27 marca 2019karik7 pisze: Pytanie: czy trzymanie Zopiklonu w lodówce mogło jakoś ujemnie wpłynąć na jego właściwości? Czy po prostu ta nowa seria leku jest jakaś kijowa? Raczej wykluczam uzależnienie - za rzadko biorę.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Musisz sprawdzić, czy ten lek jest usuwany przez wątrobę czy przez nerki. To znaczy nie musisz sprawdzać, ale mnie się nie chce. Moja hipoteza jest taka, że z jakiegoś powodu teraz twój organizm szybciej się tego pozbywa, i dlatego działa krócej. To bardziej prawdopodobne jeżelu jest metabolizowany przez wątrobę. Zwiększenie dawki nic w tym wypadku nie pomoże, bo to nie ma nic wspólnego z tolerancją, receptorami GABA itp. To kwestia bardziej niż wtedy pracowitej wątroby (albo nerek). Brałeś wtedy jakieś inne leki? Jadłeś grejpfruty? (Strzelam, nie mam pojęcia czy to jest przerabiane przez tamten enzym). Odpowiedni reaserch na temat metabolizmu tego leku może cię naprowadzić na pomysł jak przedłużyć działanie - ale nie ma gwarancji że nie przedobrzysz i nie stanie się tak, że będziesz po tym spał dziesięć godzin. Zwiększanie dawki prawdopodobnie nie da żadnych lub niemal żadnych efektów, nie warto.
28 marca 2019siostrorelanium pisze: Ten lek jest paskudny nawet per oral. Pozostawia okropnie chemiczny posmak w ustach, przy którym gorzkość podjęzykowego alprazolamu to poezja. W dodatku zopiklon moim zdaniem jest totalnie pozbawiony wartości rekreacyjnych. Nie warto. Ale jeśli już to zrobiłeś, to proszę zdaj relacje. Skoro po zwykłej 1 tabletce z gęby śmierdzi gównem, ciekawi mnie co wydarzy się po IV.
Po zolpidemie akcje w stylu "wtf co się wczoraj odjebało i czemu mam puste blistry po zolpi" są na porządku dziennym, po zopiklonie można wyczuć tę granicę przy której już jest na tyle fajnie, że nie potrzeba więcej. 2-3 tabsy wieczorem i można fajnie pochillować przy jakimś filmie przed pójściem spać, bez jakiegoś zbędnego chaosu w głowie. No i nie jest taki amnezyjny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/davidnutt030118.jpg)
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii
Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannabis-asthma.jpg)
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody
Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Marihuana tematem w Sejmie. Przyszło kluczowe pismo z rządu
Przed wyborami w 2023 r., a nawet już po nich, politycy z obozu rządzącego wyjątkowo liberalnie wypowiadali się na temat marihuany. Powstał nawet Parlamentarny Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany z głośnymi nazwiskami w składzie. Coś się jednak zmieniło. Jak informuje "Rzeczpospolita", jednoznaczne stanowisko rządu zaskoczyło wielu polityków: nie ma mowy o żadnej liberalizacji. Argumentem mają być m.in. doświadczenia innych krajów.