Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 111 • Strona 12 z 12
  • 2 / / 0
Biorę metylofenidat od 2 lat, mniej więcej w tamtym czasie dostałem diagnozę adhd.

Niedługo po rozpoczęciu kuracji pojawiły się u mnie spore problemy ze snem, zaczynałem od concerty 16, potem 32, potem 64, wróciłem na 32, a potem zasugerowałem lekarzowi, że może by tak zmienić na medikinet cr 40mg, który ma tam kilka godzin działania krótszy. Zgodził się i od mniej więcej roku go biorę. Ale do lekarza trochę straciłem zaufanie, bo mi chciał przepisać z miejsca leki na sen, a z tego co się dowiadywałem, to nie jest to obecnie pierwsza linia terapii w leczeniu bezsenności.

Od 1.5 zbieram dosyć szczegółowe dane nt. czynników, które mogą wpływać na sen, ilość kofeiny, czas relaksu przed snem, czas spędzony na świeżym powietrzu, ilość leków, dni od ostatniego dnia wolnego etc. Doszedłem do całkiem dobrych wniosków i uważam, że w temacie bezsenności mam połowiczny sukces - nie przepracowywuje się, relaksuje przed snem, kofeina tylko o poranku 250-350 mg, często spędzam minimum 30 minut dziennie na zewnątrz, a w ostateczności korzystam z lampy antydepresyjnej, która czasem jest jaśniejsza niż światło słoneczne w bardzo pochmurne i deszczowe dni. Robię też weekendowe przerwy od metylofenidatu - zwykle to jest dwa dni. Zdążyłem nawet przez te problemy wykryć u siebie lekką alergię na roztocza, a także zrobić badanie na bezdechy senne.

W wakacje miałem bardziej stresuący okres w życiu i zacząłem trochę więcej MPH jeść, dawki miałem od 40 do 80 mg przerabianego CR na IR. Spałem wtedy dosyć źle (6-6.5h), jednak stresujące bodźce ustały, ja się zdecydowałem na rzucenie pracy, miałem perspektywę że bardzo długo nie muszę nic robić i mam kompletną wolność w podejmowaniu decyzji, więc stres mi z życia odpadł. Jednak moja bezsenność została. Skojarzyłem fakty, że mam okropną dietę, w której jem w większości fast foody od ~30 dni, bolą mnie mięśnie karku, szyi i pleców. Pojawia mi się taki niepokojący ból po zewnętrznych stronach ud, a także ta cholerna bezsenność. Po zjedzeniu paru jabłek, migdałów, owsianki i innych nieprzetworzonych produktów, w zasadzie od ręki mi przeszło.

Moim głównym problemem od tych dwóch lat jest to, że mam nawracające problemy ze snem jak biorę metylofenidat. Im dalej w tydzień roboczy, tym większe problemy. Ale nie są to problemy z zaśnięciem ale z tym, że nie mogę wyspać się do końca, budzę się po 6-7.5h snu, gdzie dla mnie idealnie jest 8 i naprawdę czuję tę różnicę kilkudziesięciu minut. No i co dziwne, to te problemy nie są stałe, nie występują zawsze, w niektóre tygodnie się pojawiają, a jak już się pojawią to tak trwają aż nie przestanę brać. A czasem w ogóle ich nie ma.

Wiem o tym doskonale, że metylofenidat potrafi maskować zarówno głód jak i zmęczenie, a przepracowywanie się i niedobory żywieniowe mogą powodować bezsenność u mnie. Jestem po kilkunastu godzinach czytania wątku o metylofenidacie i tam niektórzy eksperci podkreślają dietę, jakby była najważniejszym czynnikiem przy korzystaniu z MPH.

Zacząłem się zastanawiać: okres półtrwania substancji to 2-3 godziny. Ja biorę CR 40 o 7-8 rano lub kilka dawek IR łącznie 40 do 15. Jakim cudem tabletka CR wzięta rano może powodować bezsenność następnej nocy o 5-6 rano? Zasypiam od razu, tylko to cholerne wybudzanie się wczesne mnie dobija. Czy jest możliwe, że ja po prostu zużywam jakieś zasoby elektrolitów/witamin bardziej przy braniu leków i stąd jest ta bezsenność przy metylofenidacie? Przy wcześniejszej bezsenności która ustąpiła przy zmianie diety już nie brałem MPH. Ale może tu jest ten problem, że mi brakuje jakiegoś sodu/potasu/magnezu? Ktoś mógły pomóc i podpowiedzieć?


Dodam, że moja dieta nie jest idealna, ale powiedzmy 80% z niej to są nieprzetworzone produkty, sporo ryb, mięcho, tłuszcze, warzywa, owoce, czarny ryż/ziemniaki.
przeniesiono z działu zdrowie /Devixo
ODPOWIEDZ
Posty: 111 • Strona 12 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu

Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach

Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.