TALK - Rozmowy [H]

[DamaKier]

odradzam brać się za ćwiczenia, które mają trwać łącznie mniej niż 15minut, ponieważ dopiero po tym czasie organizm rozgrzewa się i zaczyna spalać kalorie

Następna specjalistka od fitnessu. Rozumiem, że jeśli ćwiczę dziennie 10 minut, to mój organizm nie spala kalorii, czyli moje zapotrzebowanie kaloryczne wynosi 0, czyli mogę żywić się powietrzem i światłem słonecznym? Uważaj - pieprzenie głupot i powtarzanie ludowych powiedzonek spowalnia metabolizm i zmniejsza cycki.

Żeby nie ograniczać się tylko do wytykania niekompetencji. Tym którzy wierzą, że kręcenie 30min+ aerobów to jedyna droga, polecam zaliczyć 3x dziennie 4 min tabaty - podzielcie się potem opiniami (oczywiście dietka musi być dopięta - chudnie się w kuchni, nie na siłowni)

Nie ma żadnego sensu ćwiczyć mniej niż 10-15 minut, każdy trener fitness Ci to powie ;) A o moje cycki to już się nie martw!
A chudnie się i w kuchni i na siłowni- pod warunkiem, że spędzasz tam więcej niż pieprzone 10 minut..

[DamaKier]

Wg mnie do detoksykacji moze byc dobra metoda GARSONA. On ja wymyslil do likwidowania raka....ale na ogolne oczyszczenie tez bedzie super.

http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... rsona.html

Niczym nie poparte teorie. Heh, likwidowanie raka, trzymajcie mnie qrwa. Przestrzegam przed tego typu metodami, można sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc.

@DamaKier:

Detoks twarogiem jest rzeczywiście mądry, czy a powiedz ten twaróg to z marketu lepszy czy od chłopa?
I szczerze to cały czas sądziłem, że to cukry proste są niezdrowe, a nie złożone.

Ogólnie to oboje równo pierdolicie. Najlepsza jest warzywno-owocowa dieta oczyszczająca dr. Dąbrowskiej.

Tak, co do tych cukrow to masz racje, pisalam na szybko, sorki ;)
A co do twarogu- ja nie mam mozliwosci brania od chlopa, choc spodziewam sie, ze bylby mniej nafaszerowany roznymi gownami, przez co jego data waznosci jest krotsza i trzeba szybko szamac :P

[rencznik]

Napisałem to w temacie o zatruciu manganem, ale powtórzę się tu. Ćpunki wiadomo mają trochę kontaktu z metalami ciężkimi.
Pewnie, aby je wypłukać należy sięgać po nanotechnologiczne leki za milion złotych.
Niestety nie. Wystarczy jeść miód.
"Z przedstawionych w opracowaniu badań doświadczalnych (na zwierzętach)
i klinicznych (z udziałem osób chorych) można wnioskować, że miód, propolis i
pyłek kwiatowy mają zdolność eliminowania z organizmu metali szkodliwych dla
człowieka.
Jest to niezwykle istotne w przypadku osób narażonych na intoksykację metalami ciężkimi,
a zwłaszcza dzieci pochodzących z rejonów o wysokim uprzemysłowieniu.
Wymienione produkty pszczele mogą także znaleźć zastosowanie w
hodowli zwierząt. Pozwalają one bowiem na obniżenie zanieczyszczeń metalami
szkodliwymi dla człowieka, a szczególnie ołowiem w mięsie i wytwarzanych przez
te zwierzęta produktach spożywczych."
Source - http://www.herbapolonica.pl/app/webroot ... 340-12.pdf

[tokarz19]

Nie polecam chloropromazyny, tiki nerwowe, wrecz parkinson mnie dopadl gdyby nie blokery to pewnie i bym sie nabawil. Dopiero gdy dostalem haloperidol domiesniowo, zadzialal jak potrzeba, jedna ampulka decaldolu na 2 tygodnie pozwala ogarnac psychoze, choc i tak jest ciezko. Jestem po dwutygodniowym detoksie ale stan pustki i bezsilnosci utrzymuje sie nawet teraz, za 4 dni zastrzyk ponowny mam nadzieje ze sie poprawi, do tego 200mg amizepinu i hydoksyzynka na sen 50mg. Pobudzenie psychoruchowe wrecz zaniklo, ale nadmierne podniecenie, manie i paranoje niestety sie utrzymuja, nie polecam dopalaczy mozna sobie namieszac w psychice bardzo i ostro. :finger:

[xplorer]

moge wam polecic szczegolne ziola, dla mnie naprawde pomogly a chcialem odtruc pluca gdy bylo naprawde ciezko, probowalem drogimi lekami wziewnymi, inhalacjami, dopiero te ziolka pomogly, polecam tylko mi wszystkich nie wykupcie :D

testowalem kilka numerow
http://www.sklepzielarza.pl/?id=2
wam polecam 333 zdecydowanie najlepsze
+ jablka + winogrona [rodzynki suszone] - sraka nie z tej ziemi, pomaga oczyscic uklad pokarmowy :D
podobno dobry jest blonnik witalny ktos probowal ?

[deadvoice]

Ja pije wodę mineralną (!) z cytryną i miodem. I nic nie jadłam oczywiście. 2, 3 dni.
Polecam, jeśli nie chcecie się radykalnie i boleśnie wypróżniać, hehe. )

[winogron]

Według mnie najlepszym preparatem do oczyszczenia się jest kolendra :old: . Zostało udowodnione że nawet w ciągu 6 godzin od spożycia kolendry z organizmy wydalają się toksyny i metale ciężkie. Ja jem kolendrę codziennie. Dodaję ją do wszystkiego do czego się da, począwszy od kanapek a skończywszy na zupach i daniach mięsnych.

[hpk666]

powiedz to kociarzom z manganizmem ;)

[yasuo]

A ja polecam manayupę (Desmodium mollicum) i kordyceps chiński (Cordyceps). Manayupa ma działanie : antytoksyczne, przeciwastmatyczne, leki przeciwhistaminowe, przeciwzapalne, przeczyszczające, rozkurczowe, moczopędne, afrodyzyjne. Oczyszcza krew z różnych zanieczyszczeń zewnętrznych - głównie z resztek i metabolitów przyjmowanych leków. Odtruwa organizm z toksyn środowiskowych i chemicznych, oczyszcza drogi moczowe itd. Smak mało ciekawy ale ujdzie. Kordyceps, oprócz szeregu innych zalet, oczyszcza organizm z toksycznych substancji, naturalnie eliminuje trucizny, pozostałości leków, radionuklidów, metali ciężkich, soli i inne. W smaku lepszy niż manayupa ;) No i oczywiście czerwoną i zieloną herbatę bądź ekstrakty tychże.

[bzium]

Polecam spirulinę z alg morskich. Dobrze działa na detoksykację wątroby. Można kupić ją w proszku w saszetce. Wystarczy zalać wodą, następnie wypić. Sam smak jest obrzydliwy, dlatego polecam zatkać nos. Zawiera witaminy, lipidy, makro i mikro elementy, kwasy tłuszczowe i milion innych pożywnych rzeczy.