TALK - Rozmowy [H]

[Hashek]

Żarówka zdecydowanie , chujowo tego typu lufke się przepycha , a zarowka to miodzio :)

[Mrozio]

Wyskrobać ze ścianek ile się da jakimś szpikulcem oczywiście to co wyskrobiesz sobie odłóż, później jeśli gdzieś znajduje się taki płyn to wytrzeć to gilzą a następnie tylko nabić i spalić :D sposób niezawodny tylko smak raczej nie zachwyca :old:

[AEVIN]

Nigdy nie próbowałem i nie mam zamiaru. Myśl o paleniu "smoły" mnie odrzuca. Moim zdaniem szkoda płuc.

[cybuch321]

hehe najlepiej kupic taki palnik z mala butla gazu (taka butla po 5zl) i wkladac cieknka lope w gruba, moment opali sie ze w srodku zostana tylko biale kropki, niektore rury da sie dzieki temu modelowac :)

[0202122]

Jak dla mnie opalanie lufy, to menelstwo i dziadostwo. Dopuszczalne jedynie w na prawdę kryzysowych sytuacjach.

[tupek93]

E tam, jak działa znaczy można :D
A poważnie to zdarza mi się. Jak opaliłam kilka luf to zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie mam problemu. Mimo wszystko doszłam do wniosku, że skoro można osiągnąć ten przyjemny stan, kiedy już nie ma tematu, a jest ciśnienie, to dlaczego nie?
Wiadomo, że bardziej szkodliwe, ale od jakiegoś czasu mi to zwisa. Efekty też słabsze i krótsze, ale jak nie mam nic, to takie opalenie jest dobre jak nie mogę zasnąć :)

[noseczeg]

Były czasy że się było mega ciśnieniowcem i dzień bez jarania to chociaż dzień z opalaniem, a sprzętu do tego nie brakowało. Standardowa lokalna metoda to "rakun", coś w opisywany przez Was deseń z wyciorem z tym że lufke przepycha się tytoniem a najlepiej przepchać kilka pajp i zakurwić uzyskany produkt z wiadra z cybuchem od bonga niedotlenienie gwarantowane, zgwałcenie przytomności i płuc coby tylko coś poklepało. Z pewnością nie zdrowe. Od samego smaku szło się zbełtać. Serdecznie polecam

[TheZionTrain]

Dobry patent dla fanów opalania: Wsypać sproszkodwaną resztkę haszu, żeby się przykleił :)
Dobry patent dwa: umieścić w fifie metalowe sitko (lub małego topa jointów), żeby się na nim zbierało ;)

Swoją drogą ciekawe, że dym s opalania jest mniej gryzący niż z palenia. Przynajmniej tak go zapamiętałam.

Waporyzacja osadu bez przypalania go to ciekawy pomysł, tylko pytanie czy te substancje smoliste również się nie waporyzują?

[obop]

Dla mnie opalanie lufy jest całkowicie normalnym zjawiskiem. Przecież soki, które puściły wciąż mają w sobie zawartość THC, soki są częścią mj więc nie rozumiem stwierdzenia, że opalanie fify to menelstwo

[TheZionTrain]

To nie soki, tylko smoła.