TALK - Rozmowy [H]

[deadmau5]

Tak, bez jakichkolwiek jaj @Prox. Nic w tym sarkastycznego nie widzę. A pytania to kwestia względna, jedna zapyta, druga da i tyle. Chociaż z tego co ja mam świadomość, je "mało co interesuje" ;)

[Prox]

Tak pytam bo wiesz staram się postawić na jej miejscu, napewno pojawia się w głowie myśl: po co gościowi igły i strzykawki?

[deadmau5]

Ściemnij, że robisz coś z zakresu chemii do szkoły albo inne pierdoły i tyle. Nikt przecież nie będzie dociekał, a zakazu sprzedaży nie ma. Skoro Cię tak to boli, a ona będzie wtedy 'aż' nadwyraz dociekliwa, to powyższe może załatwić sprawę.

[krzychv]

Powiem Ci z doświadczenia.
Nikogo to kur..ka wodna nie obchodzi :) uwierz na słowo

[deadmau5]

Oczywiście, że nie! Może być przypadek jeden na sto, że ktoś tam zapyta. Ale to i tak pisałem, że można obejść w powyższy sposób. Nie ma sensu tam się zbytnio nad tym spuszczać. Poza tym, lepiej sobie zadaj pytanie czy nie będzie wstyd "odwiedzać tą aptekę 3-4-5 raz w tym samym przypadku - po pompkę i strzykawki. Bo prędzej to będzie zależało od Ciebie jak TY się z tym będziesz czuł. One będą na to miały wywalone. ;) To nie pety, ani alkohol. Tam nikt dowodu nie sprawdza, a towar nie jest na liście zakazanych.

[gekon2116]

Witam, dzień temu podałem sobie w żyłę przy kostce plus w ta gruba co idzie na gorze stopy z prawej strony. Dość nieudolne były niektóre próby, dopiero za którymś razem byłem w żyłę. Dzis zauważyłem ze po prawe stronie stopy tuż nad jej widoczna częściej mam długi na 7cm siniak, wysoki na 2 koloru bordowy/fioletowy - ból minimalny. Kiedyś miałem na przedramieniu taki wielki gdy przebiłem żyłę i na sile tam podałem podskórnie - czy możliwe ze tak samo się wydarzyło? Ból ledwo wyczuwalny, przyjąłem NLPZ + smaruje heparyną

[Atro]

Wypadłeś i podałeś trochę pod skórę,albo nie docisnąłeś miejsca po wkłuciu wacikiem czy tam czymś i trochę wylało się pod skórę.Jak przy podawaniu nie rosła Ci górka to raczej to drugie.Powinno samo zniknąć po czasie,a jak gładko pójdzie to jeszcze zależy od tego co podawałeś.

W ogóle skoro nie umiesz jeszcze dobrze walic (czyli pewnie masz jeszcze całą mase żył),to dlaczego wybierasz sobie takie miejsce?..

[krzychv]

Chciałem zadać to samo pytanie, ręce ci amputowali ze w stopy walisz?

[pindu1]

Ja w sumie (chyba trochę offtop) mam taka swoją radę, wybaczcie jeśli ktoś już o tym pisał. Jeśli zdarzy mi się np wlać trochę pod skórę, to po paru minutach przykładam kostkę lody owinięta w kilka wartw chusteczek (No żeby tez nie było zbyt zimne). Pierwsze iv robiłam samodzielnie około 20 lipc, tera po około 1,5 miesiącu nie mam praktycznie w ogóle problemów z dużymi siniakiami (wiadomo jakieś małe czasem się zdarzą), czy jakimiś wlewami podskórnymi. Najczęściej wale w tzw zegarowki igłami 0,45 (czasem 0,4 lub 0,5). Największa jaka weszła mi bez problemu to 0,8 ale to już święty bat w przegubie łokcia.

[gekon2116]

Witam, dzień temu podałem sobie w żyłę przy kostce plus w ta gruba co idzie na gorze stopy z prawej strony. Dość nieudolne były niektóre próby, dopiero za którymś razem byłem w żyłę. Dzis zauważyłem ze po prawe stronie stopy tuż nad jej widoczna częściej mam długi na 7cm siniak, wysoki na 2 koloru bordowy/fioletowy - ból minimalny. Kiedyś miałem na przedramieniu taki wielki gdy przebiłem żyłę i na sile tam podałem podskórnie - czy możliwe ze tak samo się wydarzyło? Ból ledwo wyczuwalny, przyjąłem NLPZ + smaruje heparyną

Poprawiło się z boku stopy, ale przy palcach wyskoczył jasno niebieski siniak, i dwie małe (1x1cm) brązowe plamki. Co to może być? W tętnice podałem i mi uszkodziło naczyni krwionośne? Nie czułem przy podawaniu silnego bólu/pieczenia tak jak to opisują przy podaniu w tętnice. Czy na stopie jest dosyć „luźno” pod skóra i tak to się rozlewa?