Wątki traktujące o muchomorze czerwonym (Amanita muscaria).
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 1 z 368
  • 654 / 14 / 0
Opis w Narkopedii - naciśnij, aby przeczytać.
Amanita muscaria (znany również jako muchomor sromotnikowy lub muchomor sromotnikowy) to psychoaktywny grzyb, który rośnie powszechnie na półkuli północnej. Muchomor sromotnikowy to duży grzyb o białych skrzelach, białych plamach, zwykle czerwony, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i powszechnie spotykanych w kulturze popularnej.[potrzebne źródło] Jest znany ze swoich właściwości halucynogennych, które pochodzą z jego głównych składników psychoaktywnych - kwasu ibotenowego i muscimolu. Muscimol jest silnym, selektywnym agonistą receptora GABAA, który wywołuje działanie uspokajające, depresyjne i deliryczne.

Chociaż sklasyfikowany jako trujący, doniesienia o zgonach ludzi w wyniku jego spożycia są niezwykle rzadkie. Po parzeniu - które osłabia jego toksyczność i rozkłada substancje psychoaktywne grzyba - jest spożywany w niektórych częściach Europy, Azji i Ameryki Północnej.

Amanita muscaria była używana jako środek odurzający i enteogen przez ludy Syberii i ma znaczenie religijne w tych kulturach. W zachodniej Syberii stosowanie A. muscaria było ograniczone do szamanów, którzy używali go jako alternatywnej metody osiągania stanu transu. We wschodniej Syberii A. muscaria była używana zarówno przez szamanów, jak i osoby świeckie, i była używana zarówno rekreacyjnie, jak i religijnie.
Macie jakiś sposób na uniknięcie mdłości po zjedzeniu muchomorka??? Czy po wypiciu wywarku też występują takie mdłości??? Może jakaś ekstrakcja muscimolu ???

dodano opis + link do Narkopedii - d5
  • 228 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: zork »
po wypiciu wywaru wystepuja mniejsze nudnosci, smak wcale nie jest taki zly ;) po suszonych mialem minute grozy (myslalem ze belta puszcze) ale przetrwalem, jak zacznie cos sie dziac w zaladku po zjedzeniu mozna zapalic ziolka lub w trakcie jedzenia zjesc np. ranigast

edit: ekstrakcja hm generalnie najlepiej pozbyc sie blaszek (ale tylko blaszek!) ja podsuszalem dwa dni w temp pokojowej, pozniej dalem do piekarnika ustawionego na temp 100 stopni, na druciana siateczke polozylem kapelusze i trzymalem je tak ponad godzine z otwartymi do polowy dzwiczkami.
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2006 przez zork, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 654 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gum@ »
Mi MJ na nudności nie pomaga....przynajmniej w rozsądnych ilościach nie pomaga a im więcej tym gorzej. Może jakieś małe ilości typu lufka na dwóch...ale nie wiem, nie sprawdzałem. Smak wywaru to mam gdzieś. Wszystko się da wypić tylko trzeba szybko to łyknąć z zatkanym nosem i od razu zapić czymś i jest gid ;-)
  • 9 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: palmiarz »
a jak działa ten muchomor, tyle razy o tym słysząłem i czytałem , ale nie wiem: co jeść, czy pić?
Pomocy pls
Uwaga! Użytkownik palmiarz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 763 / 6 / 0
pszperaj po www.hyperreal.info/drugs - napewno znajdziesz coś ciekawego.
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 115 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Apollo »
Teoretycznie w wysokiej temperaturze kwas ibotenowy (halucynogenny, trujacy) przechodzi w muscimol (halucynogenny, nietrujacy). Wikingowie suszyli te grzybki na mrozie i w pelnym sloncu (mroz tu raczej nie ma zadnego znaczenia). Jest duzo technik suszenia tych grzybow, pewnie nie wszystkie sa w 100% skuteczne (stad te minuty grozy) wiec tak na logike wydaje mi sie ze wysoka temperatura w garze powinna "dobic" resztki nieprzereagowanego kwasu ibotenowego w ususzonych grzybach, no i wywar nie bedzie siedzial tak na zoladku jak stare smierdzace grzybole ;) czytalem tez ze dobrze jest grzyby przed suszeniem i/lub gotowaniem dobrze oplukac w cieplej wodzie. czy to cos daje? nie wiem, bo to co tu napisalem to moja wiedza teoretyczna a nie praktyczna, ale w przyszlosci tez mam zamiar sprobowac amaita muscaria dlatego troche o tym czytalem :)

PS. po takim grzybieniu, Wasze szczyny tez sa halucynogenne, jesli ktos sie odwazy wypic powinien odczuc tak samo mocna faze i mniejsze mdlosci :D
Uwaga! Użytkownik Apollo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 65 / / 0
Nieprzeczytany post autor: sion »
od maja do? czy juz rosna? bo jutrop chce sie przejsc. prosze o szybka odpowiedz.

P.s Warto je wogule jesc?
  • 763 / 6 / 0
wujek dobra rada znowu w akcji. # wysępują od lipca do listopada. jeszcze raz powtarzam: a nic nie będę powtarzał. no bo ile można.
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 108 / 6 / 0
i te zebrane w lecie są podobno mniej toksyczne, a bardziej psychoaktywne. W mojej okolicy spotyka się je od sierpnia właściwie, w lipcu baaardzo rzadko...
http://breakcore.pl/
  • 228 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: zork »
nom mozna je podpiec ze 2 godzinki w piekarniku na 80-90 stopni C zeby efektywnie puscily soczki:)
grzybow do suszenia nie nalezy plukac a jedynie oczyscic tak twierdza grzybiarze pewnie ma to wplyw na suszenie. Ktos pytal czy warto, jak sie nie boisz to warto zreszta najwyzej sie pozygasz :) , pewnie Ci sie nie spodoba, ja sprobuje znow w tym sezonie.
ODPOWIEDZ
Posty: 3672 • Strona 1 z 368
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.