frajer
tyle
edit: soory chodzilo mi o www.pis.org.pl bo tamten link to jakies przedsiebiorstwo instalacji sanitarnych ;d
wujek supra
i tu moja stara zasada - człowiek człowiekowi nierówny
tak samo
diler dilerowi nie równy
są dilerzy porąbani co leją domestosa w nadziei ze wzmocnią zioło (już na wyginięciu :P)
są tacy co żeby zwiększyć masę wrzucą i piasek
są tacy co za 20 zł sprzedadzą 0,3 grama :P
ale są i tacy u których kupisz za 25-30 dobry weed w ilości 1g
ja na ogół mam swój ziół, ale pieniędzy nie zawsze mam - na imprezach czy coś to przynosze sporo i o pieniądze nie pytam, ale czasem sprzedać ponad 5 g (nie ważyłem na oko ładowałem - jak teraz się zastanowię to mogło być około 7 ;P ) za 50 zł( tym bardziej ze niektórzy nie wezmą za darmo...) to chyba nie zbrodnia ? - w końcu to nie jest tak ze wyrasta samo - trzeba podlewać, przycinać, nawozić (nawóz też kosztuje), przewieźć, ryzykować przechowywanie - gdy nie hodowałem nigdy nie powiedział m ze zioło powinno być za darmo - w końcu to towar jak każdy inny, jak zboże, drewno, węgiel - zwykły niezwykły towar którego jednak wyprodukowanie kosztuje... tylko że z wyliczeń produkcja gram z szafy to około 7 zł (gdzieś taki przelicznik czytałem) za samą instalacje i prąd, do tego dochodzi ryzyko zawodowe :P moim zdaniem zioło powinno być po prostu tańsze, ale nie darmowe bo za darmo nie wyrasta, acz czasem się zdarza :P
najpiękniejsza opcją jaka mogła by być to wyłączenie obrotu środkami tego typu na poziomie pieniądza, handlować wymiennie – wyhodowałem MJ, idę do znajomego grzybiarza i daje mu owoce mojej pracy, a on mi, potrzebuje salvi idę do jeszcze innego znajomego – uchronić MJ od wciągnięcia do systemu babilonu !
ale nigdy bym o obie nie powiedział diler – i nikt z moich znajomych nigdy tak o mnie nie pomyślał – słowo diler jako złe określenie dotyczyć tych ludzi co pod gimnazjami siedzą czekając na klientele ;/
moje zdanie na ten temat jest takie :kazdy diler ,klamca ,siewca zaglady itp.. .skurwiel. nie powinien miec prawa istnienia skurwiali dilerzy zatruwaja i wzbogacaja pierdolona mafię -sorry moze ostro bo sie wkurwiam ale wiem po sobie bo troszke u tych gnojii sie zaopatrzalem i jakos to nie byl cudowny staffikh zawsze -teraz mam to co chce i wiem ze zaden skurl na mnie nie zarobi
pokoj i respekt dla wszystkich weederuf i ludzi pierdolących skurwialy system
sorry za wulgaryzmy ale wlasnie pije z żałoby bo dzisiaj odkrylem ze jakies kur... skosiły moj spot z ak 48 :(
ale nie poddaje sie jutro sadze dalej :)
pozdro dla prawdziwkuf.
niepopieram ich dzialalnosci bo min przez nich plaga narkomanii sie rozwija ale z punktu widzenia cpuna niewyobrazam sobie ze mieli by nagle zniknac(a razem znimi towar)..sama czasem majac troche wiecej materialu sprzedaje jakas jego czesc z zyskiem zeby miec na wiecej dla siebie(kilkuletnie uzaleznienie) bo kupuje taniej niz sprzedaje.staram sie robic to zadko i tylko jak juz niema grosza przy dupie..i niewszystkim potencjalnym nabywcom.ps.mam wieksza niechec do lludzi ktorzy sami niebiora a sprzedaja bo latwa kasa..sama niemialabym sumienia. :-/
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
cypis pisze: no no ja dla burakow tez gonie jakies gowno a nie "cudowny stafik" wiec sie nie martw nie jestes sam
zewsząd i znikąd pisze: To ja tu jestem chyba czołową reprezentantką koncepcji licencji na stosowanie...
Taaaaaaaa ciekawe skąd masz te "jakieś gówno", ktos Ci pogonił buraku ???
BIORE BO MAM TO ZA DARMO TAKIE COS I GONIE DLA TAKICH JAK TY PO NORMALNEJ CENIE CO INNEGO DLA NORMALNYCH LUDZI A NIE KUREW JAKICHS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.