TALK - Rozmowy [H]

[hipollek]

Całe szczęście mnie to nie dotyczy. ;)
Powiem Ci, że trochę tego testowałem i prócz tych silnych benzo i klasycznych, esto to jedno z ulubionych - akuratne do piwka lub mixu niżej.

Jeśli mogę polecić taki fajny, sedacyjno-euforyczny mix bez przeginania pały: 150dxm>30min>200kody, 4est.

[nutella-cole]

Mix spoko, ja bym tyle dxm nie brał, bo zmieni trochę działanie kody.
A ogólnie sam z benzo to gustuje w tych słabszych przeciwlękowych bardziej i tetrazepamie (signopam, oxazepam, tetrazepam) - oczywiście do miksów, tak klon zawsze gości w szufladce, może na czasie skusze się na ten estazolam, tak sobie przypomnę go :)
Dobra nie robimy offtopu ;-)

[c202167]

Mnie estazolam w ogóle nie usypia, wręcz przeciwnie. 3-4 mg i mogę sobie normalnie potruchtać do centrum handlowego i zdążę wszystko załatwić w 5minut, podczas gdy na czysto pewnie bym się bał czy mój organizm to wytrzyma(skąd mi się ten lęk bierze to nie wiem).
Zawsze po nim sobie wkręcam też fazę na sprzątanie, odkurzanie i rzeczy na co dzień odkładane na ostatnią chwilę, nieprzyjemne i robię to wszystko na lajcie. Przesiedzę tak nawet 7-8h i nie ma mowy o żadnym śnie, jeśli się nie przymuszam :)

[enough]

z tym usypianiem to nie tak, ża zamula na tyle aby walnięcie się na pryczę było nieodzowne (a może po prostu niektórym łatwiej pokonać taką pokusę), niemniej jednak jest to bardzo skuteczny benzos pod względem nasennym, natomiast brakuje mi w nim mocy alprazamu czy etizolamu. Wcześniej miałem tylko pojedynczy kontakt - 6 mg po dużej dawce metadonu. Tymczasem teraz wycyganiłem recepte na 3 tabletki u gastrolog (sic) i zagadałem aptekarza na tyle sprawnie, albo był na tyle dobrym chłopem, że sprzedał mi 3 paczki. Wróciłem mocno pocieszon, tymczasem mija 2gi czy 3ci dzień, a ja już opie... 20 tabletek i ani razu się mocno tym nie zrobiłem : / Trzeba będzie jeszcze obadać połączenie z opkami.
Warto "marnować" materiał aby się przekonać czy 16 mg jednorazowo nie jest jednak "euforyczno" rekreacyjnee?

[Anthony Henderson]

Wyłudziłem dzisiaj esta 2mg u lekarza którego większość nie ma na myśli(nie powiem u jakiego bo mody zabroniły :-( ) Myślałem, że wypiszę mi mniejszą dawkę, ale zrobił mi miłą niespodziankę.

W porównaniu do takiego lorka wchodzi szybko nie ma sraki i takiego złego stanu psychicznego przed załadowaniem.Po esta niektórych też bolał brzuch, ale nie mnie. Zataczam się lekko.Dużo gadam(zazwyczaj jestem cichym człowiekiem)

Minus esta to brak luzu mięśni jak napierdalały tak napierdalają nawet w dawkach 10mg. Mam średnią tolerke na gaba.
Plus esta to bardzo słaba amnezja.
Działanie przeciwlękowe i nasenne jest przyzwoite.
Działanie przeciw drgawkowe- brak danych.

Zażyłem 10mg esta wg tej tabeli to jakieś 150 rolek- po tej ilości byłbym zabrany Ta cała tabela z hajpa jest pojebana.

[PuTTy]

Ja jadłem kilkakrotnie Estazolam ( jakies 5 paczek wciagu roku) oraz zjadlem jedna pake Zolpidemu.
Dla mnie estazolam to kurwa cud miód!!!! Spisz elegancko - 6-8h dobrego snu i nie odczuwasz zadnej amnezji ani pogorszenia pamięci. Na sen idealne, na zjazdy tez sie nadaje. Jak jesz na noc, to jeszcze czujesz na drugi a czasem jeszcze nastepny dzien elegancką moc - zero lękow, kazda sprawe zalatwisz, nie ma chuja we wsi na Ciebie jak jestes na tym bezno. Dla mnie BOMBA!!!! moje ulubione benzo, chodz innych nie bralem:D procz zolpidemu po ktorym spanie bylo srednie, a dzialania przeciwlekowego itp. - zero. Jak pierwszy raz wzialem lekarza estazolam (na sen) to po pierwszym tabsie spadem normalnie 3 dni ( tzn dzis zarzucam, jutro spie bez, pojutrze tez bez esta). Dzis zarzucilem hardkorowa dawke 10mg - wlasnie bylo zjedzone jakies 3mmc? czy huj wie co ( sniff 1gna trzecj - lekko spid i gadtka, ogolnie lajtowo bardzo). W trakcie snifania zjadlem tableteczke, wracając do domu wlozylem jedna pod jezyk, 2 zarzucilem do zoladka i ostatnia walnałem w klame. Czuje sie bardzo fajnie, wlasnie sie benzo rozkreca. Dla mnie numero uno, nigdy nie przekraczaelm dawki 4mg (zawsze na noc) i nastepne dni czuje sie jak terminator, chodze i bajeruje wszystkich, gadka troche jakbym sie czegos nafukał. Esta kurwa dla mnie jest numero uno a tu niektorzy pisza ze to lipa i wogole lajtowe benzo - nie ma chuja to porzadne scierwo. jezeli to faktycznie nie umywa sie do klona czy alpry albo lorazepamu - musze ich skosztowac. Narazie esta wystarczy

[kowalskii]

Nitrazepam tak jakby lepiej wypadał w porównaniu z esta.

Może kto jeszcze porównać nitra z esta?

[Marines]

Jak dla mnie nitrazepam jest o klase wyżej niż estazolam. Nie chodzi mi tu o dawkowanie, czy o moc działanie ale o profil działania. Po estazolamie typowe ciężkie ujebanie jak po neuroleptyku po większych dawkach jedyne urwane filmy moje - właśnie po esta. Nitrazepam to przyjemnie przymykające się oczka, mega rozluźnienie umysłu i ciała. Ogólnie cud, miód i orzeszki.

[Philipos]

Kolejna osoba mówi że nitra>esta. Nie mam porównania ale chyba w końcu się skuszę na nitrazepam bo mam kilka przeterminowanych tabsów które czekają na specjalną okazję chyba od roku :D


a co do esta to z całą pewnością mogę potwierdzić że nasenna komponenta w niczym nie przeszkadza by zarzucić rano. Wręcz przeciwnie, dla mnie to plus żeby nie rozpędzić się za bardzo z załatwianiem wszystkiego w jeden dzień i przeginaniem z wysiłkiem fizycznym, ale nie zgadzam się z Nutella że to benzo dla starych wyjadaczy. Swoją tolerkę mam, ale na niskim poziomie i od zawsze smakowały mi wynalazki pokroju zopiklonu, zolpidemu czy estazolamu. Przeciwlękowce w stylu alpry albo lora to dla mnie za ciężki kaliber na posiedzenia dłuższe niż weekend i wolę coś co działa "w tle" i zarzucam raz dziennie. Brak silnego działania przeciwlękowego to dla mnie plus bo klon'n'alpra robiły ze mnie nieustraszonego wojownika a esta po prostu sobie gdzieś tam działa


od siebie powiem- tylko nosek
3mg w nozdrza i jedno piwo to całkiem dobre zakończenie dnia (no dzisiaj to początek ale jest Si)

ps: Marines, to laska z Jefferson Airplanes? Z którego roku to zdjęcie? Trzyma formę :D

[januszgarlacz]

4 mg i wcale jakoś szczególnie nie pomogło mi zasnąc
a rano ?
jakby mnie ktoś próbował wyciągnąć z łóżka to wolałbym skoczyć przez okno i cieszyć się wiecznym odpoczynkiem, więc wyjebałem budzik ledwo podnosząc rękę i spałem o 12 godzin
trup
jakie benzo ma krótszy czas działania, tak żeby gwałtowne zwalić z nóg, a rano pozwolić w miarę sprawnie wstać ?
bo mniejsze dawki estazolamu raczej wcale mi nie pomogą