Dostałem wezwanie w charakterze świadka na policję. Chodzi o to że złapano dilera u którego w telefonie było jedno połączenie przychodzące z mojego telefonu. Znam człowieka bo mieszka na tej samej ulicy jednak nie mam z nim i nie miałem żadnych kontaktów. Prawdopodobnie ktoś ode mnie do niego dzwonił i stąd to połączenie. Czasem daje się komuś zadzwonić, nic nowego i zasadniczo nic strasznego. Pytania czy kiedyś coś od niego nabywałem itd itp, wiadomo że nie, co zresztą jest prawdą. Złożyłem wyjaśnienia i tyle.
Zacząłem się jednak zastanawiać nad inną sprawą. Otóż kilka tygodni temu złapano innego dilera a wiem że u niego w telefonie również będą połączenia z mojego numeru i może ich kilka być. Do tego mogą być jakieś wiadomości sms o przypałowych treściach. Osobiście również człowieka nie znam ale koledzy jak to koledzy, zdarzało się że ode mnie dzwonili w sobie wiadomych sprawach jednak mam wrażenie że kilka wiadomości również mogło się przewinąć. Jeden czy drugi głąb mógł coś napisać, jestem prawie pewien że kilka takich wiadomości mogło pójść mimo że się powtarza żadnych wiadomości no ale to już po ptakach.
Teraz pytanie, skoro dostałem tu wezwanie o jedno połączenie to podejrzewam że i tu prędzej czy później dostanę wezwanie. Tylko jeśli faktycznie były jakieś jednoznaczne wiadomości to co dalej?
Co mówić w takim wypadku? Czy faktycznie coś mi grozi za nabywanie środków zakazanych i czy takie wiadomości są podstawą do czegokolwiek? Jak się zachować na ewentualnym przesłuchaniu? Jestem wkurwio** bo nie ćpam, nie ogarniam a od kilku lat już tej demonicznej trawki nawet nie palę :D.
Proszę o jakieś rady i wskazówki.
Pozdrawiam
Telefon twoj to potencjalne narzedzie zbrodni, nie powinienes dawac go komu chcesz jak wiadomo, ze dzwonia tylko po narko i nie maja nawet na smsa.
Albo wykorzystuja cie do unikania policji i zwalenia odpowiedzialnosci bo tak tez robia.
Tutaj dilerzy normalnie pytaja sie o pozyczenie telefonu caly czas mimo ze maja swoj ale unikaja wiekszych dili np. z telefonu jak jest jakis transport.
W tej sytuacji dobrze byloby porozmawiac z prawnikiem, zeby uniknac jakis bledow, ktore moga miec niefajne konsekwencje.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.