TALK - Rozmowy [H]

[Saard]

A co powiesz o wymiotach? Nie bezpośrednio po podaniu. Po peaku.
75 mg pisałam chyba wczoraj, ale zdaje się o kodeinie. Nie pamiętam dokładnie.

To sobie przypomnij:

wt gru 15, 2015

Zwykłych? Średnio bym powiedziała.
Te dawki które podałam to był pierwszy hole i te 20 mg to była 2 dawka od kiedy zaczęłam brać 4meo. Ostatni kontakt z dysocjantami miałam w kwietniu, a tolerancja o której mówię to już taka jakby tolerancja we krwi. W sensie, że nie poczuję np. 75 mg DXM nawet jakbym robiła odwyk od dyso 10 lat.

Także zdecyduj się o czym piszesz, bo na razie ciężko cokolwiek z tego wyciągnąć...
A argument, że coś jest neurotoksyczne bo boli głowa/chce się rzygać jest delikatnie mówiąc słaby...
Po co rzucać tezami bez pokrycia...
Mnie czasem po mleku bierze na wymioty i nie sądzę by było neurotoksyczne :)

@up
Coś w tym jest, z jednej strony jest taki chill i zamuła, z drugiej za to jak się z czymś zmiksuje/wypije parę browarów to jest grubo :O
Ale większe dawki to chyba waste, bo nie udało mi się nic ciekawego osiągnąć jeśli chodzi o jakieś CEVy itp :X

[hydroksy]

A co powiesz o wymiotach? Nie bezpośrednio po podaniu. Po peaku.

A słyszałaś o czymś takim jak ośrodek chemiowrażliwy?
Wymioty mogą być wywołane przez różne mechanizmy.

Dokładnie.
Ból głowy i wymioty mam też po przedawkowaniu 5-HTP, które na pewno nie jest neurotoksyczne
A jak po DMT ludzie przeżywają stan podobny do śmierci klinicznej to znaczy że naprawdę umierają? :-D
Taki wpływ na organizm. Difenidyna uwrażliwia receptory. Widocznie u Ciebie uwrażliwia też receptory odpowiedzialne za bełt.

bardzo mocno podbija wszystko co się da. Uważajcie z miksami.

Pamiętam jak jakąś małą dawkę wziąłem i jeszcze nie znałem sztuczki z kwaskiem. Więc chyba mniej niż 10mg to było, zwłaszcza że DPD w prochu ma małą gęstość.
Tak podbiło 50mg 5-MAPB że przeżyłem fazę życia, jak bym 150 zeżarł...
Podobnie z 3-MMC, zjadłem 10, poczułem się jak po 50. (wiem że niektórzy kwestionują sensowność wrzucania tak małych dawek ketonów ale dla mnie 50 to standardowa)

Endogenne używki, np. przytulanie, też podbija (!!!) Seksu na (małych dawkach) DPD jeszcze nie próbowałem ale obstawiam że będzie podobnie
Oby microdosing w ciągach działał, to będzie zajebisty antydepresant.

[Saard]

@up
Ja testuje microdosing od 3 dni i działa elegancko :P
Świetna sprawa do wyjścia na piwo na miasto lub posiedzenie przed filmem wieczorem :)

[hydroksy]

Drogie Ćpuny,
difenidyna jest prolekiem.
Fajne działanie, brak chęci na dorzutki i efekt antydepresyjny pojawia się tylko przy podaniu cytrynianu difenidyny oralnie.
Gdy używamy innych ROA, efekty są podobne do PCP. Nie próbowałem PCP, ale z opisu tak wynika. Stan maniakalny, chęć dorzutek itd.

Dlaczego tak uważam?
Zrobiłem eksperyment na sobie i zapodałem cytrynian difenidyny p.r. (przełamałem się do tego ROA! nauka jest najważniejsza)
Efekty były podobnie nieprzyjemne jak przy waporyzacji.
Działa dysforycznie, muzyka nie sprawia przyjemności, występuje srogi nieogar, potem pojawia się chęć na dorzutkę.
Inozytol nie pomógł w ogóle.
Podobnie miałem dawno temu przy podaniu podjęzykowym i połknięciu freebase.

A cytrynian oralnie?
Zupełnie inne działanie.
Uspokojenie połączone ze skupieniem (w miksie z inozytolem przypomina MXE), brak zejścia.

Jestem fhuj ciekawy jak to się metabolizuje w organizmie.
Kto wypuści na rynek tani kieszonkowy GC/MS otrzyma nagrodę ćpunobla w dziedzinie neurobiologii!

Postaram się dorwać czysty HCl żeby przerobić na sól (cytrynian jest smaczny, ale dużo większa waga wychodzi), i wtedy będę prowadzić dalsze badania.

[Zgienty]

muzyka nie sprawia przyjemności

Mi tam sprawia w chuj. Ty a co do tego podania pr to jak ci idzie z rozpuszczalnością dpd w wodzie?

[CosmoDo]

@UP ciężko się rozpuszcza w wodzie, tworzy coś jakby zawiesinę, ale po dodaniu kwasku i mocnym podgrzaniu pięknie się rozpada. Nie wiem czy takie podgrzanie, aż do wrzenia nie powoduje zmiany cząsteczki. W każdym razie mnie się podobało.

[Wawoj]

Ja polecam miks difenidyny z MXP, najlepiej w ciagu, stosowane wymiennie. Wstrzykiwalam domiesniowo (cytrynian), wejscie bardzo podobne do MXE. Rozpuszcza sie rzeczywiscie ciezko, po kilku dawkach zrobienie kolejnej wydaje sie trwac eony. Po calym dniu ladowania naprzemiennie tych dwoch substancji mialam noc palacych sie neuronow (na zielono ), moglam widziec doslownie wszystko i bylo to w pewnym sensie przerazajace, dodajac do tego uczucie cielesnych dysproporcji i wrazenie unoszenia sie/spadania, lekkie omamy sluchowe (wydawalo mi sie, ze odbieram radio).
Nie powiem, ze byl to najwiekszy konkret w zyciu, ale bylo blisko. Najwazniejszych efektow nie opisalam, bo nie da sie ich zwerbalizowac.

[CosmoDo]

@Wawoj. Gwoli ścisłości, to nie było naprzemienne stosowanie substancji. Najpierw opróżniliśmy wór z MXP, a dopiero o zmroku zaczęliśmy badac DPD. Uczucie lotu/unoszenia się rzeczywiście obecne i bardzo podobne do MXE, lub DXM.

[wkurwionygnoj]

Jak z wazo i sercem po DPD?

[Wawoj]

W moim przypadku nie wystepowaly zadne tego typu problemy.