Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 4004 • Strona 369 z 401
  • 799 / 456 / 0
Obecnie schodzę z leku, 37.5 mg co tydzień. Jak zejdę zmieniam lek na moklobemid. Umówiłem się na wizytę do specjalisty. Prawdopodobnie dostaje lek na hiperprolaktynemie.

Jebac te wszystkie leki ssri. Jeżeli wpierdalamy coś co pozbawia nas męskości i robi nas pizdy bez popędu, a co za tym idzie poczucie wartości i pewność siebie idą się jebac to jak ja mam wyjść z jakiejkolwiek depresji? Pomijając fakt, ze ledwo dostrzegam nawet po roku działanie tego czegoś. W swoim czasie pomogło przetrwać odstawienie dragow po ciagach. Teraz ten lek mi jest tak potrzebny jak kurwie dziecko.
  • 768 / 105 / 0
A ja wchodzę na Duloksetyne 60 mg. A Magik coś wspominał o 90 mg. Na co mi kutas jak przez 38 lat wsadzalem go wszędzie. Toksyczne relacje i wogole wiele różnych krzywych zdarzeń do tego stopnia że robiłem sobie w tym roku badania na HiV i HCV.

Zresztą większość kobiet to zło.
Uwaga! Użytkownik Palkrolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 465 / 47 / 0
Też żałuje, że w ogóle przy jeszcze wtedy lekkich stanach lękowych poszedłem do tych magików a ten z grubej rury paroksetynę mi dał. No fakt zadziałało zajebiście, ale już zapomniał wspomnieć jak to będzie wyglądało po paru latach, gdzie do tego doszła deprecha i inne gówna, działanie antydepów spadało, doszło benzo , pregabalin i tak się ta karuzela spierdolenia kręci już z 7 lat. Jakby mi ktoś wtedy powiedział, weź idź do lasu i zapodaj grzybki czy kwasa i wytłumaczył co i jak to chyba by mi to lepiej zrobiło niż te jebane antydepy.
  • 19 / 5 / 0
05 listopada 2023tosieniedzieje pisze:
Tak, ja robiłem. Niski poziom testosteronu i wysoka prolaktyna. Tez dobrze sie odżywiam, uprawiam sport . Na wenlafaksynie można zapomnieć ze coś takiego jak seks jest obecne w życiu.
Ja jestem na wenlafaksyne 150mg dziennie i libido mam takie same jak miałem ,problemów z erekcją tez nie mam , brałem klomi,sertra,paro,cita,wenle i na żadnym z tych leków nie miałem problemów , nie wiem od czego to zależy … na klomi miałem tylko poty w sumie to aż , na paro czułem się dziwnie a na sertra 100mg nic nie czułem , żadnych ubokow ,na 150 mg wenli może z raz w tyg głowa boli i to tyle . Anty depresanty rzeczywiście działają indywidualnie .
  • 465 / 47 / 0
Ja też kiedyś na paro 20mg , libido miałem normalne tylko dłużej mogłem działać. Teraz na esci 20mg libido leży i kwiczy a jak już jest to z kolei dochodzę w 5 sekund. Co za chujnia . Chyba wracam do paro
  • 35 / 16 / 0
Ja mimo skutków ubocznych lubię antydepresanty. Tłumaczę sobie, to tym, że bilans zysków i strat wychodzi na zero. Wiadomo, że brak orgazmu i zobojętnienie jest męczące,ale osoby z jazdami psychicznymi powinny być akurat zadowolone z tego "wyłączenia".
Szkoda życia na męczenie się z gównem, a powiedzmy szczerze jaki jest wybór? Między narko/sznurem a antydeprechami?
Wszysyko z tego już przerabiałem i eseseraje nabyen moment są po prostu najlepszą opcją.
Najgorsza jest ta świadomość, że są ludzie, ktorzy po prostu mają mocną psychikę i nie muszą się "leczyć". Piszę to w cudzysłowiu,bo to bardziej znieczulenie niż leczenie. Jakoś do mnie nie przemawia, że SSRI zmienia coś w garnku na stałe i później jest git. Brałem w swoim życiu: paro, wenle, prege, chyba sertre też,a teraz esci.
Po wenli albo paro(nie pamiętam,bo to było prawie 10lat temu) zacząłem ćpać ketony.
Tak po prostu, bez powodu, po prostu chciało mi się i wuj.
Teraz wiem jaka to była ryzykowna gra. Nie dostałem żadnego ZS,nawet nie wiedzialem o istnieniu czegoś takiego. Teraz człowiek spokorniał, zamiast zarwanych nocy esci i do spania, kawa zbożowa,bo po normalnej nerwy i obojętność zamiast miraży.
Chuj emerytura w wieku trzydziestu lat, można powiedzieć. Słowem zakończenia tego lamentu. Ach jak się dobrze pisze, po tym esci, trochę was pomęcze. Kończąc już, nie ma ucieczki od systemu kurwa jego mać.
Z dumą wspieram koncern farmaceutyczny ze Słowenii, który wyprodukował te tabletki. Nie wierzę w leczenie. Gardze psychiatrami i polską psychiatrią,ale mam pewien spokój i nie muszę pić ani szukać szczęścia w roztrzaskanych pięściach.
Uwaga! Użytkownik chlopaczekzewsi nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 940 / 294 / 5
@chlopaczekzewsi ze Mówisz że nie uważasz jakby SSRI zmieniał coś na stałe i masz rację, bo tak nie jest.
Na pewno pewne efekty brania objawiają się dość długo, myślę, że standardowo ok. 1 roku po dłuższym braniu, ale na stałe to nie jest.
W sumie nie jestem pewien kto ci powiedział, że miałyby na stałe działać, że się temu sprzeciwiasz, zakładam że psychiatra użył takiego uproszczenia.
Generalnie założenie jest takie, że jeżeli będziesz odpowiednio długo brał to twoje psychika (podświadomość), sieci neuronowe generalnie, zmieni się i nie będzie reagować w zły, depresyjny sposób, na bodźce na które reagowała (reagowałeś) przed braniem i przez które w ogóle antydepresantów potrzebowałeś.
Przy odpowiednim włożonym wysiłki i przemyśleniu niektórych spraw owe zmiany w strukturach mózgu mogą być bardzo długotrwałe, że wręcz na stałe. Ale nie jest to sensu stricte lecznicze działanie SSRI które zostało z tobą mimo zaprzestania przyjmowania leku.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 967 / 178 / 0
Na poprawę libido na SSRI/SNRI polecam dodanie do suplementacji ekstraktów z:
-beueta superba
-tongkat Ali
  • 799 / 456 / 0
Na poprawę libido na SSRI/SNRI polecam zmianę leku na Selegiline
  • 465 / 47 / 0
Łączył ktoś z Was Trittico z Mirtazapina razem na noc ? Jakie dawki jak coś i jaki efekt na lęki i deprechę , nie pytam o spanie bo akurat oczywiste 😂
ODPOWIEDZ
Posty: 4004 • Strona 369 z 401
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych

Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.

Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.