halucynacji u mnie w sumie nie było oprócz może jakiś latających światełek przy tym jak ruszam głową i w sumie to tyle pewnie dlatego że mało wziołem.
Efekkty Uboczne BXM (u mnie)
- problemy z zasypianiem
- problemy z mówieniem
- problemy z równowagą
- i wysuszenie organizmu
Ale nie to było najgorsze ponieważ po moim tripie przez ponad 2 miesiące mialem przed oczyma te latające światełka oczywiście w mniejszym stopniu ale cały czas widziałem jak coś sie rusza kątem oka ( przez pierwsze 2 tygodnie to było naprawde uciążliwe szczególnie w nocy )
Juz teraz mi to chyba przeszło ale i tak zamierzam jeszcze wiąść BXM tylko przy normalnej ekstrakcji :D
Pozdro
- ile się to w tej husteczce będzie ładować do organizmu?? (wypity cipacz ładował mi się 0,5-1 godziny)
- ile mogło się zmarnować benzy? (ja tak licze że z 0,2g najwięcej)
- czy połknięcie tej husteczki i podartych torebek po herbacie ma wpływ na zdrowie? (Niigdy nie łykałem papierów)
haha a wiecie, że znalazłem zajebistą apteke i T.R jest po 2,60 zawsze kupowałem po 3,50
no i 5 saszetak to chyba będzie git :D
Homie pisze:
- ciepła czy zimna woda ?
- ile dokładnie czasu trzeba mieszać ?
Ogólnie z ekstrakcją jest tak że wlewasz te 25 ml zimnej wodzie, np. w szkalnce <w ciepłej substancje, w tym benzyda, szybciej się rozpuszczają>, następnie wsypujesz zawartość jednej torebki.. i nie wiem czy jest snes rozdzielać się nad jedną torebką, niegdyś jak się bawiłem w extrakcje, sypałem 3 szaszetki do szklanki z odp. ilością wody i pasowało. Następnie przelać to dodrugiej szklanki z założonym filtrem. Później można to przefiltrować raz jeszcze, na nowym filtrze. Jeżeli Ci się rozpuści, nie widzę innego rozwiązania jak uznanie tego za stratę. Sam miałem taką nieciekawą sytuację, za długo stała benza w wodzie <i to ciepłej>,.
też tak mam, a nie brałem benzydaminy ;p
Anomalie wzrokowe nie zniknęły. Czyli wciąż towarzyszy mi ta głupia kropka w rogu, a na jednolitych kolorystycznie(jasne kolory) przedmiotach(kartka, ściana, niebo) widzę kreski, "żyłki", wymyśliłem jeszcze, że jest to podobne do ulic zazaczonych na mapie, ale nie jest to reguła. Tzn. czasami widzę te świństwa w normalnym otoczeniu, np. siedzę sobie balkonie, a tu taka grubsza sztuka na mnie leci...
Zgodnie z tym co czytałem kupiłem herbatę brzozową, na pierwszy raz wypiłem cały dzbanek, potem jedną szklankę - nic się nie zmieniło.
TR czytałem wszystkie oprócz "Trylogii" i już o tym wcześniej wspominałem. Co do picia to chyba 3 tydzień dzień w dzień walę po parę browarów, czyli "coś tam" się powinno filtrować.
Teraz taka mała dygresja: Na początku maja miałem taki mały wypadek, że zleciałem na głowę chyba z 1,5/2m. Przeleżałem w szpitalu 4 dni z podejrzeniem pęknięcia czachy - nie potwierdziło się, choć guza mam do dziś. Dawali mi rano i wieczorem jakieś piguły(2 sztuki) bodaj na ból i jakiś antybiotyk(miałem w chuj małe źrenice, coś w podobie do helenu). Akcja była taka, że już leżąc tam miałem jakieś projekcje, ale nic nachalnego(to było przed benzą) - nie wiedziałem czy to przez upadek czy pixy, ale się tym nie przejmowałem.
Ostatnio wpadła mi w ręce jakaś książka o mózgu i jest schemat jaki płat za co odpowiada. Płat potyliczny(czyli ten na który upadłem) - wzrok jak dobrze pamiętam.
Przez kilka dni byłem, powiedzmy, zadowolony, bo myślałem, że to jednak nie przez tą chemie taki mi odwaliło, ale... Wczoraj trochę się zasiedziałem przed kompem w nocy. Jest po 2(zresztą godzina nieważna), patrzę w okno i widzę te zajebane światła jak podczas tripu - no nie było ich aż tak dużo, ale były dość wyraźne. Wtedy to się po prostu zawiesiłem ze zdziwienia i lekko przestraszyłem, choć próbowałem się przekonać, że to zwykle zwidy... Gdy zasłoniłem żaluzje zniknęły - coś mam zjebane w oczach z różnicą oświetlenia. Strach spojrzeć w to okno teraz. Nie wiem, pójdę chyba do okulisty czy gdzieś, bo to niby takie gówno, no ale sorry, nie da się wrócić do rzeczywistości:/. Jednak nielegalne używki nie robią tak "widocznych" skutków ubocznych. Raczej.
Pozdrawiam
PS Jak to czytam to wiem, że może się to wydawać błachostką, ale mi to naprawdę przeszkadza:[.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Publikacja: ręczny system do wykrywania MDMA
Komunikat Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna w Krakowie.
